wynik= dwa spalone bezpieczniki: od oświetlenia, szyby i c/zamek. wszystko powróciło do normy. po wymianie bezpieczników jeszcze chwile próbowałem ale już drugim pilotem bo od pierwszego tak jakby przestało odbierać sygnał. drugi pilot też już nie trybi, czyżby się ustrojstwo rozstroiło...

naprawione,, kilka popalonych bezpiecznikow wiecej, przewod masy popalony przy wtyczce w drzwiach (widocznie ostro zwarlem)... trik to te dwa przewody zolto-niebieskie. piloty idzie przykodowac do bazy w piec sekund po podaniu zasilania - pewnie rozstroilem przy tych zwarciach... dzieki za podpowiedzi.