Strona 6 z 7

Strasznie cięzko odpala

: wt lut 15, 2011 15:43
autor: seba198666
DJTim pisze: Ze wszystkich obserwacji tutaj i u siebie mysle ze to bendiks zaczyna szaleć. raz nawet zakręcił tylko wirnik i nic nie zaskoczyło takze mysle ze trzeba by to sprawdzić
kolega z tego co pisze robił rozrusznik jak to nie pomogło założył drugi i to samo. a na krótko bez stacyjki w samochodzie kreci dobrze wiec to nie jego wina

Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 09:54
autor: jacek100
no to wina wienca lub bendixu pezepuszcza

Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 14:55
autor: seba198666
jacek100 pisze:no to wina wienca lub bendixu pezepuszcza
to czemu na na krótko nie przepuszcza??? a kolega na dwóch rozrusznikach sprawdzał

Re: Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 17:18
autor: grabek150
znajomy mówił, że miał tak kiedyś
szukał przyczyny i wkońcu znalazł i była to uszczelka pod głowicą, gdyż w układzie korbowo tłokowym robi się poduszka płynu chłodniczego i z tąd efekt, tak mówił
może u mnie tez będzie to, gdyż uszczelkę mam chyba do wymiany bo troszke mi zalewa świece olejem i zauważyłem że ubyło mi płynu chodzącego

Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 19:14
autor: jano 61
Ale generalnie odpala ci silnik, czy nie? Czy problemem jest takie nieprzewidywalne kręcenie rozrusznika: kręci różnie z takimi jakby przerwami. U mnie na zimnym silniku tez kręci jakby z wysiłkiem, ale odpala samochód i nie robię z tego problemu. A jak u ciebie na silniku rozgrzanym, bo u mnie rozrusznik wtedy kręci pięknie.

Re: Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 19:39
autor: grabek150
różnie, raz odpali ale z oporem, a raz zanim zdąży załapać to aku już się wyładuje
Jak kręci to widać na którymś poprzednim filmiku wrzuconym
Na rozgrzanym silniku raz ładnie a raz nie
jano 61 pisze:ale odpala samochód i nie robię z tego problemu
jak samochód Ci tak też kręci jak mi i Tobie to nie przeszkadza to niech nie przeszkadza, mnie to strasznie wkurza, bo nie jest to normalne, nie wiem kiedy samochód zapali a kiedy nie
z tego co mówisz to wynika, że wszystkim moim znajomym samochód dziwnie zapala bo na strzała :hmm:
gdyby Ci samochód palił 30l/100km to tez byś nie robił problemu bo samochód przecież jeździ

Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 22:06
autor: seba198666
czemu nie pisałeś o tym?? silnik musi być ok żeby szukać problemów z rozrusznikiem. od uszczelki trzeba było zacząć

Re: Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 22:18
autor: grabek150
nie mówiłem, bo nie wiedziałem, dopiero teraz zobaczyłem, że mi ubyło płynu i że mam świece zalane
sorki
a tak się jeszcze zapytam, orientujesz się ile biorą mechanicy za wymianę uszczelki i ile ok kosztuje ?

Strasznie cięzko odpala

: sob lut 19, 2011 22:50
autor: seba198666
nie wiem ile wymiana. ale uszczelka bardzo dobrej firmy ok 70zl. pewnie trzeba bedzie glowice planowac zeby rowna byla

Re: Strasznie cięzko odpala

: śr lut 23, 2011 20:32
autor: grabek150
odpaliłem dzisiaj samochód i jakieś dziwne stukotanie spod maski się wydostaje
co to może być ?
[youtube][/youtube]

Strasznie cięzko odpala

: śr lut 23, 2011 21:11
autor: seba198666
tak to ciezko powiedzieć musisz do mechanika podjechać. strasznie głośno zeby nie było coś poważnego. na popychacze czy zawory to za głośno chyba. żeby to czasami panewka nie była bo dzwiek podobny

Strasznie cięzko odpala

: śr lut 23, 2011 21:21
autor: grabek150
a panewka z jakiego powodu może się zepsuc ? i drogi to koszt później jest ?

Strasznie cięzko odpala

: śr lut 23, 2011 21:29
autor: seba198666
koszt drogi bo trzeba cały motor rozbierać raczej nie opłacalny w takim silniku. ale moze to nie panewka.
zobacz ten temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=83261" onclick="window.open(this.href);return false;

Strasznie cięzko odpala

: pn lut 28, 2011 23:27
autor: witias2
Witam
Zgodnie z tematem jak wcześniej pisałem u mnie identyczny problem, zastanawiam się jeszcze czy to jednak nie jest wina rozrusznika, pomimo wymiany tulejek, łożyska itp , może przegrzane , lub nadpalone uzwojenie wirnika powoduje te blokowane obroty , już zamówiłem inny rozrusznik na dniach mam go mieć, jak zamontuję to opowiem.
I jeszcze jedno spostrzeżenie ( może to podsunie jakiś pomysł) ostatnio mój Golf stał na mrozie kilka godzin gdy chciałem go uruchomić to jak zawsze go przystawiało ,później już kręcił ale nie odpalił, „chełtałem” około 10 minut, aż zaczął zdychać akumulator , wtedy podpiąłem kablami akumulator z innego zapalonego samochodu i mój golf zapalił przy pierwszym tyknięciu stacyjki ????!!!!