Forum.VWGolf.pl

Witam:)

Mam dziwny problem polegajacy na tym, że pewnego dnia gdy chcialem spryskać przednia szybe a zamiast tego uruchomiła sie przednia i tylna wycieraczka jednocześnie a plyn nie leciał!
NIezastanawiając sie dlugo sćiągnąłem kierownice i rozebrałem na spokojnie manetke sterowania wycieraczkami, okazało sie ze złamana jest jedna z blaszek.
Manetke wymieniłem na oryginalną ze szrotu w lepszym stanie i co sie okazało nadal jest to samo.
Postanowiłem sprawdzic czy na pompke w ogóle dochodzi napiecie podczas ciągnięcia czy popychania manetki i odziwo dochodzi 12V...
Sprawdziłem pompke na krótko do akumulatora i tez działa żwawo i bezproblemowo.
No i w tym momencie juz skończyły mi sie pomysły co może być nie tak.
A jako ciekawostke powiem ze gdy pompka jest odłączona a ja wlącze spryskiwacze to wszystko dziala tak jak należy tzn gdy chcę na przod to pracują tylko przednie wycieraczki a jak chce tylne to tylko tylne a nie tak jak gdy jest podłączona i przód z tylem działa jednoczesnie.
Co może być przyczyną tego focha?

1989r. silnik 1.8 Rp

Pozdrawiam:) i za wszelkie trafne podpowiedzi oczywiście++++

Podmień pompkę od kumpla bo wygląda na to, że robi zwarcie i sprawdź co będzie... Nie szkodzi, że Twoja działa.
Choć większość przemawia mi za przekaźnikiem, może być uszkodzony i nieodpowiednio rozdziela prąd.

Przekaźniki nie mają nic do tego, można je wyciągnąć całkiem i spryskiwacze powinny działać dobrze. moim zdaniem problem albo w manetcje - choć ta, jak piszesz wymieniona, albo w silniczku pompki. Oczywiście zakładam, że masz tylko jeden zbiornik płynu i jedną pompkę, która pompuje na przód i tył - w zależności od potrzeb.

Tak tak mam jedna pompke i jeden zbiorniczek.
Manetka raczej dobra bo daje sygnal na pompke a cyrki dzieja sie tylko wtedy gdy pompka jest podlaczona.
Jutro podjade na szrot i postaram sie sprawdzic na innej pompce.
Dzięki za podpowiedzi

oczywiscie poszły ++:)

Sprawdziłem inna pompke i nadal jest ten sam problem.
Gdy podłaczy sie cos o małym poborze prądu np mały głośniczek to wycieraczki pracuja i głośniczek piszczy tak jak miałoby to niby być (przekażnik "pyka") ale gdy podłacza sie żarowke to w ogóle nic sie nie dzieje (tzn wycieraczki nawet nie drgnął a żarowka nie świeci... przekażnik nie "pyka") podmieniłem dzisiaj przekażnik nr 19 i na nim wszystko bez zmian... No i do tego wszystkiego teraz przestała działać tylna wycieraczka
W momencie gdy podłaczona jest moja pompka to teraz jest inaczej niz w pierwszym poscie. Teraz nawet nie reaguja wycieraczki.
Kończą mi sie pomysły co może byc tego przyczyna

Pomóżcie

A dobrze kolega sprawdził ta manetkę bo u mnie było tak że napięcie szlo do silniczka spryskiwacza bo sprawdzałem miernikiem ale już silniczek nie chodził, okazało się że była pęknięta blaszka w manetce i nie było dobrej masy. Przydatny temat wycieraczek i spryskiwacza viewtopic.php?f=2&t=199359