Forum.VWGolf.pl

Witajcie. Mam problem z kierunkowskazem w MK3. Czytałem na forum, ale nigdzie nie znalazłem identycznego przypadku... więc zanim rozbiorę pół auta to wolę się upewnić, że to przerywnik. Otóż, prawy kierunkowskaz raz działa, a raz nie. Lewy działa normalnie. Prawy, czasem z opóźnieniem, po ruszeniu manetki. Czasem jak jest włączony to nagle przestaje działać, po chwili znów zaczyna itp. Awaryjne działają normalnie. Natomiast wczoraj doszedł do tego jeszcze jeden dziwny objaw. Otóż sam się włącza i świeci tak na pół mocy światłem ciągłym. Przy włączeniu lewego kierunku, też czasem miga prawy, też na pół mocy...

Ma ktoś pomysł? Z góry dzięki !

TJ1988, sprawdź najpierw masy wszystkich lamp zwłaszcza lewej tylnej lubi się tam przepalać

Ja bym zaczął od wymiany manetki na nową. Typowy psujący się element w autach i tym wieku.

skaktus pisze:Ja bym zaczął od wymiany manetki na nową. Typowy psujący się element w autach i tym wieku.

to też może być winne ale fakt:

TJ1988 pisze:Natomiast wczoraj doszedł do tego jeszcze jeden dziwny objaw. Otóż sam się włącza i świeci tak na pół mocy światłem ciągłym. Przy włączeniu lewego kierunku, też czasem miga prawy, też na pół mocy...

wskazuje ewidentnie na brak masy

Dzięki Panowie! Faktycznie był to brak masy tj. dokładniej urwał się brązowy kabelek z prawej tylnej lampy. Wystarczyła izolacja i 30 sekund roboty