Forum.VWGolf.pl

witam

ponownie mam koledzy problem - tym razem z oświetleniem swojego golfika...przeglądałem już cały FAQ'u i sporo stron z działu ELEKTRYKA i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.

W swoim golfie maiłem oryginalnie 2 lampy przednie, ale jakiś czas temu zmuszony byłem do wymiany grila i pod ręką akurat miałem komplet z czterema oczkami, z tym jednak problemem, że o ile do dwóch "DUŻYCH" lamp instalacja elek. pasowała bez problemów, to do "MAŁYCH" lamp już takiej instalacji nie posiadam w swoim aucie. nie mam ani schematu podłączenia, ani instalacji, ani włącznika...chcę robić wszystko od początku sam, więc proszę was o pomoc w tym wyzwaniu:
* jak najprościej podłączyć te światełka, czy krótkimi przewodami od sąsiednich większych lamp i wtedy te małe lampy włączałyby się razem z długimi w większych kloszach za pomocą jednej manetki przy kierownicy?? , czy może założyć osobny włącznik , pociągnąć nowe przewody i wtedy świeciłyby one niezależnie od tych dwóch większych ???????????

czekam na ciekawe i konkretne pomysły

jak podepniesz pod drugie lampy mozesz spalic manetke lub kable bo bedzie duży pobór prądu na tych kablach.lepiej pociągnąć nowe przewody przy akumulatorze dokrecić na takich konektorkach okrągłych do tych srub które ściskają klemy oraz kupic oryginalny przełącznik od czegoś np ogrzewania tylnej szyby(ja mam tak u siebie halogeny podpiete) wstawić w puste miejsce w desce wygląda to ładnie a nie jak niektórzy przykrecają gdzies. przełącznik wstawiłem w puste oryginalnie miejsce wyjąłem tylko zaslepke i jest ok

przełącznik to mam, więc z tym nie ma problemu, tylko za bardzo nie widzę jak to wszystko z sobą połączyć, możesz kolego podsunąć jakiś pomysł, lub taki wstępny schemat?? jeżeli wiesz jak to miałoby wyglądać...

jesli chcesz zrobic tak jak bylo orginalnie to jak zapalales swiatla dlugie to te rowniez byly wlaczone kawalek kabla i ciagniesz z lampy tak to bylo zrobione przez producenta

nie wiem jak wam ale mi osobiście pomysł seba198666 chyba podoba się bardziej, co jednak nie znaczy że jest to lepsze rozwiązanie... ale ciągle potrzebowałbym jakiegoś schematu...

kolego ciągniesz poprostu kable od akumulatora do wnetrza auta w miejsce gdzie masz przełącznik(najlepiej złóż 2 długie kable na pół)wtedy wciągasz je pod tapicerką w miejsce przełącznika. gdy bedą już wciągniete przy przełączniku przecinasz jeden i drugi i masz przy przełączniku 4 kable które mocujesz na wsuwkach do pinów przełącznika. a 2 z 4 kabli które masz pod maska mocujesz do klem, drugie 2 kable mocujesz np w kostce w drugim koncu kostki wkładasz 2 kable na + i 2 kable na -.zeby do każdej lampy miec + oraz -. tylko nie pomyl 2 kabli wchodzacych od akumulatora do wnetrza z tymi idącymi z wnetrza od przełącznika do lamp.

no i gdzieś po drodze trzeba zamontować przekaźnik jutro na spokojnie spróbuję to sobie rozrysować...

kto może podrzucić schemat gdzie podłączyć przekaźniki??

ale po co ci przekaźniki ja mam tak i jest ok. można by jedynie na kablu załozyć bezpiecznik dla bezpieczeństwa

Oryginalnie reflektory wewnętrzne były połączone z zewnętrznymi - do świateł długich. Nie było żadnych dodatkowych przycisków, przekaźników, grubszych przewodów innych manetek, bezpieczników itp. i nic się nie paliło.
W niektórych golfach były montowane takie "trójniki" jakby - wpinane między żarówkę reflektora zewnętrznego a jego kostkę, z którego to trójnika wychodziła wiązka na reflektor wewnętrzny. Z kolei w innych golfach wyjście na reflektor wewnętrzny było już w wiązce gotowe, ale było one połączone w identyczny sposób - od kostki żarówki reflektora wychodziły po prostu dodatkowe przewody na reflektor wewnętrzny. W twoim przypadku najfajniej by było dostać gdzieś na szrocie taki trójnik, wpinasz wszystko na wtyczki i po problemie.
Przekaźniki oczywiście można sobie dołożyć, jak ktoś chce - polepszą one jasność świecenia, ale oryginalnie nie ich nie było. Co do przekaźników jest bardzo obszerny temat w dziale FAQ i tam proponuję zajrzeć.

dzięki wielkie Lipek81 za radę, właśnie jestem w trakcie studiowania tematu z FAQ'u, muszę trochę drobiazgów sobie przyszykować i w któryś dzień się z tym pobawić...