Forum.VWGolf.pl

narazie to rozrusznik poskładałem z nowymi szczotkami itp tulejką w skrzyni i czekam co za efekt to przyniesie. Tak jak pisałem nie jest to zawsze i regularne też nie jest

Johnatan pisze:Zdejmij kabel zapłonowy z cewki i powtórz próbę. Jak zacznie kręcić normalnie lecz nie odpali (to normalne bez iskry) to zapłon do ustawienia i bedzie git.

Faktycznie coś z tym jest bo dziś też miał problem zapalić, więc nie kręciłem kilka razy tylko zdjąłem z cewki kabel i ku mojemu zdziwieniu zaczął cały czas równo kręcić bez przerywania. Założyłem kabel i znowu miał problem ale za 2 przekreceniem odpalił, więc chyba zapłon trzeba ogarnąć. Dziwi mnie to że latem było ok a teraz ten zapłon źle na odpalanie wpływa.

gentki pisze:ku mojemu zdziwieniu zaczął cały czas równo kręcić bez przerywania

lampa, załonik, i git

niestety jestem zmuszony odświeżyć temat, ponieważ problem powrócił. Wiadomo mamy mrozy, i auto zawsze z rana ma problem przekręcić silnikiem. Po pierwszym odpaleniu można je odrazu zgasić, i wtedy już odpala każdorazowo. Akumulator kupiłem w listopadzie 44 Ah, myslałem że za mały byłem wczoraj wymienić go na nowy 55 Ah i jest to samo. Proszę o poradę w czym może leżeć problem czy w rozruszniku możliwe jest że powstaje zwarcie i pożera bardzo prąd? Ale tak jak pisze po odpaleniu pierwszym następne nie stanowią problemu, kręci aż gwizda. Auto prądu nie pobiera na postoju ponieważ dzisiaj mierzyłem i jest pobór zaledwie 0.04 A. Czy istnieje jakiś sposób na sprawdzenie uzwojeń wirnika w rozruszniku? Kończą już mi się wszystkie możliwe pomysły

gentki pisze:niestety jestem zmuszony odświeżyć temat, ponieważ problem powrócił. Wiadomo mamy mrozy, i auto zawsze z rana ma problem przekręcić silnikiem. Po pierwszym odpaleniu można je odrazu zgasić, i wtedy już odpala każdorazowo. Akumulator kupiłem w listopadzie 44 Ah, myslałem że za mały byłem wczoraj wymienić go na nowy 55 Ah i jest to samo. Proszę o poradę w czym może leżeć problem czy w rozruszniku możliwe jest że powstaje zwarcie i pożera bardzo prąd? Ale tak jak pisze po odpaleniu pierwszym następne nie stanowią problemu, kręci aż gwizda. Auto prądu nie pobiera na postoju ponieważ dzisiaj mierzyłem i jest pobór zaledwie 0.04 A. Czy istnieje jakiś sposób na sprawdzenie uzwojeń wirnika w rozruszniku? Kończą już mi się wszystkie możliwe pomysły

Znowu źle ustawiony zapłon.. Auto na zapłon reaguje całkiem inaczej jak jest zimne i jak jest ciepłe. Zobacz też czy pasek rozrządu masz dobrze ustawiony. Ja miałem dokładnie takie cyrki jak ty w zimę rok temu. i był walniety pasek i zapłon.

na rozrządzie tak ustawionym jeżdzę od wakacji. Nic sie nie dusi nie faluje,płynnie przyspiesza itp więc wykluczam rozrząd. Byłem u 2 mechaników, oboje stwierdzili że zapłon jest ok, fakt bez lampy bo jeden miał zepsutą i dopiero koło piątku będzie miał. Stwierdzili że jest ok zapłon oraz mówili że choćby był nie dużo przestawiony, to auto musi kręcić, bo aż takiego oporu to nie stawia. cały czas spokoju nie daje mi ten rozrusznik, czy aby napewno uzwojenie nie ma zwarcia, ale pewnie na ciepłym też były by jakieś tego objawy.

gentki pisze: fakt bez lampy

Pacjent ma raka płuc. Panie doktorze skąd pan to wywnioskował? jak skąd? ma kaszel. Wycinamy yyy lewe.. albo nie prawe płuco!

gentki pisze:bo aż takiego oporu to nie stawia.

Nie no, w końcu zapłon paliwa ma tylko i wyłącznie ok 100? 200?bar to żaden opór
Jak zdejmujesz kabel zapłonowy i jest ok tzn że masz jechać na lampe i dać to zrobić takiemu gościowi co weźmie pod uwage wyprzedzenie zapłonu.

no po zdjęciu kabla kręci może nie jakoś super szybko ale kręci. Dobra podjade w piątek do innego jeszcze gościa ktory wydaje się kumaty. Przy ustawianiu należy brać pod uwagę to że auto jest z gazem?

bo masz zapewne ten kureski rozrusznik który jest gruby i krótki. Lepsze i żywiej kręcą długie i właskie

zgadza się mam ten krótki.

gentki pisze:zgadza się mam ten krótki.

wymień na długi a najlepiej od TD lub TDI i bedziesz zadowolony że szok.

dobrze, skoro w pozostałych latach na nim nie było problemu i aku było używane to nie widzę sensu bawienia się w zamianę na rozrusznik od diesla, skoro teraz aku mam nowe. Chyba będę musiał kupić jakiś używany rozrusznik i przełożyć z niego cały wirnik i sprawdzić, lub poprostu cały podmienić.

oki ale nowy rozrusznik nie rozwiąże w pełni twojego problemu z wieszaniem silnika.

no to już sam nie wiem. Sprawdzę jeszcze dziś do ilu spada napięcie na aku podczas odpalania
właśnie wróciłem i podczas próby odpalenia napięcie na akumulatorze spada do 7.9v czy to nie za dużo?

witam
mam taki sam problem dziś przy mrozie nie mogłem zakręcić z powodzeniem...nawet na kablach nie chciał zakręcić oczywiście mam ten sam silnik
jutro jadę w trasę i ostatecznie wyjąłem aku do mieszkania zaniosłem żeby się rano nie gibać ale przy najbliższej okazji sprawdzę sposób z odłączeniem kabla od cewki Mam takie jakby przeskoki obkręci kawałek szybciej i zwalnia i potem znów szybciej aż zaskoczy olej czysty nie jakaś maź silnik w dobrym stanie złącza czyściłem na glanc a ku ma 2 miesiące póki było w miarę ciepło dawał sobie radę...oczywiście jak raz odpali to potem kręci na dotyk
Pytanie moje na koniec: mam rozrusznik z passata b3 1.6 RF silnik podejdzie on do aam? bo w dobrym stanie jest kręcił elegancko jak jeszcze był zamontowany