Forum.VWGolf.pl

Siemka.
prefiksy !Duber

Mam od 4 lat golfa II z 1987roku:-) Mam teraz z nim straszne problemy. Auto jest na gaz ale mam di wymiany reduktor więc jeżdżę tylko na benzynie (nie chcę dokładać do tego auta o chcę go zmienić).
Ostatnio zatrzymałsię w czasie jazdy i nie chciał ruszyć (iskra była)-nie pobierał wogóle benzyny, filtr paliwa był pusty. Oddałam go do elektromechanika który stwierdził że coś tam się rozpadło w rozruszniku i mi to wymienił. Jeździłam potem 3 tygodnie i znowu to samo. Zatrzymał się w trakcie jazdy. Kolejny mechanik coś się tam pobawił (powiedział że powinnam odłączyć gaz jeżeli nie chce go naprawiać). Wyjechałam od niego zapłaciłam 70zł i po ok 20km znowu stanął. Mechanik powiedział że gdyby się tak działo to trzeba mieć benzynę w karnistrze, otworzyć maskę i wlać do takiego czarnego dużego okrągłego czegoś. Zrobiłam tak dzisiaj i za 3 razem ruszyłam. Ale przecież tak się nie da jeździć!! Co to może być?

Miałem Golfa z tego samego roku i podobne rzeczy się działy.. w moim przypadku jednak okazała się wadliwa reperaturka w pompce paliwa i przez to golf stawał co kilkanaście kilometrów. Możliwe też, że wysiadła Ci pompka którą masz w zbiorniku paliwa. Moim zdaniem najlepiej przepatrzeć wszystko od zbiornika paliwa do samego gaźnika.
Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogę.

milena25, gdybyś chciała konkretniejszej pomocy to musisz się dowiedzieć i napisać nam jaki silnik siedzi w Twoim autku. Może dać fotki jeśli sama nie wiesz - popatrzymy.

Mam to samo w golfie III, wymieniłem czujnik halla, pompa sprawna.
Ja jeszcze sprawdzę przekaźnik od świec żarowych i pompy paliwa.
Jak to nie pomoże to sam nie wiem, byłem u elektryka i rozłożył ręce.
Jak się dowiesz co jest grane to daj znać, ja też dam jak dojdę od czego to się dzieje.
Mi już ręce opadły do kostek

Byłem dziś na kompie i wykazało, że przewody są sypnięte właśnie wychodzące od czujnika Halla.

Pozdrawiam

Dzwonił do mnie dzisiaj mechanik. Stwierdził,że jemu się ani razu nie zatrzymał!! Lipa. Bo wezmę samochód w którym jedynie zrobił jakąś przełączke na jakimś przewodzie,czy coś?!
Lipa!!!

Pojeżdżę przez weekend i zobaczę jak będzie.
Mechanik powiedział,że coś się będzie dało zrobić jak już coś będzie zepsute. Ale skoro się zatrzymuje to chyba jest coś zepsute!!!?? Co moge jeszcze zrobić?!
Powiedział,że jak się zatrzyma to mam wlać paliwo pod filtr powietrza i pojedzie.

A silnik mam 1,3

milena25 pisze:rzeba mieć benzynę w karnistrze, otworzyć maskę i wlać do takiego czarnego dużego okrągłego czegoś.

Pewnie miał na myśli zdjęcie kapelusza i wlanie benzyny bezpośrednio do gaźnika.

A czy któryś z tych mechaników sprawdzał czy pompa paliwa podaje paliwo?
Bo swego czasu (tyle, że w jettcie 1,8) miałem to samo..
W czasie jazdy potrafił zgasnąć i nie szło go odpalić.
Okazało się, że pompa paliwa do wymiany.

Tak więc ja bym obstawiał jednak pompę paliwa..
Zwłaszcza, że piszesz iż auto jest na gaz, więc nie wiadomo jak ktoś zamontował instalację, bo być może było to tak zrobione, że przy przełączeniu na gaz odcinał się dopływ paliwa do pompy, a z czasem szlag ją trafił..

Pompa nie jest droga, więc bym spróbował ją wymienić, a na upartego sama ją wymienisz.

Podobno sprawdzał pompe paliwa i jest ok!

Proponuje zasugeruj mechanikowi (dowiedz się czy to robił) żeby sprawdził elektrozawór benzyny który montowany jest zawsze do odłączenia napływu benzyny przy instalacji LPG, można ten zawór awaryjnie otworzyć specjalną śrubką na nim bo to on może szwankować.

Mechanik mi ostatnio mówił,że odciął gaz. Czy w tym przypadku ten elektrozawór nadal może mieć znaczenie?

Jasne a nawet tym bardziej, o ile mechanik pozostawił go na przewodzie benzyny zamiast usunąć co mogło się zdarzyć. Ponieważ ten zawór otwiera się i puszcza benzynę po otrzymaniu napięcia od przełącznika LPG w kabinie. Fakt że mało prawdopodobne żeby ,mechanik taką rzecz przeoczył ale upewnij się.

Usunął ten elektrozawór. Zobaczymy jak będzie!!