Nagle zabrakło ładowania.
: wt wrz 28, 2010 13:57
Witam , kolejny problem z golfem...
Wczoraj jezdzilem, dzisiaj rano też, a 10min temu odpaliłem, i zapaliła sie odrazu kontrolka ładowania. Sprawdzam miernikiem na aku, na odpalonym silniku jest niecale 12v, na zgaszonym 12,4 . Zwiekszenie obrotów nie pomaga - nadal brak ładowania. Zgasilem, poczekalem chwile, zapalilem, kontrolka nie zaswiecila sie, ładowanie 14,2, wiec pomyslalem ze to chwilowy problem, wrzucam bieg, chce ruszać - i znowu zapalila sie kontrolka, brak ładowania. Możliwe jest że to przez tą pogode (leje non stop od 2dni;/)? Ze dostala sie gdzieś woda w okolice alternatora ? Ostatnio wymieniany byl regulator napiecia w alternatorze. Pasek nie piszczy ani nie jest luźny.
Jakies sugestie co moze byc nie tak?
Wczoraj jezdzilem, dzisiaj rano też, a 10min temu odpaliłem, i zapaliła sie odrazu kontrolka ładowania. Sprawdzam miernikiem na aku, na odpalonym silniku jest niecale 12v, na zgaszonym 12,4 . Zwiekszenie obrotów nie pomaga - nadal brak ładowania. Zgasilem, poczekalem chwile, zapalilem, kontrolka nie zaswiecila sie, ładowanie 14,2, wiec pomyslalem ze to chwilowy problem, wrzucam bieg, chce ruszać - i znowu zapalila sie kontrolka, brak ładowania. Możliwe jest że to przez tą pogode (leje non stop od 2dni;/)? Ze dostala sie gdzieś woda w okolice alternatora ? Ostatnio wymieniany byl regulator napiecia w alternatorze. Pasek nie piszczy ani nie jest luźny.
Jakies sugestie co moze byc nie tak?