Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

krycha00
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:58

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krycha00 » pn wrz 20, 2010 19:31

Witam,
Właśnie wymieniłem regulator napięcia w alternatorze (golf 1,3 , 91r , alternator bosch), i po odpaleniu pochodził kilka sekund na biegu jałowym , po czym zgasł. Zapaliłem znowu, i tym razem trzymalem na obrotach - problemu nie było, nie gasł, ale jak tylko puscilem gaz, na jałowym pochodził ze 2 sekundy i zaczynał sie dusić. Dusić czyli nie gasł odrazu w momencie, tylko tak jakby coś go muliło. Sytuacja sie powtarzala z 5 razy. Aż w końcu zapalił, i chodził bez problemu, przejechalem sie dookola osiedla, i tez zero problemu.

Czy to możliwe że bylo to spowodowane tym że szczotki musiały sie "uleżeć" ?

Dodam że wczoraj wieczorem jezdzilem, i nie bylo zadnego problemu.



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: Zico63b » pn wrz 20, 2010 20:59

Przypadek... nie ma takiej możliwości by miało to taki wpływ na pracę silnika. Dopiero po kilkugodzinnej jeździe bez ładowania - to tak :bigok:



krycha00
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:58

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krycha00 » pn wrz 20, 2010 22:15

a więc jakieś podejrzenia co to mogło być?
Dodam że dmuchawa nawiewu do kabiny, oraz światła działały, nawet jak auto gasło.



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: Zico63b » pn wrz 20, 2010 22:43

Może coś w paliwie... trudno powiedzieć na odległość, tym bardziej, że usterka teraz mu "przeszła" :bigok:



krycha00
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:58

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krycha00 » śr wrz 22, 2010 10:57

a możliwe jest że to gaśnięcie było spowodowane zbyt dużym napieciem ladowania? (momentami było nawet 15v)
teraz sie ustatkowało i jest 14,4 , i odpukać nie gaśnie.



weryfany
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: sob cze 14, 2008 19:31
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: weryfany » czw wrz 23, 2010 08:41

Inaczej rzecz ujmując im większe napięcie ładowania to i prąd pobierany z alternatora na pewno też większy ale żeby aż gasł no bez przesady już. 14,4 rozumie się że bez włączonych świateł ?


98% ludzi nienormalnych czyta posty z ręką na myszce.
Nie zdejmuj reki, już jest za późno...

Awatar użytkownika
Młody90
Forum Master
Forum Master
Posty: 1300
Rejestracja: wt lip 14, 2009 23:05
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: Młody90 » czw wrz 23, 2010 16:20

krycha00 pisze:Dusić czyli nie gasł odrazu w momencie, tylko tak jakby coś go muliło
ale w jakim sensie ? , bo jesli stales i gasł pomału na obrotach to moze byc inna przyczyna a inna jesli jezdziles i mulił"szarpał"



krycha00
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:58

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krycha00 » czw wrz 23, 2010 22:31

tak , koło 14,4 gdy wszystko wylaczone, spada do ok 14v gdy wlaczona dmuchawa swiatla kierunki radio itp

a gasł w taki sposób: (wszystko sie działo na postoju, na luzie) zapalałem, pochodził chwile na jałowym, przygazowałem troche żeby sprawdzić jakie bedzie ładowanie przy wyzszych obrotach, a tu nagle obroty spadają, i zgasł. 5 sekund pozniej zapalam, tym razem nie gazowalem, tylko chcialem sprawdzic czy pochodzi na jałowym. Pochodził kilka sekund i znowu obroty spadły i zgasł (wszystko inne w kabinie dalej dzialalo - swiatla, nawiew). Kilka razy sie tak działo, i teraz jest już odpukać ok.

Jakiś czas temu mialem już problemy z tym gratem, że nagle bez ostrzeżenia gasł :/ , do tej pory nikt nie wie dlaczego sie tak działo (wymienione wszystkie części na odcinku stacyjka - aparat zapłonowy , i dalej zdarzało mu sie gasnac, teraz odpukać - jest ok i nic sie nie dzieje).
Zastanawiam sie czy to czasem pechowo nie odezwała się tamta awaria. Jeśli tak to zaczynam mieć podejrzenia, bo podczas wymiany odkrecalem kable od alternatora, no i od akumulatora (aku nówka sztuka, ma 2tygodnie).



Awatar użytkownika
Młody90
Forum Master
Forum Master
Posty: 1300
Rejestracja: wt lip 14, 2009 23:05
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: Młody90 » pt wrz 24, 2010 08:05

krycha00, moim zdaniem to nie regulator jest winny , jesli sie przyjzysz to zobaczysz ze predkosciomierz lekko sie poruszy przy wlaczonym nawiewie itd , ale nie ma prawa gasnac , ja mialem zdupcony regulator ale mi nie gasł , tylko nie bylo ladowania .



krycha00
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 115
Rejestracja: wt sie 10, 2010 12:58

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krycha00 » pt wrz 24, 2010 14:45

chyba chodzilo Ci o obrotomierz... ?

Wygląda na to że to dziwne gaśnięcie to kolejna rzecz której nikt nie potrafi wytłumaczyć (oczywiście zero ironii - dzięki wszystkim za pomoc).
Ważne że auto narazie działa (odpukać tfu tfu) bez zarzutu.



BoB Mk2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: pt lip 30, 2010 17:45
Lokalizacja: Osiny k/Opola

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: BoB Mk2 » ndz wrz 26, 2010 11:20

Sprawdz podlaczenie wszystkich (+)



krizz82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: sob sie 14, 2010 19:28

Dziwne zachowanie po wymianie regulatora napięcia

Post autor: krizz82 » pn wrz 27, 2010 22:42

A ja bym obstawiał, że aparat zapłonowy jest rozregulowany (mogła się poluzować śrubka).

Miałem podobnie, na zimnym silniku słabe obroty, gdy był na luzie,to gasł, a gdy przejechałem kawałek, to przestał mulić i wsio było ok.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 84 gości