Forum.VWGolf.pl

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum, wiec zacznę od przywitania się oraz krótkiego opisu.
Najprawdopodobniej już na wiosnę stanę się posiadaczem golfa 3 1.8gt(rocznik 1994) ponieważ rodzice planują zakup golfa 4 generacji, 3 przypadnie mi. Mam prawo jazdy nieco ponad rok i po zakończeniu kursu i zdaniu egzaminu przesiadka z Nissana Micra na golfa to chyba najlepsze co mnie do tej pory spotkało... ale do rzeczy.
Puki co auto było użytkowane przez moja mama, a kobieta jak kobieta - rożnie jeździ i nie za bardzo dba o auto jak należy.
Jakiś czas temu Wszystkie cztery zegary oraz wskaźniki - temperatury wody, poziomu paliwa, licznik, obrotomierz przestały być podświetlone. Podejrzewałem, ze była to wina spalonego bezpiecznika, lecz zegarek na małym wyświetlaczu, oraz ten drugi na którym widnieje przebieg świecą się poprawnie na zielono. Panel radia tez świeci, ale już pokrętła dotyczące nawiewu nie są podświetlane.
Każdej osobie która wypowie się w temacie i w jakikolwiek sposób przyczyni się do rozwiązania, pośrednio lub tez bezpośrednio bardzo dziękuje z góry.

Pozdrawiam, fi9o.

Oświetlenie wnętrza odpowiedzialne wisi na dwóch bezpiecznikach, w skrzynce to chyba nr 16 i 21, na wszelki wypadek sprawdź oba bo nie pamiętam który za co odpowiada dokładnie. Jeżeli bezpieczniki są ok to najprawdopodobniej padły żaróweczki (dwie sztuki) podświetlające wskaźniki od góry oraz żarówka podświetlająca pokrętła nawiewów.
Przy okazji możesz się zastanowić nad zmianą oświetlenia pokręteł gdyż sama żarówka dostępna jest tylko w ASO a na allegro można znaleźć ciekawe rozwiązania w niższej/takiej samej cenie.

W Golfie 3 linia podświetleń NIE idzie przez bezpiecznik ale prosto z regulatora jasności, przewodem szaro-niebieskim.
Tu winne są spalone konkretne żaróweczki, do dostania w sklepach VW. W podświetleniu panelu nawiewu to zwykła "licznikowa" 1,2W ale do licznika warto kupić oryginalną VW z oprawką, po ok. 8 zł sztuka - podróbki są liche.

Ok, dziekuje wam za odpowiedz, jak tylko sprawdze czy to bezpieczyniki(jesli nie one to wtedy pozostaje obstawic zaroweczki) to dam znac.

Zapomnialem tylko dodac, ze przed samym calkowitym 'zgasnieciem' czasem zdarzalo im sie jeszcze zapalic.
Odezwe sie juz niedlugo.

Może tylko zły mają kontakt, odkształciły się im "wąsy"?

Zico63b pisze:Może tylko zły mają kontakt, odkształciły się im "wąsy"?

Ja miałem dokładnie tak jak kolega napisał. Odkształciły im się "wąsy".