Forum.VWGolf.pl

witam moje auto to golf2 1,9TD otóż problem mam taki ze nie mam prawidłowego ładowania zaraz po odpaleniu auta pokazuje jakieś niecałe 13V myślę sobie dobra pewnie regulator napięcia pada, pojechałem, zakupiłem, założyłem dalej to samo :/ dodam ze poprawne ładowanie mam jak przejadę jakieś 1,5KM wtedy widzę ze światła mocniej świeca, i przez to właśnie auto jak postoi jeden dzień to na drugi mi juz nie odpali bo pewnie aku nie jest do konca naladowany przez to wlasnei chyba male ladowanie :> ale moge sie mylic

Chyba alternator do przejrzenia; oprócz kontroli połączeń czy klem - co jest często opisywane.

klemy są w porządku, przeczyściłem klemy i na aku bolce chyba trzeba będzie dać auto do elektryka niech sprawdzi :/ bo za rozbieranie alternatora sie nie biorę za mocne ręce mam do takich rzeczy

sprawdź jeszcze szczotki czy nie są wytarte. Można to sprawdzić nie wyjmując alternatora

Przecież wymienił regler: szczotki są wbudowane w regler, nowy także!

wzbudzenie zapewne siadło, przegazuj na postoju ponad 2000 jak napięcie wzrośnie i takie już będzie to szukaj o kablu wzbudzającym od licznika do alternatora

Paweł Marek, przegazowanie nie pomoże mimo że gazuje ponad 2000 to dalej jest tak samo, dopiero po przejechaniu 1,5km ladowanie idzie w górę

Zico63b pisze:Chyba alternator do przejrzenia; oprócz kontroli połączeń czy klem - co jest często opisywane.

Dwa dni po przygodach drogowych sprawdziłem połączenia. Na zaśniedziałych śrubach i złączkach z nalotem miałem na aku niecałe 13V. Po oczyszczeniu styków na alternatorze, rozruszniku i akumulatorze wszystko wróciło do poprawnego stanu.
Aż się zdziwiłem że tak bardzo potrafi to zaszkodzić (szczególnie śruby których nikt nie odkręcał od wielu lat).

Pozdrawiam

finni pisze: styków na alternatorze, rozruszniku i akumulatorze

To jest przejście plusowe . Jest jeszcze minus , akumulator , buda , skrzynia .

oczywiście auto stało nieruszane przez dzień i już nie odpaliło :/ wziałem podłączyłem aku do ładowania i wziąłem się za rozkręcenie klem, śrub, i wszystkiego co idzie do aku przeczyściłem skręciłem, po kilku godzinach ładowania podpiąłem aku do auta, odpalił ale co z tego jak ładowanie nawet po przegazowaniu powyżej 2000 dalej niecałe 12V :/ dopiero jak pochodził troche ładowanie podskoczyło :/ więc chyba przeczysszczenie nic nie dało :/

jak bym sie wybral na sprawdzenie tego alternatora czy z nim wszystko jest ok.

a powiedzcie mi panowie bo tak mysle, bo przy przekładce silnika alternator został założony ze starego silnika 1,6d to może być tego wina? choć na początku nie było problemów

a pasował ? zerknij na pasek

to z czego jest alternator raczej nie ma znaczenia - ma on minimum 45A a w aucie nie masz anpewno elektryki niewiadomo ile. Problemem może być alternator lub akumulator

i pytanie. co z Akumulatorem ? jaki to akumulator, ilo letni ? może masz zwarcie na jednej albo dwóch celach bo go przeładowałeś ? to sie czasami zdarza kolego(kolega załątwił tak mój zapasowy akumulator).

ja bym zrobił tak: naładował akumulator. rano wsadził do auta na "zimno" zeby polezał i napięcie sie ustabilizowało, i koło 15 zmierzył napięcie na klemach. powinno być 12.6 (jak 12.5 to jeszcze obleci)

jak będzie to np. 11 to zapewne masz zwartą jedną cele i to wszystko wina akumulatora któy nadaje sie na złom raczej. (mam własnie taki, i on sie zaczyna ładować dopiero po chwili) Wtedy neistety kupić trza nowy.


no a jak nie ma zwarcia na celach to masz drugi problem rozładowanie auta po przestoju parugodzinnym. to zmierz sobie pobór prądu na postoju. masz jakiś amperomierz ? (ja mam taki ze szkoły np. ze wskazówką)

Tyle z mojej opinii na ten temat