Forum.VWGolf.pl

Witam. Wczoraj odbywając ok 50 kilometrową trasę (godzina 21) zauważyłem, że światła mi jakby ciemniej świecą. Początkowo myślałem, że mi się tylko wydaje więc zbagatelizowałem sprawę, tym bardziej, że radio, sprzęt audio i w ogóle wszytko w samochodzie działało jak należy. Potem jednak uruchomiłem wycieraczki i zobaczyłem, że z wielkim trudem wręcz poruszają się ze 3 razy wolniej. W tym momencie wiedziałem, że nie jest dobrze, zatrzymałem samochód zgasilem silnik i otworzyłem maskę myśląc, że to wiekowy pasek się zerwał. Niestety, pasek cały. Próba odpalenia wiadomo jak się skończyła.. Na szczęście stałem na szczycie sporego spadu więc jakoś zapaliłem.. Później to był już tylko wyścig z czasem i uciekającymi Amperami... Gdzie były latarnie tam gasiłem światła, wszystko w aucie powyłączane. Jakieś 6-7km przed domem światła już świeciły jak latarka z telefonu, a ecu załapał notfaulta i odcinał przy 2000obrotach, po kolejnych 3km "zawiesiły" się zegary tzn wskazówki stanęły w miejscu, kierunowskazy, światła już prawie nic nie działało, ale silnik jeszcze pracował. Pół kilometra od domu silnik zaczął strasznie głośno pracować i dosłownie stanąłem pod domem na miejscu parkingowym i silnik zgasł ( Opatrzność czuwa ). Tyle jeśli chodzi o przebieg ostatniej podróży.. Na noc akumulator podłączyłem do prostownika i na szczęście ożył, ale w świetle dnia postanowiłem sprawdzić multimetrem wszystko i sam alternator wytwarza jakieś 3-6V bez obciążenia... Jestem elektronikiem z zamiłowania dlatego myślę, że wymiana diód w prostowniku to prosta sprawa, tylko czy jestem w stanie to zrobić bez wymontowania alternatora ? Auto jest z klimatyzacją i przewody klimatyzacji skutecznie blokuję drogę od góry, a od dołu to w ogóle nie ma opcji.. Alternator to BOSCH 120A "028 903 025 S"

Przy klimie w 1Z TDI czarno widzę... Nie ma technicznych możliwości wyrwania tego. Jedyne co można bez demontażu to podmiana reglera, jeśli Kolega włoży rękę, a przede wszystkim da radę zdjąć tylny plastyk z altka.

Plastik z tyłu alternatora jest lekko zasłonięty uchwytem alternatora i nie ma szans go zdjąć, myślałem żeby odkręcić górne mocowanie a dolną śrubę poluzować i tym sposobem odsunąć alternator od silnika tak żeby już zdjąć tylną plastikową ściankę z alternatora. Myślicie że to wypali ? Czy wyciągnięcie potem prostownika ręką jest możliwe ?

Szczerze powiem, że w tym stylu nie walczyłem. W moim nie bylo konieczności a u mego kolegi nie miał już gazu w klimie, to normalnie wyjęliśmy altka na stół.

DjExit, nie zakładaj od razu że diody, trzeba regulator wyjąć na początek może szczotki tylko. A druga rzecz -jak sprawdziłeś ten alternator bez podłączenia, podłączenia czego? Może się nie wzbudził bo odłączyłeś kabel wzbudzający.? Czy tylko klemy odłączyłeś?

Paweł Marek pisze:DjExit, nie zakładaj od razu że diody, trzeba regulator wyjąć na początek może szczotki tylko. A druga rzecz -jak sprawdziłeś ten alternator bez podłączenia, podłączenia czego? Może się nie wzbudził bo odłączyłeś kabel wzbudzający.? Czy tylko klemy odłączyłeś?

Jak klemy odłączę to natychmiast gaśnie silnik, mierzyłem odpinając gruby przewód z tyłu plastikowej obudowy alternatora oznaczony jako "Battery +", i mierzyłem pomiędzy śrubą do której był przykręcony a obudową alternatora.. Co do regulatora to czy jestem w stanie go wymontować bez demontarzu całego alternatora ? Poza tym jak mogę go sprawdzić?

Kolega jest elektronikiem, jak pisze. Skąd więc pomysł zdejmowania klem podczas pracy silnika w samochodzie z alternatorem - to przecież zabójstwo dla elektroniki!
Sprawdza się długość pozostałych jeszcze szczotek oraz napięcie na śrubie B+ w zmontowanym i pełnym układzie ładowania; bez odpinania czegokolwiek

no to w takim wypadku, napięcie na śrubie B+ bez odpinania czegokolwiek jest takie samo jak na zaciskach akumulatora i sukcesywnie spada.. Ponawiam pytanie dotyczące możliwości zdemontowania regulatora bez demontażu całego alternatora.

Patrzyłem na fotki alternatorów w necie (mam jeszcze osłonę, nie widać) i myślę, że nie da się bez zdjęcia z górnego mocowania.
Przypominam: jest Cooler i klima
Na "dobry" początek nie zejdzie osłona...

w boschu się chyba da bez problemu, było o tym sporo tematów, chyba że konstrukcja w dieslu blokuje dostęp bo u mnie to widać pod osłoną bez kłopotu na wierzchu jak w mk2