Forum.VWGolf.pl

Witam.Przeczytałem wiele porad i opisów dotyczących startera ale nie wiem co dokładnie jest winne takiej sytuacji jaką mam obecnie.Auto paliło normalnie aż tu nagle po przekręceniu kluczyka nagle tylko pyk,pyk i tak za każdym razem.Posprawdzałem wszystkie styki,akku,czyszczenie itd. stan akku na 100% ,a dalej nic żadnego efektu.Próba startu na krótko(czyli plus z grubego przewodu co idzie od akku na cieńką wtyczke czyli tam gdzie idzie od stacyjki) i tylko znany pyk,pyk więc kostka w stacyjce odpada,postanwiłem sprawdzić co będzie jak zepnę miejsce do którego idzie plus z akku z punktem z którego wychodzi kabel z zasilaniem do korpusu głównego(są to dwie śróby chyba 8mm) i efekt natychmiastowy silnik kręci się ale na luzie bo będiks nie wyrzucił zębatki,wię posadziłem żone za kierownicę i kazełem przekręcić kluczyk na start a wówczas spiąłem te śróby i eureka rozrusznik zakręcił silnikiem!Prosze o wskazówke co padło i co trzeba wymienic,a ze jestem teraz poza domem i z dostępem do warsztatu nie bardzo jak wię będe się tak musiał jakis czas męczyć.

Wesołych Świąt wszystkim życze !!

Prawdopodobnie winien jest włącznik elektromagnetyczny. - gdy powie się włącznik elektromagnetyczny lub elektromagnes - będą wiedzieć.
Natomiast ważne jest podanie typu rozrusznika, w Golfach 4 były już różne, różnych firm

Czyli najprawdopodobniej cała cewka-elektromagnes do wymiany?

Dokładnie. Najlepiej wyjąć rozrusznik, wyciągnąć z niego elektromagnes i skoczyć do sklepu po taki sam.koszt to przeważnie 50 - 100 PLN

Problem został rozwiązany ,a przyczyna ogólnie można powiedzieć błacha .Nie miałem możliwości demontażu całego startera (pogoda i pobyt poza krajem) więc postanowiłem że odkręcę nakrętke m8 z której wychodzi przewód z cewki do głównego korpusu rozrusznika do szczotek, trochę nieporęczny dostęp ale po wyjęciu akku udało się i pierwsze to że było lekko skręcone oraz podkładka i nakrętka zaśniedzałe i czuć spalenizną .No to myśle mamy cię ,do tego blaszka na końcu przewodu też zaśnidzała,ale tak dokładnie to nie było to dramatycznie zabrudzone ,a i tak wystarczyło do tego żeby dać taki opór iż rozrusznik nie zakręcił.Przeczysciłem wszystko i kręci aż miło.Może cały ten rozwiązany problem komuś pomoże w podobnym przypadku i obejdzie się bez demontażu czy kosztów.