Forum.VWGolf.pl

brrr
Dzisiaj 12 V ale odpalił. Pewnie dlatego tak mało bo wczoraj wieczorem nie jeździłem. Albo to poprostu mróz.

VW3TDI pisze: ***********************************
31.01
7:00 rano napięcie 12.32V
16:00 po pracy 12.33V
20:00 12.35V
***********************************
01.02
7:00 rano napięcie 12.28V
16:00 po pracy 12.32V
20:00 12.22V
***********************************
02.02
7:00 rano napięcie 12.29V
16:00 po pracy brak pomiaru
20:00 12.36V

dobrze jest

w takie mrozy to ciężko coś wywnioskować. Akurat w te ostatnie dni po 10 km o 8 rano 16 i 22 tak więc to napięcie się jakoś trzymało. Idzie weekend zobaczymy co wyjdzie.

No i dziś już nie odpalił

No ale jak z tym poborem prądu ile ty tam masz tego poboru ?

Witam ponownie.
Dzisiaj mechanicy wymieniali mi nagrzewnicę próbowałem się dopatrzeć czy wszystkie przewody są ok ale nic nie wywnioskowałem .
Przed chwilą sprawdzałem jeszcze raz wszystkie bezpieczniki. podłączyłem radio z powrotem i pobór prądu wzrósł do 022A. A po wyjęciu bezpiecznika 21 jak wcześniej pisałem (błędnie) nic się nie zmieniło. Różnica byla dopiero po wyjęciu ostatniego bezpiecznika 22. napięcie spadło do mniej niż 0,005 (miałem ustawiony zakres 10A więc pokazywał 0,00 ).
Ale teraz najważniejsze po wyjęciu bezpiecznika 22 chciałem sprawdzić czy da się auto bez niego odpalić, przekręcam kluczyk diody się palą myślę sobie jest ok, a tu po chwili zapala się radio. Domyślam się że coś jest źle podłączone tylko co i gdzie tego szukać, dodam jeszcze że zapalniczka działa też bez przekręcania kluczyka jeżeli jest włożony bezpiecznik 22

Nie martw sie; mi tez cos wdupia prad.

0,23-0,24 A. Nie jest to nic "namacalnego". Po wyjeciu dwoch ostatnich bezpiecznikow, nadal jest 0,23-0,24. Niby to nic takiego ale przy tym co teraz jest na placu to rozne dziwne rzeczy sie dzieja i tego konia (74A) ciezko doładowac podczas srednich odcinkow.

Pobor odpowiada ~3W zarowce czy innemy badziewiu ale nie bardzo wie co to moze byc.

0.23A to jest bardzo duzo. Takie pobory wykoncza kazdy akumulator. Wlasnie uplywnosc zabija akumulatory. Radze sie tym zajać. Wydaje sie ze to niby nie duzy prad ale w skali globalnej czyli pobór traw caly czas gdy auta nie uzywamy i 365 dni w roku to jest wtedy bardzo duzo. Akumulatory kwasowe maja to do siebie iz powinny byc naladowane caly czas w 100%. Wyladujesz pewna czesc to powinna byc oddana w jak najszybszym czasie. Akumulator rozladowany i pozostawiony na dluzszy czas to zabójstwo dla niego.

Jeśli wyjęcie bezpieczników nic nie daje (prąd nadal nie spada) - warto odpiąć alternator od prądu. Czasem dioda lubi "przepuszczać"
Drugim podejrzanym punktem jest rozrusznik: brud + sól + pył ze szczotek = "pasta przewodząca"

Witam, Także mam problem z uciekającym prądem ponieważ sprawdzałem miernikiem i w spoczynku pobiera mi 0.46A więc jest to bardzo dużo, po odłączeniu przedostatniego bezpiecznika(zegarek lampka itp) pobór spadł mi do 0.02A Tak więc mam pytanie bo póki co nie mam kogoś kto mógłby mi pomóc przy aucie, dzieje się następująca rzecz, gdy założę klemę na aq to gdzieś w aucie słyszę takie stuknięcie i gwałtownie pobór prądu wzrasta. Pytanie co to może być?

Teraz tylko sprawdzanie na samochodzie. I tak ma Kolega wygodę, bo należy odłączać jedynie te urządzenia, które są "na" tym bezpieczniku; po jednym urządzeniu i sprawdzać. Czyli powiedzmy, rozbieramy lampkę nad lusterkiem, odpinamy wtyczkę. I to samo z kolejnymi. Może też druga osoba zakładać klemę a Kolega spojrzeć pod deskę, co stuka - może przekaźnik szyb elektrycznych? Może alarm mieć jakieś zwarcie.
Jednak pobór 0,46A to równowartość żarówki 5W - czy nie świeci się bagażnik?

raczej bagażnik nie bo mam tam zamontowane 2 lampki:P

Wywalczyłem mniejsze zużycie prądu w golfie, teraz pobiera mi 10mA więc raczej dużo nie jest, akurat tyle co na zegarek, a usterką było robiący zwarcie zamek w drzwiach pasażera,