Forum.VWGolf.pl

Witam,
Mam Golfa III `94. Zamek chyba nie jest oryginalny choć nie jestem pewny ale pilot jest jakiś bez nazwy itp. Diodę mam w drzwiach jak w oryginale, zamek pneumatyczny. o Pilot posiada 2 przyciski lewym uzbrajam i rozbrajam alarm i zarazem otwieram i zamykam auto. Prawym przyciskiem przy dłuższym przytrzymaniu włącza się alarm. Zrobiło się coś takiego, że dioda w drzwiach cały czas mruga czyli tak jakby alarm był uzbrojony. Gdy przyciskam lewy przycisk na pilocie to dioda dioda w drzwiach przymrugnie na sekundę lecz brak jakiejkolwiek reakcji.. Natomiast prawym przyciskiem jak przytrzymam to alarm się włącza. No i w tym problem co się mogło stać, pilot działa diody się zapalają jak się przyciśnie, samochód też sygnał chyba odbiera skoro dioda w drzwiach mruga, ale zero jakiegokolwiek działania. Jak to ugryźć? Proszę o pomoc.

Niewiele możesz zrobić, póki nie znajdziesz centralki tego alarmu. Z kolei dioda w drzwiach może być od fabrycznego alarmu (pilot już nie), ale w tym roczniku raczej jest to dioda włożona w oryginalne miejsce koło guzika ale od alarmu dokładanego. Dokładanych alarmów się nie naprawia jeśli uszkodzone są wewnątrz bo się nie opłaca za tanie są. Trzeba więc ogarnąć temat na tyle żeby znaleźć centralkę i ją sprawdzić bo wina może być też na okablowaniu wyprowadzonym ze sterownika alarmu do instalacji samochodu. Alarm jest schowany na ogół w okolicy skrzynki bezpieczników, wciśnięty nad nią, rzadziej koło pompki zamka w bagażniku ale to tylko od pomysłu montażysty zależy gdzie ona jest

Koło pompki nie mam, a jeśli wyrzucę tą całą centralke to otwierając kluczykiem drzwi będzie działał centralny zamek? W sumie ten alarm nie jest potrzebny tylko denerwuje...