Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum, mam problem z ESP w samochodzie z silnikiem TDI o oznaczeniu ASZ, oznaczenie nie jest chyba istotną rzeczą, ale prosił bym o pomoc jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem:

Mianowicie pierwszym razem ESP zaświeciło się przypadkowo przy podpinaniu samochodu pod VAG-a, gdy łączyłem się ze sterownikiem ABS-u, mrógała kontrolka od ABS (co jest zrozumiałe) no i mrugnęła też kilka razy od ESP właśnie. Po zakończonej diagnozie wszystko było ok.Aż tu na drugi dzień zapaliła się kontrolka ESP i zaczęła świecić. Dziwne jest to,że raz włączałem samochód i było ok. innym razem włączałem i ESP świeciło, objaw taki, jak by jednym razem jakiś przewód stykał, innym razem coś nie łączyło i ESP świeciło.

Podpiełem się spowrotem pod VAG-a i wywaliło błąd 00778 - błąd komunikacji czujnika skrętu kół, na początku po skasowaniu błędu było wsio ok. ale po jakims czasie błąd znowu wywaliło i błędu nie dało się rady skasować

czujnik ulokowany w taśmie zwijaka pod kierownicą, rozdarłem całą kierownicę, dostałem się do zwijaka, wypiełem kostki, zapsikałem preparatem do styków, poskładałem wsio i dalej był zonk, dalej świeciło ESP, podpiełem się z kompem, skasowałem błąd i znowu było ok. wydawało się że będzie już ok. aż tu na drugi dzień znowu wywaliło mi ESP ten sam błąd i dalej świeci ESP.

Zwracam się z prośbą, co to może być? czy ktoś spotkał się z czymś takim że raz mu ESP śmiga a raz nie, z przewagą, że więcej razy nie śmiga i pali się kontrolka?? Drugie pytanie mam takie, jak dokonujecie krok po kroku adaptacji??

przeszukałem forum ale takich przypadków nie było opisywanych, chyba że coś przeoczyłem ale nie wydaje mi się, pomóżcie

Może sama taśma jest uszkodzona...o kalibracji było na forum kilka razy, przykładowy temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=137962" onclick="window.open(this.href);return false;

Wczoraj podpiąłem kompa i standardowy błąd 00778, próbowałem go skasować i bez rezultatu, lampka świeciła cały czas i błędu nie dałem rady skasować, dzisiaj podpiąłem się z kompem na nowo, po kilku próbach lampka zgasłą, błąd skasowałem, pojeździłem samochodem z 4 godziny, w tym był zapalany i gaszony chyba z 20 razy i cały czas lampka się nie zaświeciła, zajechałem pod dom, auto postało z 3 godziny i lampka na nowo się świeci i błędu znowu nie dam rady skasować.

To co zauważyłem, wydaje mi się że ma to powiązania z temperaturą silnika, już kilka razy zauważyłem, że po skasowaniu błędu wsio jest ok. dopóki silnik jest ciepły, ostygnie i na nowo ZONK już mnie trafia to... czy ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co to może być??

mattheww pisze: czy ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co to może być??

no przecież masz w opisie błędu co jest przyczyną ,liczysz na cud?

edzio pisze:

mattheww pisze: czy ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co to może być??

no przecież masz w opisie błędu co jest przyczyną ,liczysz na cud?

Wiem, ale nie wydaje mi się żeby zwijacz był uszkodzony, liczę na to że miał ktoś już podobny problem i podpowie co u niego było przyczyną, mechanik mówi że zwijacz jest zepsuty, ale mi się nie wydaje ponieważ cały czas był by błąd, liczyłem na to że ktoś przerabiał coś podobnego i wypowie się, na forum przeczytałem wszystkie tematy o ESP i nic podobnego nie znalazłem

mattheww pisze:mechanik mówi że zwijacz jest zepsuty

odstawiasz do tegoż mechanika ,on kupuje montuje ,adaptuje ,a ty odbierasz gotowy i cieszysz się sprawnym ESP.,Jesli nie zadziała to jego problem.Proste i logiczne.

edzio pisze:

mattheww pisze:mechanik mówi że zwijacz jest zepsuty

odstawiasz do tegoż mechanika ,on kupuje montuje ,adaptuje ,a ty odbierasz gotowy i cieszysz się sprawnym ESP.,Jesli nie zadziała to jego problem.Proste i logiczne.

jego problem za moje złotówki

mattheww pisze:za moje złotówki

Niby dlaczego? działa to płacisz nie to nie .

edzio pisze:

mattheww pisze:za moje złotówki

Niby dlaczego? działa to płacisz nie to nie .

a z tym nie do końca się zgodzę ponieważ znając naszą polską uczciwość mechaników to może być tak że wepnie wtyczkę a weźmie jak za założenie ESP . dlatego własnie kolega szuka na forum z resztą jak większość z was . bo podejrzewa że tak właśnie będzie .
kolego ja proponuje wszystko przejrzeć kable i wtyczki . ale diagnoza moja jest taka że czujnik kąta skrętu do wymiany ( razem z taśmą ) może taśma się przełamuje i przez to takie objawy . spróbuj skasować błąd i pokręcić kierownicą na odpalonym silniku kilka razy może kilka naście dla pewności w jedną i w drugą stronę do końca .

no zazwyczaj tak właśnie jest jak piszesz kolego, mechanik zaczyna naliczać, gdy koła samochodu przekroczą próg jego warsztatu, do VAGa mam dostęp i chciałem sam się uporać z problemem, we wtorek jeszcze będę grzebał przy tym, jeśli nic nie wyjdzie, faktycznie będę zmuszony chyba kupić nowy zwijacz :/