Forum.VWGolf.pl

Dordzy forumowicze. Zaobserwowalem ze po wscisnieciu przycisku swiatel awaryjnych nic sie nie dzieje. Nie ma zadnych ''cykniec'' i nie mrygaja swiatla kierunkow, oraz po po wrzuceniu lewego czy prawego kierunku rowniez nie ma wyzej wymienionych ''cykniec'' oraz nie mrygaja swiatla kieunkowskazu. Czy to powazny problem i czy nie obedzie sie bez inerwencji elektronika? Dodam rowniez ze dzien przed dana awarja prubowalem wyjac konsole srodkowa. Czy by cos sie wypielo?? Auto to golf IV z 2002 r. Prosze o szybkie odpowiedzi. Z gory dzieki.

pewnie wyczepila sie kostka z wlacznika awaryjnych to jest caly mozg swiatel awaryjnych i kierunkow

Albo bezpiecznik się spalił, a jak nie to przerywacz do wymiany.

Na bezpiecznik nie stawiam bo jakby padl to kieruki by byly lub awaryjne a kierunkow by nie bylo

Czyli jezeli to kostka to wystarczy wpiac a jesli bezpiecznik to ktory?? D

Bezpiecznik nr 2- kierunkowskazy, nr 39 - światła awaryjne.

rosiaczek1989 pisze:prubowalem wyjac konsole srodkowa

skoro prÓbowałeś, to masz odpowiedź - wtyka się wypięła ...ale pamiętaj że na początek ZAWSZE (nie koniecznie w sytuacji kiedy odpięła się wtyczka) takie awarie sprawdza się od bezpieczników...a opisy bezpieczników na forum są - także problemu nie będzie

Jednak kostka byla wypieta. Jakos dalem sobie rade ale poleciala nie jedna kur... dzieki za pomoc

Gdzie szukać tej kostki mam ten sam problem!

martines, kostka jest za włącznikiem awaryjnych

Witam mam podobny problem, ja już bespieczniki sprawdziłem, guzik wraz z przekaznikiem już wyjety z środkowej konsoli, czekam na dostawę nowego z ebaya, pytanie czy prócz tego może być coś jeszcze? Pytam na wrazie czego.

Ok nie trzeba już pomocy, była zwara w przekazniku, bespieczniki poszły oba i od awaryjnych i od kierunków, wymienilem bespieczniki i przekaznik, wszystko jest teraz ok.

Witam - jestem tu nowy.
Posiadam od 2 msc Golfa Mk4 1,4 benzyna - to moja pierwsza fura.

Przedwczoraj pojawił się problem wałkowany na forum.
Początkowo kierunkowskaz cykał kilka razy po czym przestawał...światła awaryjne niby działały...
Drugiego dnia kierunkowskaz przy próbie włączenia cykał tylko raz, po czym żadnej reakcji...
Dziś nie cyka już wgl, świata awaryjne również...dziwnie człowiek porusza się po ulicy bez migaczy..

Sprawdziłem z kumplem bezpieczniki - są OK. Zgodnie z sugestią wyczytaną w necie wyjęliśmy włącznik świateł awaryjnych i doszliśmy do tej kostki:

Wyczyszczenie styków nie pomogło.

Teraz moje pytanie jest następujące:
1) rozumiem że ta gostka zawiera zarówno wyłącznik+przerywnik????
2) czy Waszym zdaniem zakup nowej kostki rozwiąże przedstawiony problem????
3) ile taka część kosztuje i czy powinna być dostępna od ręki w sklepie z częściami samochodowymi??

Pozdrawiam!

Kostka wymieniona na nową i śmigają kierunki, że aż miło