Jaki rezystor do wzbudzenia alternatora ?
: pn paź 11, 2010 04:31
Naszukałem się tutaj i wszędzie i po guglach.com i takiej głupiej błahostki nie mogę nigdzie znaleźć.
Mam Golf 2 1.6D 1987. Alternator super działa, lecz wzbudza się dopiero jak dobrze mu docisnę pedał gazu. Potem już elegancko ładuje, przy właczaniu satycyjki dioda LED od kontrolki akumulatora nie zapala się od razu, po chwili dopiero zaczyna się ledwiusienko żarzyć. zapalam silnik, dodaje dużo gazu - alternator się wzbudza (poznaje po tym, że światełko w aucie nad lusterkiem pieknie się rozjaśnia i gaśnie ta żarząca się diodka). - no i dodatkowo wykazałem miernikiem, że akumulator ma 13,9 V z obciążeniem świateł drogowych podczas pracy silnika.
Natomiast po przekręceniu stacyjki na przewodzie od wzbudzenia przy alternatorze nie ma 12V tylko około 7V - dowiedziałem się z ledwością, że kabelek od wzbudzenia idzie od licznika - tam jest połączony poprzez diodę LED (te kontrolkę od akumulatora) i dodatkowo poprzez rezystor (no bo gdyby płynał przez samą diodę to by w życiu się alternator nie wbudził) - rezystor pełni rolę żaróweczki w tradycyjnych połączeniach przewodu wzbudzeniowego.
Odkręciłem licznik - ale tam widzę kilka różnych rezystorów, skoro możliwe, że ten od wzbudzenia jest uszkodzony to nie zmierzę go miernikiem a pasków kolorowych i napisów na nich niema. No i moje pytanie - Jakiej oporności jest ten rezystor i ile ma mieć Wat? i jakim sposobem go odnaleźć, który to jest ten prawidłowy - bo tam jest wlutowane chyba ze sześć rezystorów, kilka diod .. Ale Tylko chodzi o te Waty i oporność to wymienię, i jaka ogólnie jest droga tego przewodu wzbudzenia od A do Z. ? Czy gdzieś jeszcze coś muszę pomierzyć miernikiem , sprawdzić czy nie?
Mam Golf 2 1.6D 1987. Alternator super działa, lecz wzbudza się dopiero jak dobrze mu docisnę pedał gazu. Potem już elegancko ładuje, przy właczaniu satycyjki dioda LED od kontrolki akumulatora nie zapala się od razu, po chwili dopiero zaczyna się ledwiusienko żarzyć. zapalam silnik, dodaje dużo gazu - alternator się wzbudza (poznaje po tym, że światełko w aucie nad lusterkiem pieknie się rozjaśnia i gaśnie ta żarząca się diodka). - no i dodatkowo wykazałem miernikiem, że akumulator ma 13,9 V z obciążeniem świateł drogowych podczas pracy silnika.
Natomiast po przekręceniu stacyjki na przewodzie od wzbudzenia przy alternatorze nie ma 12V tylko około 7V - dowiedziałem się z ledwością, że kabelek od wzbudzenia idzie od licznika - tam jest połączony poprzez diodę LED (te kontrolkę od akumulatora) i dodatkowo poprzez rezystor (no bo gdyby płynał przez samą diodę to by w życiu się alternator nie wbudził) - rezystor pełni rolę żaróweczki w tradycyjnych połączeniach przewodu wzbudzeniowego.
Odkręciłem licznik - ale tam widzę kilka różnych rezystorów, skoro możliwe, że ten od wzbudzenia jest uszkodzony to nie zmierzę go miernikiem a pasków kolorowych i napisów na nich niema. No i moje pytanie - Jakiej oporności jest ten rezystor i ile ma mieć Wat? i jakim sposobem go odnaleźć, który to jest ten prawidłowy - bo tam jest wlutowane chyba ze sześć rezystorów, kilka diod .. Ale Tylko chodzi o te Waty i oporność to wymienię, i jaka ogólnie jest droga tego przewodu wzbudzenia od A do Z. ? Czy gdzieś jeszcze coś muszę pomierzyć miernikiem , sprawdzić czy nie?