Forum.VWGolf.pl

Witam,

Postanowilem załozyć dzisiaj tempomat do mojego golfa. Manetka z allegro razem z wiazka. Przewody wszystkie popodłączałem zarówno w puszce pod maska jak i jeden do bezpiecznika. Przekrecam kluczyk w stacyjce i ku mojemu zdziwieniu wysiadlo podswietlanie, przekrecilem do konca - odpalił. bezpieczniki ok, napiecie nie dochodzilo to podpialem na krotko. Kolejna proba odpalenia, podswietalanie OK, ale nie moge odpalic silnika.

Dodam, ze mam zabepieczenie odciecia paliwa na przycisk. Po przekreceniu raz kluczyka odpalam to zabezpieczenie i pozniej uruchamiam silnik.

Dziwne dla mnie jest to ze silnik odpalał przy wystapieniu pierwszej usterki (podswietalnia), a pozniej juz w ogole nie chciał.


Czy wiecie moze od czego jest ta czarno-fioletowa kostka pod maska w puszcze do ktorej podlacza sie te przewody z wiazki od tempomatu? Czy tam moze byc powod problemu?

tutaj szukaj i pisz

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... +tempomatu" onclick="window.open(this.href);return false;

Niestety temat jest zamknięty, gdyby nie to tam bym się podłączył a swoje drogą to temat cały przestudiowałem przed instalacją i nie spotkałem się z podobnym przypadkiem.

podpinałeś vaga ?? są jakieś błędy ??

czyli źle podpiąłeś albo... kupiłeś dziadowską wiązkę z allegro z wtyczką samoróbką - ja takie g.. to odcinam jak ktoś z tym przyjedzie i daję oryginalną wtyczkę bo więcej człowiek czasu marnuje na szukaniu usterki jak na zrobieniu samodzielnie wiązki