Włącznik świateł - kabelkologia
: pt paź 22, 2010 15:04
Witam,
Po włączeniu zapłonu (przekręceniu kluczyka w pierwszą pozycję, włącznik świateł jest w pozycji "0") zapalają mi się od razu światła mijania, ale tylko z przodu (pozycyjne nie świecą ani z przodu ani z tyłu), świeci również podświetlenie samego włącznika, wszystkie pozostałe podświetlane włączniki nie świecą się. Gdy ustawię włącznik w pozycji świateł pozycyjnych, to wówczas gasną uprzednio zapalone światła mijania i zapalają się pozycyjne z przodu i z tyłu, po przełączeniu dalej na światła mijania ponownie włączają się mijania i pozycyjne z przodu i z tyłu.
Auto było sprowadzone z Austrii za czasów kiedy obowiązywały u nich światła w dzień tak jak i u nas. Gdy dostałem się do włącznika (z boku nad bezpiecznikami, za cholerę nie mogę dziada wyciągnąć wg. przepisu z forum) to w oczy rzucił mi się kabelek który nie wydaje się być fragmentem fabrycznej instalacji samochodu. Jest to swego rodzaju bypass (bajpas) na przewodzie w kolorze żółto-zielonym. Przewód żółto-zielony fabrycznej instalacji włącznika jest przecięty i odgałęziony 10cm kabelka który wchodzi gdzieś we włącznik świateł (nie wiem dokładnie na który pin bo nie mogę wyjąć włącznika...) Korci mnie żeby ten przewód przeciąć i zobaczyć czy wówczas światła przestaną się zapalać od razu po przekręceniu kluczyka. Idzie zima, diesel, akumulator nie pierwszej młodości, już nie długo świece będą grzać coraz dłużej, przydało by się zaoszczędzić trochę prądu na poranny, zimowy rozruch...
pozdr.
Radek
Po włączeniu zapłonu (przekręceniu kluczyka w pierwszą pozycję, włącznik świateł jest w pozycji "0") zapalają mi się od razu światła mijania, ale tylko z przodu (pozycyjne nie świecą ani z przodu ani z tyłu), świeci również podświetlenie samego włącznika, wszystkie pozostałe podświetlane włączniki nie świecą się. Gdy ustawię włącznik w pozycji świateł pozycyjnych, to wówczas gasną uprzednio zapalone światła mijania i zapalają się pozycyjne z przodu i z tyłu, po przełączeniu dalej na światła mijania ponownie włączają się mijania i pozycyjne z przodu i z tyłu.
Auto było sprowadzone z Austrii za czasów kiedy obowiązywały u nich światła w dzień tak jak i u nas. Gdy dostałem się do włącznika (z boku nad bezpiecznikami, za cholerę nie mogę dziada wyciągnąć wg. przepisu z forum) to w oczy rzucił mi się kabelek który nie wydaje się być fragmentem fabrycznej instalacji samochodu. Jest to swego rodzaju bypass (bajpas) na przewodzie w kolorze żółto-zielonym. Przewód żółto-zielony fabrycznej instalacji włącznika jest przecięty i odgałęziony 10cm kabelka który wchodzi gdzieś we włącznik świateł (nie wiem dokładnie na który pin bo nie mogę wyjąć włącznika...) Korci mnie żeby ten przewód przeciąć i zobaczyć czy wówczas światła przestaną się zapalać od razu po przekręceniu kluczyka. Idzie zima, diesel, akumulator nie pierwszej młodości, już nie długo świece będą grzać coraz dłużej, przydało by się zaoszczędzić trochę prądu na poranny, zimowy rozruch...
pozdr.
Radek