G IV 1.9 TDI - rozrusznik bez żadnej reakcji
: pn paź 11, 2010 09:24
Sorki, że nowy temat bo pewnie było to już nie raz poruszane na forum ale nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu.
Mój Golf 1.9 TDI - 1999 r. pewnego pięknego poranka poprostu się obraził i nie odpalił. Po nagrzaniu świec próbowałem odpalić. Gdy rozrusznik przekręcił może obrót i silnik zareagował tak jakby chciał załapać to od razu gasł (ok. 1 sekundy dusił robiąc wrażenie że odpali). Dodam tylko że rozrusznik nie robił więcej niż jedem może dwa obroty. Po kilku próbach (myślałem może się się rozkręci bo temepratura spradła do ok. 0 st. i to jest przyczyną) w pewnym momencie rozgrzałem świece i przekręciłem jeszcze raz ale tym razem ze zdumieniem usłyszałem ciszę - słychać było przekaźnik jak się przełącza. Pomimo jeszcze kilku prób nie udało się wymusić w rozruszniku jakiejkowiel reakcji. Dziwne to bo dzień wcześniej palił bez zarzutu. Próbowałem sprawdzać rozrusznik czy się nie zawiesił ale przekręcając go ręcznie i później odpalając nic to nie dało. Może to coś z elektryką ale nie mam pewności. I jeszcze jedno, gdzieś 2 miesiące temu wymieniałem rozrząd i może to mieć jakieś znaczenie - czy mogli coś spaprać przy tej wymianie?, no ale przecież przez dwa miesiące wszystko było ok.
Prośba o wskazówki.
Mój Golf 1.9 TDI - 1999 r. pewnego pięknego poranka poprostu się obraził i nie odpalił. Po nagrzaniu świec próbowałem odpalić. Gdy rozrusznik przekręcił może obrót i silnik zareagował tak jakby chciał załapać to od razu gasł (ok. 1 sekundy dusił robiąc wrażenie że odpali). Dodam tylko że rozrusznik nie robił więcej niż jedem może dwa obroty. Po kilku próbach (myślałem może się się rozkręci bo temepratura spradła do ok. 0 st. i to jest przyczyną) w pewnym momencie rozgrzałem świece i przekręciłem jeszcze raz ale tym razem ze zdumieniem usłyszałem ciszę - słychać było przekaźnik jak się przełącza. Pomimo jeszcze kilku prób nie udało się wymusić w rozruszniku jakiejkowiel reakcji. Dziwne to bo dzień wcześniej palił bez zarzutu. Próbowałem sprawdzać rozrusznik czy się nie zawiesił ale przekręcając go ręcznie i później odpalając nic to nie dało. Może to coś z elektryką ale nie mam pewności. I jeszcze jedno, gdzieś 2 miesiące temu wymieniałem rozrząd i może to mieć jakieś znaczenie - czy mogli coś spaprać przy tej wymianie?, no ale przecież przez dwa miesiące wszystko było ok.
Prośba o wskazówki.