Forum.VWGolf.pl

Cześć. Jakiś czas próbuję dojść do tego, czemu mój silnik (1.8 PL) źle zapala jak jest zimny (jak jest ciepły to też niezbyt dobrze). Winowajcą okazał się wtryskiwcz rozruchowy - nie działa. Po sprawdzeniu wszytkiego co jest z nim związane, okazało się, że problem tkwi w zasilaniu elektrycznym - nie ma go. Zacisk plusowy wtryskiwacza jest połączony z zaciskiem na rozruszniku (na rysunku nr 1). Po przekręceniu kluczyka w pozycję powiedzmy "rozruch" (rozrusznik kręci) na tym pinie (nr 1) powinno się pojawić napięcie, nie? Ten pin powinien być zmostkowany z innym na rozruszniku? Jak to ma być poprawnie??


1 - pin do którego dochodzą dwa kable (carny i czerwono-czarny)
2 - zacisk do którgo jest dołączona tśma miedziana
3 - zacisk dla grubych przewodów z akumulatora
4 - zacisk na przewód 4mm zasilający (?)

Ale po drodze masz jeszcze czujnik termiczny ktory rozlancza na cieplym silniku wtrysk rozruchowy i odniego zaczni apotem od rozrusznika poczytaj to Zasada dzialania jest taka sama jak w kazdym wtrysku mechanicznym http://www.capri.pl/garage/kjetronic-2.8i" onclick="window.open(this.href);return false;

jeryk10, super adres, dzięki
Ale kwestia jest inna. Wyłącznik termiczo-czasowy steruje wtryskiwaczem, fakt, ale podając na niego masę. Ja nie mam plusa na wtryskiwaczu (ma być podany z elektromagnesu rozrusznika). Do sprawdzenia wtryskiwacza wogóle nie jest potrzebny ten wyłącznik - przewód biało-zielony łączy się z masą). W każdym razie teraz najważniejsze jest doprowadzenie plusa na wtryskiwacz, wyłącznik (chociaż już wiem, że jest OK) będzie badany później, jak uda się uruchomić wtryskiwacz.