Wzrost spalania/ powód zaniedbana klimatyzacja?
: śr wrz 15, 2010 11:33
Witam.
Przeszukałem całe google i nie znalazłem nic co mogłoby mnie naprowadzić, więc założyłem nowy temat.
Od półtora jestem szczęśliwym póki co posiadaczem golfa mk4 z silnikiem 1.9 TDI AHF i jak dotąd spisywał się znakomicie, jednak od pewnego czasu zauważyłem wzrost spalania. Zużycie paliwa nie wzrosło nagle z 5 do 9 litów, ale jest zauważalne. Jeszcze niedawno jadąc na odcinku około 35 km dziadzim tempem potrafił spalić nawet poniżej 5 litrów, teraz jadąc tak samo mało dynamicznie komputer pokazuje w najlepszym przypadku 5,7 a nawet 6l/100km.
Średnio spalanie wzrosło o około 1 litr na 100km jadąc na takich samych odcinkach i w takim samym stylu. Filtry dopiero co wymienione, olej świeżutki, żadnych innych objawów.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to może fakt, iż klima nie była serwisowana od 2,5 roku (poprzedni właściciel serwisował ją rok przed sprzedażą). W tym roku zaczęła nawet wydawać jakby piski, świsty przy wyższych temperaturach otoczenia, kiedy to pracowała na wyższych obrotach. Niestety lato nagle się skończyło i nie zdążyłem jej serwisować. Przy obecnych temperaturach żadnych dźwięków już nie wydaje, ale to pewnie z powodu lżejszej pracy?
Jeżdżę w zasadzie wyłącznie z włączoną klimatyzacją. Czy zaniedbana klimatyzacja mogłaby spowodować wzrost zużycia paliwa o litr na setkę?
Pozdrawiam
Przeszukałem całe google i nie znalazłem nic co mogłoby mnie naprowadzić, więc założyłem nowy temat.
Od półtora jestem szczęśliwym póki co posiadaczem golfa mk4 z silnikiem 1.9 TDI AHF i jak dotąd spisywał się znakomicie, jednak od pewnego czasu zauważyłem wzrost spalania. Zużycie paliwa nie wzrosło nagle z 5 do 9 litów, ale jest zauważalne. Jeszcze niedawno jadąc na odcinku około 35 km dziadzim tempem potrafił spalić nawet poniżej 5 litrów, teraz jadąc tak samo mało dynamicznie komputer pokazuje w najlepszym przypadku 5,7 a nawet 6l/100km.
Średnio spalanie wzrosło o około 1 litr na 100km jadąc na takich samych odcinkach i w takim samym stylu. Filtry dopiero co wymienione, olej świeżutki, żadnych innych objawów.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to może fakt, iż klima nie była serwisowana od 2,5 roku (poprzedni właściciel serwisował ją rok przed sprzedażą). W tym roku zaczęła nawet wydawać jakby piski, świsty przy wyższych temperaturach otoczenia, kiedy to pracowała na wyższych obrotach. Niestety lato nagle się skończyło i nie zdążyłem jej serwisować. Przy obecnych temperaturach żadnych dźwięków już nie wydaje, ale to pewnie z powodu lżejszej pracy?
Jeżdżę w zasadzie wyłącznie z włączoną klimatyzacją. Czy zaniedbana klimatyzacja mogłaby spowodować wzrost zużycia paliwa o litr na setkę?
Pozdrawiam