Forum.VWGolf.pl

Witam mam taki problem że od pierwszych śniegów w grudniu jak te szkielka z tyłu auta przysłonił śnieg zepsuł mi sie czujnik parkowania, myślałem śnieg brud zniknie będzie ok myliłem sie po 1 odwilzy... problem jest taki a mianowicie jak wrzucę wsteczny zapika jednostajnie i od razu jak ktos z tyłu podejdzie bedą pikać prawidłowo przerwywanie jakies 2 s potem juz wcale lub tylko gdy wrzuce na wsteczny to jednostajnie przez 1 s i koniec. Przepraszam że tak dziwne napisałem ale starałem sie zobrazować sytuacje dokładnie. Bezpieczniki sprawdzałem.
Prosze o pomoc jak moge to naprawić czy musze zgłosic sie do elektryka?

no fakt ze zawile napisałeś bo nie wiem w końcu czy tylko ci piknie raz czy w ogóle nie pika. Najprościej to podłączyć vag i pokaże który czujnik wariuje

Ja bym jeszcze wtyczki posprawdzał przy tej listwie od czujników tak na wszelki wypadek. Choć bardziej to wygląda na awarię któregoś z czujników, no chyba że sam brzęczyk coś świruje?