Wycieraczki same się włączają.

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: dziechu » czw lip 30, 2015 14:28

Na tych najbardziej znanych serwisach aukcyjnych jest dość niewielki wybór, tym bardziej że mam z MFA. Jest kilka i ze zdjęć widać w nie najlepszym stanie. Nie mam pojęcia gdzie są nowe zamienniki i w dobrym stanie oryginalne używki.



Awatar użytkownika
Radzio0018
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 492
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 12:18
Lokalizacja: Kęty

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: Radzio0018 » czw lip 30, 2015 14:36

Wybacz , nie wiedziałem że potrzebujesz z MFA. Używki na allegro są w granicy 100 zł z MFA z tego co teraz widzę. Czy są nowe to tego nie wiem, myślę że powinny być tym bardziej że do Mk2 są nowe manetki z MFA.



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: dziechu » czw lip 30, 2015 20:09

Mam jeszcze jedno pytanie przy okazji, żeby nie zakładać nowego tematu. Dzisiaj zaparkowałem samochód przed sklepem, po zakupach nie chciał zapalić. Pierwszy raz mi się to wydarzyło. Kręciłem kilka razy po ok. 10 sek. i zupełnie nic. Ale też zauważyłem, że przy przekręcaniu kluczyka ani na chwilę nie zapalała się kontrolka świec (silnika). Po odczekaniu ok. 20 min. normalnie zapalił. Sprawdzałem też bezpieczniki, niby nr 15 jest od silnika, ale jego wyciągnięcie niczego nie zmienia, silnik normalnie zapala. Jutro chce wyjechać w dalszą trasę i trochę się boję, bo nie wiem co to było.



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19378
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: Qto » czw lip 30, 2015 20:12

dziechu, poszukaj tematów o przekaźniku 109



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: dziechu » czw lip 30, 2015 20:37

Przekaźnik silnika... też biorę pod uwagę. Kilka razy go wysunąłem/wsadziłem żeby styki się przetarły, na razie jest wszystko ok.
Czy przekaźnik 109 do VW to zawsze ten sam przekaźnik? Jest do kupienia dośc blisko, ale w opisie nie ma nic do jakiego silnika (diesel, benzyna...) tylko "PRZEKAŹNIK 109 1J0906381A VW AUDI SEAT SKODA".



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19378
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: Qto » czw lip 30, 2015 21:10

dziechu pisze:Czy przekaźnik 109 do VW to zawsze ten sam przekaźnik?
może się różnić trochę obudowa, inny kolor i inne drobnostki...ale zasada działania i nóżki będą takie same, pasował będzie



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: dziechu » czw lip 30, 2015 21:40

Ok, wyciągnąłem go i rozebrałem. Po 18 latach, wygląda w środku jak nowy, Wszystko czyściutkie, styki błyszczące, bez nadtopień czy nadpaleń. Na wszelki wypadek przelutowałem wszystkie luty, przetarłem styki i wsadziłem gdzie był. Wszystko działa dobrze, więc chyba nie ma sensu kupować nowego? Nic tam nie ma, prosty jednostykowy przekaźnik i jeden opornik, chyba 68 ohm. Może nie było styku w gnieździe przekaźnika. Najgorsze są taki usterki, które czasem są, a czasem, kiedy szuka się, wszystko jest ok. Ostatnio miałem taki dziwny przypadek. W maju jechałem autostradą, Nagle zaczęło mocno szarpać kierownicą, stukać rytmicznie z obrotami kół. Zatrzymałem na zjeździe, patrzę na koła - nic. Ruszam, wszystko jest ok. Pomyślałem że może coś przykleiło się do koła a potem odpadło. Jeździłem miesiąc bez problemów. Pewnego dnia, jadąc z Gliwic, nagle zaczyna mocno szarpać kierownicą, stukać... przejechałem powoli jakieś 2 km (oby tylko dojechać do domu albo jakiegoś warsztatu), i jadąc pod lekką górkę wszystko przeszło. Znowu dwa tygodnie jazdy i nic, ale na wszelki wypadek, przed wczasami oddałem auto do warsztatu. tam przeglądnęli wszystko, pojeździli i stwierdzili że auto jest w 100% sprawne. Następnego dnia jedziemy w góry, auto w pełni obciążone, dodatkowy bagażnik na dachu. Po ok. 150 km jazdy (pozostało do celu jeszcze 30) nagle zaczyna stukać i szarpać kierownicą tak, że utrzymać się jej nie da. Tym razem stukało mniej lub więcej do samego końca. Znalazłem następnego dnia warsztat, ale tez pokojarzyłem pewne fakty z historii - jakieś 5 lat temu wymieniali mi coś przy zawieszeniu, w warsztatach szkoły samochodowej. Kilku uczniów i nauczyciel. Coś wybijali przy półosi i nagle nauczyciel zaczął strasznie przeklinać. Okazało się że półoś wypadła im chyba, czy coś takiego i lewy wewnętrzny przegub im się rozsypał. Wiem że po rozbiórce (niewskazanej) takiego przegubu, każda kula powinna wrócić na swoje miejsce, ale po rozsypaniu się nie było na to szans. Zajęło im 4 godziny poskładanie tego przegubu, a mi się to wcale nie podobało. I teraz podejrzewałem ten przegub. Pojechałem do tego warsztatu i kazałem go wymienić, mechanik wsiadł do auta, przejechał się nim i stwierdził że wszystko na pewno jest ok, ale ja uparłem się żeby wymienili. Patrzyli się na mnie dziwnie, podejrzanie uśmiechali, ale wymienili. Od tego czasu mam spokój, nic nie stuka i nie szarpie. A tak ogólnie to coraz więcej problemów z tym autem, może już czas wymienić? Tylko skąd gwarancja że nowe (nowe stare) nie będzie jeszcze gorsze?



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Wycieraczki same się włączają.

Post autor: dziechu » pt paź 09, 2015 13:06

Mam nowe (stare) manetki. W poradzie wymiany taśmy zwijacza (podany link) nie ma zdjęć po zdjęciu kierownicy - czy po jej zdjęciu będzie potrzeba jeszcze zdjąć zwijacz taśmy? Czy też zejdzie on razem z kierownicą? W takim razie wykręcać śruby zaznaczone na czerwono, czy nie? Potrzeba jakiegoś specjalnego zachowania/zaznaczenia czegoś? Chcę zrobić to w wolne dni, ale boję się że coś mi się rozsypie i nie będę wiedział jak to potem poskładać.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości