Forum.VWGolf.pl

Paulex pisze:I jeszcze jedno pytanie czy przetwornice np AL (Ford, Opel, Mercedes, VW, Audi) to jest to samo tylko inny znaczek?

na 95% tak - sprawdź numer na przetwornicy

Odkopuję temat.
Wszystko było ok tylko od jakiegoś czasu lewa strona świeciła wyraźnie słabiej - praktycznie juz nie oswietlała, aż w końcu się spaliła. Były wsadzone żarniki Philips 85122, bodajże 4300K (jak się domyślam fabryka), założyłem dwa nowe Philips 85122WX (6000K). Po wymianie lewa strona ok, a prawa mignie i od razu gaśnie, zapala się ma stałe po 2-3 próbie dopiero. Czytałem, że to może być wina przetwornicy czy startera, ale jeśli przed wymianą działało, a problem zaczął się po wymianie to raczej wykluczam fakt, że akurat w trakcie wymiany żarnika zaczęła przetwornica czy starter szwankować. Czytałem też, że może być problem z instalacją tzn. za niskie napięcie - myślę, że prędzej to może być u mnie przyczyną - podczas wyciągania reflektora mogła się rozłączyć bądź uszkodzić. Przerabiał ktoś to?

no niestety nie doszedłem do tego co jest grane. Na razie dałem sobie spokój, gdyż założyłem światła do jazdy dziennej więc nie odczuwam zbytnio tej usterki. Ale zamierzam pomalować środek lamp na czarno i wtedy będzie okazja żeby bliżej się temu przyjrzeć. Ale osobiście obstawiam że to zapłonnik...

Kocioł DCG pisze:Odkopuję temat.
Wszystko było ok tylko od jakiegoś czasu lewa strona świeciła wyraźnie słabiej - praktycznie juz nie oswietlała, aż w końcu się spaliła. Były wsadzone żarniki Philips 85122, bodajże 4300K (jak się domyślam fabryka), założyłem dwa nowe Philips 85122WX (6000K). Po wymianie lewa strona ok, a prawa mignie i od razu gaśnie, zapala się ma stałe po 2-3 próbie dopiero. Czytałem, że to może być wina przetwornicy czy startera, ale jeśli przed wymianą działało, a problem zaczął się po wymianie to raczej wykluczam fakt, że akurat w trakcie wymiany żarnika zaczęła przetwornica czy starter szwankować. Czytałem też, że może być problem z instalacją tzn. za niskie napięcie - myślę, że prędzej to może być u mnie przyczyną - podczas wyciągania reflektora mogła się rozłączyć bądź uszkodzić. Przerabiał ktoś to?

Polecam wyciągnąć przetwornice, zamienić stronami i zobaczyć co się stanie, również żarniki. U mnie było podobnie i to był zapłonnik czyli tak jak przypuszczałem.

Podepnę się pod temat. Jakiś czas temu zaczął gasnąć mi prawy xenon, ostatnio lewy zrobił się fioletowy aż w końcu zgasł na dobre. Kupiłem orginalne żarniki philipsa D2S, pojechałem do elektryka i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że patałach, który wcześniej tym samochodem jeździł założył do orginalnych zapłonników żarniki HID w taki sposób, że kable wychodzące z zapłonnika do wtyczki D2S są przecięte i zlutowane z wtyczkami pasującymi do żarników HID. Na szybko znalazłem coś takiego: http://xenonlight.pl/pl/przewody-wysoki ... piecia-d2s" onclick="window.open(this.href);return false; te dwie czarne wtyczki będą pasowały do tego co teraz wychodzi z moich zapłonników i oczywiście na drugim końcu jest normalna wtyczka D2S. Już pomijając całą głupotę tego rozwiązania, czy to będzie działać? Oczywiście wiem, że najlepiej byłoby kupić orginalne zapłonniki z normalnymi wtyczkami, ale wolałbym uniknąć dodatkowych wydatków. Zdziwiłem się też tym, że tylko na lewej lampie mam przetwornice, a na prawej lampie niby jest zagłębienie do wkręcenia przetwornicy ale nie ma miejsca na wtyczkę do niej. Czy w Borach (2001) tak jest czy coś jest nie tak i brakuje też drugiej przetwornicy (zanim te chińskie żarniki padły, działały normalnie)? Przyznam się, że zgłupiałem kompletnie.

Edit - przeczytałem internet i dogrzebałem się do tego, że były dwa rodzaje lamp, ja mam starszy, gdzie przetwornice są zamontowane poza lampami, pod nadkolami, a to co wygląda jak przetwornica na lewej lampie to czujnik samopoziomowania. Czyli moim jedynym problemem teraz jest dopasowanie orginalnych zapłonników z nieorginalnymi wtyczkami do żarników D2S. Ciekawi mnie, jak to jest, że orginalne zapłonniki dają taki sam "prąd" jaki potrzebują żarniki HID.

Odświeże troche temat, bo mam podobny problem jak kolega rycer998

Wiecie moze co jest przyczyna tego, ze raz na jakis czas nie włącza mi sie lewy xenon? Dopiero po drugiej lub trzeciej probie zaskoczy? Dodam, ze to ori xenon, ale po brawie swiatła widac, ze wlasnie ten lewy swieci gorzej niz prawy. Moze po wymianie zarnikow problem ustanie? Z tego co zauwazyłem to wlasnie w lewej lampie siedzi jakis chinczyk a w prawej Philips.

witam, teraz ja jestem włascicielem golfa ktorym jeżdził rycer998 czyli autor tego tematu. jak go kupiłem na chinskich zarnikach problem był. zalozylem niedawno oryginalne osram 4300k i problem jest nadal. jestescie pewni ze to zapłonnik ? czytajc ten temat chyba 2 osoby potwierdzily ze tak mialy i to był zapłonnik. ktos jeszcze mnie utwierdzi w tym przekonaniu ?