Forum.VWGolf.pl

wielkie dzięki Tomasz Bis za zdjęcia, może w weekend coś nad tym pomyślę

a ma ktoś może w swoim dieslu alternator na kostkę?? jeśli tak to prosiłbym o zdjęcie alternatora i kabelków wychodzących z kostki (trzy przewody z kostki + osobny od obrotomierza) - bo tak jest u mnie i nie wiem czy jest to dobrze zrobione, a na pewno było przy alternatorze wszystko przerabiane - dziś sprawdzałem i okazało się że to jest alternator BOSCHA 14V 35A z jakiegoś benzyniaka...przewód od obrotomierza jest np. dolutowany od diody i wypuszczony z obudowy alternatora, a reszta przewodów również jest lutowana i sztukowana. No i dlatego gdyby ktoś mógł wstawić zdjęcie z oryginalnym podłączeniem wtyczki do alternatora + obrotomierz

wielkie dzięki koledzy za pomoc

Dzięki za wstawienie zdjęć. Mam jednak kilka pytań. Po pierwsze górna śruba mocująca w moim altku 45A jest M10, mam rozumieć że w 90A była M8 więc trzeba rozwiercić w nim otwór przez który ona przechodzi? Po drugie zastanawia mnie odległość koła pasowego od wentylatora gdyż oglądając alternatory na allegro widać że jest ona różna w różnych alternatorach (u mnie jest to 21mm) Czy w związku z tym musiałeś wymieniać koło pasowe? Bo to ono odpowiada za tą odległość. Tutaj dobrze to widać: http://allegro.pl/alternator-vw-golf-ii ... 94758.html" onclick="window.open(this.href);return false;. Po trzecie jeśli zakładałeś koło pasowe np. od swojego starego alternatora to czy w 90A wałek wirnika ma taką samą średnicę jak w innych alternatorach? Nie ukrywam również że bardzo pomógłby mi jakiś szablon tego dorabianego elementu napinacza.

P.S Dodaję zdjęcie jak to wygląda u mnie:


PozdraVWiam

Ale ten altek Kolegi Tomasz Bis to jako fotki przykładowe, bo podłączony tam jest obrotomierz (niebieski) do wzbudzenia (D+), o ile się nie mylę.

faradek pisze:Po pierwsze górna śruba mocująca w moim altku 45A jest M10, mam rozumieć że w 90A była M8 więc trzeba rozwiercić w nim otwór przez który ona przechodzi?

Tak

faradek pisze: Czy w związku z tym musiałeś wymieniać koło pasowe?

Tak na to z 45A

faradek pisze: to czy w 90A wałek wirnika ma taką samą średnicę

Tak

faradek pisze:Nie ukrywam również że bardzo pomógłby mi jakiś szablon tego dorabianego elementu napinacza.

Robiłem go z tektury i nie przypuszczałem że może się przydać jeszcze . Zanim go zrobiłem jeździłem z drewnianym klinem wbitym pomiędzy blok i alt.

Zico63b pisze:Ale ten altek Kolegi Tomasz Bis to jako fotki przykładowe, bo podłączony tam jest obrotomierz (niebieski) do wzbudzenia (D+), o ile się nie mylę.

Jest to instalacja działająca , niebieski z czymś jest od kontrolki , czerwony z czymś od obrotka . Obrotek nie jest podłączony , bo go nie mam i mi to wisi podpięte jak widać

witam, co do Twojego problemu z kierunkami opcje są dwie.
1) jak już tu ktoś pisał diody prostownicze.
2) Dwa przekaźniki

Osobiście polecam Ci sposób drugi, chociaż trochę droższy. Jego zaletą jest to że masz plus do kierunków wzięty z tablicy bezpiecznikowej co za tym idzie jest możliwość poboru większego prądu niż bezpośrednio ze sterownika zamka. Efekt jest taki że kierunki przy zamykaniu/otwieraniu świecą ładnym pełnym światłem a nie jakby kto świeczki powstawiał. Ja tak zrobiłem bratu w aucie i jest naprawdę bardzo zadowolony. Jak nie wiesz jak to wykonać mogę usiąść i wymodzić Ci coś takiego wsadzić w kopertę i posłać za pobraniem. Co do cen do pisz via priv jeżeli jesteś zainteresowany.

Pozdrawiam,
finch

finch pisze: Dwa przekaźniki

Jeden przekaźnik i dwie diody , i już jest o połowę taniej a efekt ten sam

też tak można

witam

Tomasz Bis

pozdrawiam

witam

ponownie wracam do tematu ładowania- wczoraj przyszedł alternator po regeneracji (dodam, że po prawie 3tygodniowej podróży kurierem DPD, w końcu pojechałem i odebrałem przesyłkę sam).
dziś go założyłem i ładowanie na przewodach wychodzących z alternatora wynosi 14,30V, a na klemach ok 14,16V (przy włączonym silniku i bez obciążeń), jak włączę elektrykę na max'a - czyli...światła długie, dmuchawę na pozycję "3" i ogrzewanie tylnej szyby + radio to ładowanie spada do ok 13,16V. to chyba ciągle troszkę za duży spadek napięcia ?? Wszystko już praktyczne sprawdziłem, ( trzy regulatory napięcia w tym jeden nowy hela) styki sprawdzone i przeczyszczone. klemy nowe, pasek klinowy nowy..........

czy macie jeszcze jakieś pomysły co to może być??? bo jak dla mnie to zostają już tylko kable od alternatora, przez rozrusznik do akumulatora. czy warto je wymienić, a jeśli tak to na jakie?? używane czy może da radę samemu takie zrobić??
a może taki prąd nie jest zły i lepiej nie pchać się w dalsze koszta?? bo przy światłach do jazdy dziennej, radiu i dmuchawie na 1 biegu ładowanie waha się w granicach 13,75 - 13,85 V.

Dzięki za rady

Zrób tak: odpal auto, włącz światła mijania i dmuchawę na 3 bieg i zmierz napięcia: na akumulatorze i na alternatorze, następnie zmierz napięcie pomiędzy obudową alternatora a klemą minusową i pomiędzy zaciskiem B+ alternatora (tam gdzie jest podłączony najgrubszy przewód idący następnie do rozrusznika) a klemą plusową.

ok-jutro to sprawdzę, ale czy cytuję

"napięcie pomiędzy obudową alternatora a klemą minusową = 0,00V bo to są dwa minusy
i pomiędzy zaciskiem B+ alternatora (tam gdzie jest podłączony najgrubszy przewód idący następnie do rozrusznika) a klemą plusową = 0,00V bo to są dwa plusy" ?????

czy faradek celowo tak pisałeś, czy to pomyłka??

Celowo to napisałem. Mierząc napięcie pomiędzy obudową altka a minusem aku sprawdzisz spadek napięcia na masie, a mierząc pomiędzy B+ a plusem aku sprawdzisz spadek napięcia na drodze alternator-rozrusznik-akumulator. W zależności od wyników pomiarów będziemy myśleć w czym jest problem i jak temu zaradzić.