Forum.VWGolf.pl

Witam.Mam taki problem że po podłączeniu świateł dalekosiężnych do golfa mk2 popaliło mi wyjście ze stacyjki które odpowiada za światła , wycieraczki i nie działa jeszcze do tego dmuchawa.Dalekosiężne podłączyłem wpinając sie pod światła drogowe ,,plusem'' i ,,minusem''.Tam jest chyba żarówka H3 i wychodzi z niej tylko kabel ,,plusowy'' wiec minusowy włożyłem między żarówke a obudowe lamp.Jeśli ktoś sie orientuje co żle podłączyłem to byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedz bo w temacie elektryki to jestem kompletnie zielony.pozdrawiam

napisz no jakie to mocne żarówki są w tych dokładanych światłach

żarówki są 55W

dodatkowe 110 W , to powinieneś użyć do tego przekaźnika , napięcie idące na ,zarówki od długich powinno sterować cewką przekaźnika , a pluś powinieneś dać bezpośrednio np. z akumulatora , Ty nie zrobiłeś zwarcia , tylko po prostu kostka nie wytrzymała takiego poboru prądu

Przekaźnik to może nie koniecznie, choć zawsze to lepiej. Oryginalnie nie było przekaźnika i było podłączone, tak, jak napisał ferdek16v. Pewnie stacyjka była już na tyle zużyta, że nie dała rady pociągnąć dodatkowych reflektorów i się spaliła. Po wymianie na nową, jeżeli wszystko podłączyłeś prawidłowo, powinno być ok.

Lipek81 pisze:Przekaźnik to może nie koniecznie, choć zawsze to lepiej. Oryginalnie nie było przekaźnika i było podłączone, tak, jak napisał ferdek16v. Pewnie stacyjka była już na tyle zużyta, że nie dała rady pociągnąć dodatkowych reflektorów i się spaliła. Po wymianie na nową, jeżeli wszystko podłączyłeś prawidłowo, powinno być ok.

A orginalnie jak jest podłączony minus z tych żarówek? Bo nie sądze żeby był włożony pod żarówkę.

Jeżeli chodzi o to, jak jest to podłączone w reflektorze dalekosiężnym, to masa podłaczona jest za pomocą konektora do obudowy reflektora - w reflektorze, tam, gdzie osadzasz żarówkę jest taki nadlew w kształcie litery "T" i tan zakładasz konektorek. A z drugiej strony masa podłączona jest pod przewód żarówki reflektora H4

No to wszystko wiem.Zamontowałem dziś nową kostkę i zobaczę czy znów się nie popali.Dzięki wielkie.

ferdek16v pisze:zobaczę czy znów się nie popali

jeżeli dobra to się nie popali...ale ę autko już trochę latek ma i instalacja nie ma takiej sprawności jak kiedyś...to na pewno nie pożałujesz jak założysz przekaźniki - światła będą lepiej świeciły i odciążone będą elementy typu kostka stacyjki czy włącznik świateł
Jakbyś się skusił to jest fotoporada w FAQ - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=64358" onclick="window.open(this.href);return false;

Nawet w mk4 da się zauważyć różnice z przekaźnikami i bez...a jakby nie było kilka lat młodsze niż mk2

Qto napisał-
Jakbyś się skusił to jest fotoporada w FAQ - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=64358" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzięki za link do fotoporady.Może rzeczywiście się niedługo skuszę na montaż tych przekażników...