Strona 1 z 1

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: sob lip 16, 2011 20:26
autor: stevo
Witam. Mam prośbę do znających się na elektryce. Muszę wykonać coś na zasadzie alarmu samochodowego i jedną z opcji ma być zdalne uruchomienie świateł awaryjnych. Przestudiowałem już trochę schematy elektryczne Golfa MKII i próbowałem na różne sposoby to podłączyć ale za bardzo mi się nie udaje. Na początku myślałem, że wystarczy podpiąć się pod przekaźnik tych świateł, ale jednak nie . Następnie odkręciłem obudowę dolną od stacyjki i próbowałem coś powalczyć przy kostkach ale też mi nie wychodzi .
Mam nadzieję, że jest wiadomo o co chodzi. :kac: Z góry dzięki.

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: sob lip 16, 2011 21:03
autor: Paweł Marek
Nie nie wiadomo o co chodzi, ani słówka nie napisałeś co to za urządzenie i co ono robi. Jeśli podaje sygnał już przerywany to kabel podający sygnał rozdzielasz na dwa dajesz diody na każde odgałęzienie i następnie do kierunków prawych i lewych zielono czarny i biało czarny przy manetce kierunków

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: sob lip 16, 2011 21:21
autor: Bednarus
Jak pisze Paweł Marek. Opisz dokładnie jak to ma działać. Czym chcesz to sterować? Który rocznik auta?

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: sob lip 16, 2011 23:50
autor: Zico63b
Jeśli ma to być zdalny sterownik WYŁĄCZNIE mignięcia kierunkowskazami, do tego jeszcze jakąś tam funkcję - czy nie prościej za kilkadziesiąt złotych kupić najprostszy sterownik, np centralnego i tam to wszystko jest - a nie wyważać otwartych dawno drzwi...
Układ mignięcia kierunkami z użyciem istniejącego w samochodzie przerywacza - wyrysuje uczeń szkoły "elektrycznej" w kilka minut. Problem zaczyna się od wykonania zdalnego nadajnika i odbiornika; a po co, jeśli są gotowe całe sterowniki?

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: ndz lip 17, 2011 11:16
autor: Crayzol
Ja gdy kupiłem centralkę na pilota w sterowniku miałem 2 kabelki którymi wpinasz się w lewy oraz prawy kierunkowskaz. Kabelek od kierunkowskazów poznałem po tym jak odkręciłem przedni kierunek i popatrzyłem na kolorek kabelka :hmm: Przyciąłem troszkę izolacji na kablu kierunkowskazu (przy bezpiecznikach) wlutowałem się kabelkiem ze sterownika zaizolowałem i koniec. Później zamykam auto awaryjne mrugają tak samo jak otwieram. Mam także funkcję szukania auta wówczas kierunkowskazy migają cały czas tak samo się dzieję, jak włączy się alarm :bigok:

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: ndz lip 17, 2011 15:11
autor: stevo
Nadajnik i odbiornik mam już wykonany. Na wyjściu mam stały sygnał 12V. Po nadaniu sygnału przez nadajnik, mają się załączyć światła awaryjne i świecić do momentu aż nie nadam kolejnego sygnału nadajnikiem. Tak więc w urządzeniu odbiorczym dostaję na wyjściu napięcie 12V. Podłączałem się pod złącze 7-wtykowe wg schematu poniżej, ale wydaje się, że to nie jest do końca to.
Zico63b, jeśli bym mógł kupić gotową centralkę, to uwierz mi, że bym ją kupił i nie zakładał zbędnego tematu ....
Z tego co się orientuję, to gotowe centralki mają już wbudowany układ przerywający i wówczas wystarczy się podpiąć pod kierunki jak pisze Paweł Marek. Może ten schemat coś pomoże ?
Obrazek

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: ndz lip 17, 2011 16:11
autor: Zico63b
Jeśli tylko chodzi o podanie napięcia na linię kierunkowskazów (prawego i lewego) czyli do lamp po prostu, to wystarczy na włączniku awaryjnych lub na przełączniku na kierownicy (zależnie od wersji, jaka jest u Kolegi) wpiąć się w punkty oznaczone na rysunku jako "L" i "R". Przewód czarno-zielony i czarno-biały. Jeśli napięcie, które otrzymuje Kolega jest na jednym przewodzie - wymagane jest rozdzielenie napięcia, by nie zaburzało to działania fabrycznych migaczy.
Wyglądać to może mniej więcej tak:
Obrazek
Diody zwykłe prostownicze, min. 4A każda. Napięcie dowolne bo zwykle mają od 50V, co wystarczy zupełnie.
Lampy migaczy zaświecą bez względu na obecność kluczyka w stacyjce, położenie przełącznika kierunkowskazów na kierownicy i włączenie lub nie przycisku awaryjnych. Tak długo jak Kolegi sterownik będzie podawał napięcie - tak będą świecić. Czy o to chodziło?

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: ndz lip 17, 2011 21:51
autor: stevo
Kolego Zico63b, ale takie podłączenie chyba nie sprawi, żeby kierunki migały, lecz świecić będą ciągłym światłem? Czy jednak się mylę ... ? Mimo wszystko dziękuję za schemacik. Jutro postaram się znaleźć czas i to podłączyć. Zobaczymy co z tego wyjdzie :grin:

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: ndz lip 17, 2011 22:48
autor: Zico63b
Ciężko było się dogadać...
Naturalnie, że nie będzie migać! Poprzednio uważałem ze Kolega sam będzie podawał włącz/wyłącz ze sterownika, tymczasem wydaje on sygnał stały, nieprzerywany.
O.K. W takim razie potrzebny jest przekaźnik z dwoma stykami roboczymi, np. R15, MT6, RM2 itp. Nie nadaje się typowy przekaźnik samochodowy "do świateł".
Wejście styków roboczych podłączamy do pinu 49 (T7a/2) wtyczki awaryjnych, do charakterystycznego przewodu czarno-biało-zielonego. Wyjścia jak na poprzednim rysunku. Diody nie są już potrzebne. Wejście cewki do napięcia z Kolegi sterownika a wyjście cewki to masa, do blachy:
Obrazek

Teraz jak długo będzie napięcie ze sterownika, styki przekaźnika się zewrą i zdubluje się włącznik awaryjnych. Jest tylko jeden mały problemik: układ działa tylko przy włączonym zapłonie. Po prostu, tak zasilany jest przerywacz.
By działał stale, należałoby zmienić zasilanie, poprzez odłączenie czarno-niebieskiego z pinu T4c/4 (15) wtyku awaryjnych, zaizolowanie go i w jego miejsce wpięcie stałego plusa przez bezpiecznik.

Z innych pomysłów, by nie ingerować w fabryczne zasilanie kierunkowskazów i awaryjnych - można zastosować dodatkowy przerywacz świateł awaryjnych z Fiata 126p FL czy zastosować fabryczny przerywacz kierunkowskazów VW + ten przekaźnik co na rysunku,

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: pn lip 18, 2011 22:02
autor: Bednarus
Połączenie przedstawione poniżej powinno działać bez włączonego zapłonu. Taki układ będzie symulował załączenie włącznika świateł awaryjnych. Choć koncepcja jest taka sama jak Zico63b. Dodane jest po prostu zasilanie przerywacza.
Jeżeli Twój układ jest wstanie udźwignąć wystarczający prąd to montujesz kabelki z rysunku 1. Jeżeli nie to wykorzystujesz schemat z rysunku 2.

Rysunek 1
Obrazek

Rysunek 2
Obrazek

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: pn lip 18, 2011 22:50
autor: Zico63b
NIESTETY, TAK NIE MOŻNA! Podanie zasilania w punkt 7a/2 z dołączonym przewodem czarno-niebieskim, bez proponowanych przeze mnie zmian zaowocuje włączeniem się wszystkich urządzeń z linii "15". Poprzez zwarte styki we włączniku "awaryjnych", napięcie pójdzie wstecznie, "pod włos" poprzez bezpiecznik 17 w linię... Proszę prześledzić trasę prądu.
Zasilanie z zapłonu MUSI być odpinane, choćby jeszcze jednym stykiem jeszcze jednego przekaźnika!
Albo jeszcze inaczej:
Układ, który podałem wcześniej nie zmienia się, jedynie umiejscowienie przekaźnika podającego napięcie jest nieco inne niż podał Kolega Bednarus na rysunku 2. W tym układzie nie dołącza on „po prostu” plusa do przerywacza, a przełącza, wybiera jak gdyby sobie zasilanie: stałe czy z kluczyka. A wybierając stałe, odłącza się od linii zapłonu. Przekaźnik stosujemy taki samochodowy, chiński, za parę złotych, tzw. „do odcięcia zapłonu” (pod taką nazwą można go często spotkać). Zasilany tak, jak ten na rysunku 2 Kolegi Bednarus. Przekaźnik jest narysowany w stanie spoczynku.
Obrazek
Taka uwaga techniczna: mimo, że jest we wtyku na kierownicy niejako "gotowy" stały plus i może nęcić użycie go bez bezpiecznika, to ja jednak proponuję dać w obwód bezpiecznik. W Golfie 2 po zmianie skrzynki bezpieczników, ten przewód NIE jest zabezpieczony.

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: wt lip 19, 2011 13:37
autor: Bednarus
Zico63b, liczyłem na to, że mnie poprawiasz, gdyby było coś nie tak z moim schematem. :pub:
Osobiście jeszcze bym dołożył zabezpieczenie układu sterującego. Jest to przecież jakaś tam elektronika, więc lepiej jest ją zabezpieczyć przed niepożądanymi prądami. Czyli sterowanie przekaźników odbywało by się jak na schemacie przedstawianym poniżej.
Dioda D1 zabezpiecza przed przed wysokim napięciem samoindukcji powstałym w cewce przekaźnika. Tranzystor T1 odciąża układ sterowania w przypadku większego zapotrzebowania na prąd.

Obrazek

Zdalne włączanie świateł awaryjnch.

: wt lip 19, 2011 14:54
autor: Zico63b
To bardzo słuszna uwaga o diodach zabezpieczających. Na pewno zdarzyło się Kolegom, bawiąc się podłączaniem przekaźnika na kabelki z akumulatora – konkretne kopnięcie 12-voltowym zdawałoby się napięciem. To właśnie ta indukcja w chwili otwierania styków.
Wiele z porządnych przekaźników miało taką diodę (lub czasem rezystor, też tłumiący) wbudowane fabrycznie. Np. polskie, prod. Zelmot (polskie też bywało porządne) czy VW (na foto).
Obrazek
I tu uwaga: gdyby przekaźnik miał taką diodę, zaznaczoną na schemacie na obudowie – ważna jest polaryzacja podłączenia cewki. Gdy przyjrzy się schematom wewnętrznych połączeń najbardziej znanej skrzynki bezpieczników VW – widać, że do masy zawsze podłączona jest „nóżka” 85 a do plusa „86”; bez względu na to czy przekaźnik jest sterowany podaniem napięcia czy masy. To właśnie z tego powodu.
Myślę, że teraz Kolega Stevo będzie ekspertem w tworzeniu kładów elektrycznych :okej: