Strona 2 z 2

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 14:28
autor: dziechu
Na tych najbardziej znanych serwisach aukcyjnych jest dość niewielki wybór, tym bardziej że mam z MFA. Jest kilka i ze zdjęć widać w nie najlepszym stanie. Nie mam pojęcia gdzie są nowe zamienniki i w dobrym stanie oryginalne używki.

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 14:36
autor: Radzio0018
Wybacz , nie wiedziałem że potrzebujesz z MFA. Używki na allegro są w granicy 100 zł z MFA z tego co teraz widzę. Czy są nowe to tego nie wiem, myślę że powinny być tym bardziej że do Mk2 są nowe manetki z MFA.

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 20:09
autor: dziechu
Mam jeszcze jedno pytanie przy okazji, żeby nie zakładać nowego tematu. Dzisiaj zaparkowałem samochód przed sklepem, po zakupach nie chciał zapalić. Pierwszy raz mi się to wydarzyło. Kręciłem kilka razy po ok. 10 sek. i zupełnie nic. Ale też zauważyłem, że przy przekręcaniu kluczyka ani na chwilę nie zapalała się kontrolka świec (silnika). Po odczekaniu ok. 20 min. normalnie zapalił. Sprawdzałem też bezpieczniki, niby nr 15 jest od silnika, ale jego wyciągnięcie niczego nie zmienia, silnik normalnie zapala. Jutro chce wyjechać w dalszą trasę i trochę się boję, bo nie wiem co to było.

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 20:12
autor: Qto
dziechu, poszukaj tematów o przekaźniku 109

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 20:37
autor: dziechu
Przekaźnik silnika... też biorę pod uwagę. Kilka razy go wysunąłem/wsadziłem żeby styki się przetarły, na razie jest wszystko ok.
Czy przekaźnik 109 do VW to zawsze ten sam przekaźnik? Jest do kupienia dośc blisko, ale w opisie nie ma nic do jakiego silnika (diesel, benzyna...) tylko "PRZEKAŹNIK 109 1J0906381A VW AUDI SEAT SKODA".

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 21:10
autor: Qto
dziechu pisze:Czy przekaźnik 109 do VW to zawsze ten sam przekaźnik?
może się różnić trochę obudowa, inny kolor i inne drobnostki...ale zasada działania i nóżki będą takie same, pasował będzie

Wycieraczki same się włączają.

: czw lip 30, 2015 21:40
autor: dziechu
Ok, wyciągnąłem go i rozebrałem. Po 18 latach, wygląda w środku jak nowy, Wszystko czyściutkie, styki błyszczące, bez nadtopień czy nadpaleń. Na wszelki wypadek przelutowałem wszystkie luty, przetarłem styki i wsadziłem gdzie był. Wszystko działa dobrze, więc chyba nie ma sensu kupować nowego? Nic tam nie ma, prosty jednostykowy przekaźnik i jeden opornik, chyba 68 ohm. Może nie było styku w gnieździe przekaźnika. Najgorsze są taki usterki, które czasem są, a czasem, kiedy szuka się, wszystko jest ok. Ostatnio miałem taki dziwny przypadek. W maju jechałem autostradą, Nagle zaczęło mocno szarpać kierownicą, stukać rytmicznie z obrotami kół. Zatrzymałem na zjeździe, patrzę na koła - nic. Ruszam, wszystko jest ok. Pomyślałem że może coś przykleiło się do koła a potem odpadło. Jeździłem miesiąc bez problemów. Pewnego dnia, jadąc z Gliwic, nagle zaczyna mocno szarpać kierownicą, stukać... przejechałem powoli jakieś 2 km (oby tylko dojechać do domu albo jakiegoś warsztatu), i jadąc pod lekką górkę wszystko przeszło. Znowu dwa tygodnie jazdy i nic, ale na wszelki wypadek, przed wczasami oddałem auto do warsztatu. tam przeglądnęli wszystko, pojeździli i stwierdzili że auto jest w 100% sprawne. Następnego dnia jedziemy w góry, auto w pełni obciążone, dodatkowy bagażnik na dachu. Po ok. 150 km jazdy (pozostało do celu jeszcze 30) nagle zaczyna stukać i szarpać kierownicą tak, że utrzymać się jej nie da. Tym razem stukało mniej lub więcej do samego końca. Znalazłem następnego dnia warsztat, ale tez pokojarzyłem pewne fakty z historii - jakieś 5 lat temu wymieniali mi coś przy zawieszeniu, w warsztatach szkoły samochodowej. Kilku uczniów i nauczyciel. Coś wybijali przy półosi i nagle nauczyciel zaczął strasznie przeklinać. Okazało się że półoś wypadła im chyba, czy coś takiego i lewy wewnętrzny przegub im się rozsypał. Wiem że po rozbiórce (niewskazanej) takiego przegubu, każda kula powinna wrócić na swoje miejsce, ale po rozsypaniu się nie było na to szans. Zajęło im 4 godziny poskładanie tego przegubu, a mi się to wcale nie podobało. I teraz podejrzewałem ten przegub. Pojechałem do tego warsztatu i kazałem go wymienić, mechanik wsiadł do auta, przejechał się nim i stwierdził że wszystko na pewno jest ok, ale ja uparłem się żeby wymienili. Patrzyli się na mnie dziwnie, podejrzanie uśmiechali, ale wymienili. Od tego czasu mam spokój, nic nie stuka i nie szarpie. A tak ogólnie to coraz więcej problemów z tym autem, może już czas wymienić? Tylko skąd gwarancja że nowe (nowe stare) nie będzie jeszcze gorsze?

Wycieraczki same się włączają.

: pt paź 09, 2015 13:06
autor: dziechu
Mam nowe (stare) manetki. W poradzie wymiany taśmy zwijacza (podany link) nie ma zdjęć po zdjęciu kierownicy - czy po jej zdjęciu będzie potrzeba jeszcze zdjąć zwijacz taśmy? Czy też zejdzie on razem z kierownicą? W takim razie wykręcać śruby zaznaczone na czerwono, czy nie? Potrzeba jakiegoś specjalnego zachowania/zaznaczenia czegoś? Chcę zrobić to w wolne dni, ale boję się że coś mi się rozsypie i nie będę wiedział jak to potem poskładać.