Forum.VWGolf.pl

witam!
mam problem z moim mk2 1.3NZ otoz wydaje mi sie ze mam slabe ladowanie bo miernik wskazuje 13,7V a na zgaszonym silniku 12,9. sprawdzajac w innych mk2 ladowanie bylo 14,5 i 14,8 wiec ten 1V roznicy. co trzeba naprawic? czy szczotki alternatora sa tu winne?
dodam ze gdy podladuje prostownikem aku to odpala bez problemu a gdy zostawie auto na noc to rano nie chce odpalic. ladowanie sprawdzalem przy klemach jak i przy samym alternatorze i wykazywalo te same napiecie. dodam ze wszystkie klemy sa czyste i nie zasniedziale.

ja bym winił akumulator ładowanie moglo by być ciut wyższe ale to raczej nie ta wina, zrób jeszcze tak że powł wszystkie odbiorniki światła itp i wtedy sprawdź ładowanie. Jeżeli jest ok 14v to bym nic nie szukał w alternatorze.

aku wymienilem i dalej to samo

Jak sie rano zachowuje? Słabo kręci, kreci dobrze a nie odpala czy akumulator rozładowany? opisz dokładniej

12.9V na zgszonym to dobry wynik. To jest napięcie akumulatore. Spróbuj podmienić reg. napięcia, to on decyduje jakie będzie.

ale te 12,9v to jest po tym jak go zgasze... rano gdy chce odpalic to nic nawet nie zareci a miernik pokazuje mniej niz 10v

aku wymienilem i dalej to samo

A ten akumulator to nowy jest? Bo wyglada na to, ze z nim coś nie tak.

Skoro posiadasz miernik to na zgaszonym silniku zdejmij jedną z klem i zmierz jakiego rzędu masz pobór A. u mnie jest w ok 0.2A tyle ciągnie zegarek, radio... jeżeli masz wieksze np 1A to coś nie tak z prądami bo skoro masz 13.7V na zapalonym silniku a twierdzisz że akumulator dobry to ma palić lub co najmniej kręcić dobrze.

jest nowy aku. jak dokladnie zmierzyc pobor pradu? mam pytanie inne, dzis kolega mi zasugerował ze wina lezy po stronie rozrusznika. tulejka miedzy rozrusznikiem a skrzynia jest juz wyrobiona i przez to ma duzy opor rozrusznik co jest powodem rozladowywania aku. dodam ze czasami zdarza sie tak jakby zwiecha rozrusznika tzn. gdy przekrecam kluczyk to zwiesza sie i dopiero po chwili kreci. tak jak napisalem kolega twierdzi ze to jest wina rozrusznika i tej tulei. czy to mozliwe?

Nawet bardzo możliwe, wcześniej o tym nie pisałeś.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149224" onclick="window.open(this.href);return false;

Skoro aku jest nowy to koniecznie zmierz pobór prądu na zgaszonym silniku. Spadek napięcia z 12.9V do mniej niż 10V jest niepokojący.
Wypnij jedną klemę i podepnij szeregowo miernik w funkcji amperomierza. Ustaw miernik na max prąd, to będzie pewnie 10lub 20A.

Witam:) Mam taki problem ze swoim Golfikiem 3 1.6 94r. Nie wiem co moze byc ale od jakiegos czasu ma tak ze czasem przy odpalaniu kreci szybciej raz kreci wolniej ,raz zakreci wolno i dalej nie ma sily...udalo mi sie to rozwiazac ze to jest wina akumulatora wiec go wziolem po prostonik i dzialal...i zeby nie bylo w tym nic dziwnego po paru dniach przerwy w jezdzie calkiem nie ma sily krecic..wychodzi na to ze znow akumulator padl;/ znajomy sprawdzal miernikeim czy laduje alternator ale pokazywalo ze praktycznie woogle nie laduje;/ niewiem co moze byc problem sie pojawia od jakis 3 tygodni moze miesiaca..wczesniej tego nawet nie mialo i odpalal bez problemu..a jak go na mierniku odpalal to napiecie drastycznie spadalo wiec powiedzial za aku jest juz do wymiany...z gory dizeki za odpowiedz:)

Kolego Hapek, nie chce Ci się szukać to proszę na trzeciej stronie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=140&t=349515" onclick="window.open(this.href);return false;
pokazywalo ze praktycznie woogle nie laduje;/ niewiem co moze byc problem
regulator napięcia a raczej szczotki w nim , a co z kontrolką i ile jest to praktycznie w ogóle ?