Forum.VWGolf.pl

Witam

Od pewnego czasu borykam sie z dziwna przypadloscia. Auto posiada org. regulacje swiatel. Przez kilka lat uzytkowania gofera nie bylo z tym problemu niestety w ostatnim czasie dzieja sie dziwne rzeczy. Swiatla mam ustawione na -- czyli podniesione najwyzej jak sie da. Po dluzszej jezdzie (40-50 min) swiatla automatycznie opuszczaja sie w dol. Potencjometr regulacji nie reaguje. Po odlaczeniu go od instalacji swiatla minimalnie sie jeszcze opuszczaja po powtornym podlaczeniu minimalnie sie podnosza. Gdy auto postoi z 10-15 minut wszystko wraca do normy. Sytuacja powtarza sie znow po przejechaniu jakiegos odcinka. Sprawdzalem wartosci opornosci na regulatorze i sa takie same w obu przypadkach (reakcji i braku reakcji na polozenie potencjometru). Kostki przy silniczkach tez wydaja sie ok.

Macie jeszcze jakies propozycje gdzie szukac usterki?

Pozdrawiam

Sam regulator może być walnięty.

Zacznij od sprawdzenia całości i lutów, potem instalacja.

Jezeli chodzi o regulator to tak jak juz pisalem spradzilem jakie opornosci daje na poszczegolnych pinach (wtedy jak wszystko dzialalo) a pozniej jak nie dzialalo. Wartosci byly takie same w kazdym przypadku wiec wychodzi na to ze jest sprawny.

Jednak podmieniłbym włącznik , w każdym razie jeśli obie lampy zachowują się tak samo to na pewno wina nie jest w silniczkach, pozostaje jeszcze sprawdzić okablowanie ale stawiam na potencjometr we włączniku.

Regulator jest ok. Wydaje mi sie ze znalazlem przyczyne...po dluzszej jezdzie zanika napiecie na zolto-niebieskim przewodzie (w czerwonej wtyczce)...wie ktos moze gdzie ten przewod laczy sie z pozostala czescia instalacji?

Mavrick pisze:Jezeli chodzi o regulator to tak jak juz pisalem spradzilem jakie opornosci daje na poszczegolnych pinach (wtedy jak wszystko dzialalo) a pozniej jak nie dzialalo. Wartosci byly takie same w kazdym przypadku wiec wychodzi na to ze jest sprawny.

To niczego nie dowodzi. W środku jest układ elektroniczny, i jego rezystancja wejściowa nie ma związku z jego sprawnością.

żółto/niebieski do potencjometru idzie z bezpiecznika F2 10A

Nie wiem czy problem nie tkwi jeszcze w samych silniczkach bo teraz juz przestaly wogole sie odzywac...na razie jest okej bo swiatla zamarly w pozycji max podniesione. Bede musial wyciaganac silniczki i przyjrzec sie plytkom...byc moze sa gdzies zimne luty albo cos...

podaj napięcie na krótko 12v na ten żółto niebieski przy włączniku (albo kabel przy silniczku do ktorego ten w/wym doprowadza napięcie i zobaczysz, to napięcie pojawia sie po włączeniu świateł, w kazdym razie jest gdzieś przerwa w dostawie prądu miernikiem muisisz już sprawdzić w którym miejscu, czyli jeśli jest na kablu żółtoniebieskim to czy równoczesnie jest pomiedzy zewnętrznymi stykami wtyczki silniczka. Sprawdx osobno miernikiem i oceność prądu w kablu plusowym i obecność masy w masowym, silniczków bym na razie nie tykał do ostatecznego wyjasnienia

Elektronika w regulatorach w silniczkach działą na zasadzie porównywania wysokości lamp z napięciem na wejściu (wtyczka 3 pinowa,plus, masa i wejście nie wiem czy w dokłądnie takiej kolejności) więc jakbyś rozkminił pinout to podając masę powinny się przesunąć w jedno skrajne położenie, a plus w drugie skrajne położenie (przynajmniej czysto teoretycznie )

dwa boczne kable we wtyczkach silniczka jak i włącznika to napiecie z aku 1 masa 3 plus albo odwrotnie tego nie pamiętam. Napiecie kabla sygnałowego środkowgo zmnienia się w zależności od położenia pokrętła potemncjometru (żadnej innej elektroniki poza potencjometrm niema we włączniku od tego) w zakresie jakieś 2-8V mierzyłem nie pamiętam dokładnie. Położenie i numeracja kabelkow i we włączniku i we wtycce silnika jest to samo, yle że przy włączniku do kabla masowego dochodzi ta masa od punktu masowego dodatkowym kabklem, a do zasilającego dodatkowym kablem plus od świateł po ich włączeniu, dlatego w sumie jest 5 kabli we wtyczce przy włączniku nie trzy

Paweł Marek pisze:żadnej innej elektroniki poza potencjometrm niema we włączniku od tego

jest jeszcze jednen rezystor. Pisząc o elektronice miałem na myśli "regulatory" w lampach, czyli tzw. silniczki

ssarna1, jasne źle to zrozumiałem