Strona 1 z 1
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: śr lut 23, 2011 11:03
				autor: krzysiekp
				Witam,
Od kilku dni autko ciężej mi zapala. W poniedziałek jak zapalałem rano to po zapłonie centalny mi pozamykał drzwi i zresetowało mi wskazania spalania, kilometrów czyli wskazania MFA. Wczoraj i dzisiaj nic nie resetowało się, ale central przy zapalniu się oddzywa.
Czy to koniec aku czy moze cos innego?
z góry dzięki za pomoc
			 
			
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: śr lut 23, 2011 11:07
				autor: M@XIMUS
				centralny sie odzywa a jak otwiera auto zamyka czy co?
			 
			
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: śr lut 23, 2011 11:28
				autor: martinezz123
				centralny odzywa się w tedy kiedy kolega zapala auto . 
podładuj dobrze akumulator pewnie robisz małe przebiegi i jest nie doładowany , musisz się też liczyć z tym że jak na dworze jest -15*C to sprawność akumulatora drastycznie spada 

 po za tym rozrusznik ma ciężej kręcić silnikiem i takie tam , jest też ewentualność że akumulator powoli sie kończy
 
			
					
				Re: Czyżby koniec akumulatora?
				: śr lut 23, 2011 11:44
				autor: krzysiekp
				martinezz123 pisze:centralny odzywa się w tedy kiedy kolega zapala auto . 
podładuj dobrze akumulator pewnie robisz małe przebiegi i jest nie doładowany , musisz się też liczyć z tym że jak na dworze jest -15*C to sprawność akumulatora drastycznie spada 

 po za tym rozrusznik ma ciężej kręcić silnikiem i takie tam , jest też ewentualność że akumulator powoli sie kończy
 
tak, centralny oddzywa się wtedy kiedy zapalam auto
przebiegi faktycznie sa małe bo zazwyczaj po 10km (10 rano i po 8 godzinach 10 to home)
wcześniej (tej zimy oczywiście) też były takie temperatury, ale takich objawów nie było dlatego troche mnie to zaniepokoiło
w drugim aucie (golf 3 TDI 110) żona robi mniejsze przebiegi, ale jest roczny aku i nie ma żadnych problemów
pozdr
 
			
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: śr lut 23, 2011 13:07
				autor: Qto
				naładuj aku i obserwuj co będzie się działo...jak nie pomoże to do wymiany. Centralny świruje przez spadki napięcia podczas kręcenia rozrusznika...aku nie daje rady ale może jeszcze pociągnie tą zimę
			 
			
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: czw lut 24, 2011 01:12
				autor: suchy1985
				tą zime raczej tak bo już się kończy 
 
  
 <chyba> 
okres letni obleci ale na przyszłą zime licz się z wymianą akumulatora...
 
			
					
				Re: Czyżby koniec akumulatora?
				: czw lut 24, 2011 11:18
				autor: krzysiekp
				suchy1985 pisze:tą zime raczej tak bo już się kończy 
 
  
 <chyba> 
okres letni obleci ale na przyszłą zime licz się z wymianą akumulatora...
 
dzisiaj odpalił (centralny oczywiscie się odezwał)
oby zima sie skończyła i w na razie zakup odpadnie 

jak go zapalam i przejade kilka km to potem pali bez żadnych problemów - na dotyk 
 
pozdr
 
			
					
				Czyżby koniec akumulatora?
				: czw lut 24, 2011 11:30
				autor: M@XIMUS
				krzysiekp, naładuj go prostownikiem  
