Forum.VWGolf.pl

Do dojścia do żarówki wystarczy zdjąc osłone przednią i środkowe pokrętło podważyć bądź mocno pociągnac do siebie .Na środku powinna być żarówka

Sprawdzę to w cieplejszy dzień-teraz wszystko pomarznięte łatwo więc o złamanie jakiegoś plastiku.

najlepszy jest zwykly prostownik. Podlaczamy aku i ladujemy go wmiare nieduzym pradem - prawidlowo nie wiekszym jak Q10 a w poczatkowej fazie Q20. Jesli bedziemy ladowac mniejszym to mozna go smialo ladowac nawet i dwa dni. Uzupelnia sie wode destylowana to i sie laduje nawet tydzien i nic mu nie bedzie. Aku naladowany jedynie gazuje co powoduje rozbicie wody na wodor i tlen.

Wszystko fajnie ale jak ładować akumulator niby bezobsługowy który ma korki i nie mogę nawet zajrzeć ile jest tego elektrolitu.

Ja mam aku BANNERA już 3 rok i jest super(74Ah-silnik 1Z). Napięcie ładowania 14,5V. Często jeżdżę 3 km do szkoły, pracy i stop na kilka godzin, potem znowu 3km i znowu postój i aku nie narzeka(74Ah-MB2500diesel). Ojciec jak kupował to też tylko banner, w tamtym roku i jest ok. To jest dobra firma, może źle się z nimi obchodzicie

Napięcie ładowania 14.5V w samochodzie z tego co rozumiem. Być może mam problem bo u mnie napięcie ładowania wynosi 14V i to chyba jest mało ? .

Witam. Miną dokładnie rok od ostatniego postu związanego z odpalaniem mojego auta na akumulatorze Banner uni bull 69Ah(akumulator ma dwa lata i już po roku były problemy). No i miną kolejny rok i historia powtarza się. Temperatura na delikatnym minusie (-2/-5) i z rana ledwo odpaliłem auto. Już 2 /3 tygodnie temu czułem ze auto coraz ciężej pali więc profilaktycznie raz w tygodniu doładowywałem go (około 4/6 godzin ładowania prostownikiem z regulacją prądu do 5A). Teraz zastanawiam się czy aby na pewno wina jest po stronie akumulatora. Dzisiaj byłem na sprawdzeniu ładowania okazało się że jest ono książkowe(tak jak i przy zakupie) więc nie wydaje mi się żeby wina leżała po stronie alternatora. Przynajmniej raz w tygodniu (czasem dwa razy) robię trasę około 90km (45km w jedną stronę i następnego dnia 45 powrót) więc aku powinien być doładowany. Cały czas stoi pod chmurką, olej 5w40, świece grzeje 2 razy po pstryknięciu przekaźnika (świece wymienione rok temu). Zastanawiam się nad rozrusznikiem. Nigdy nie był ruszany a auto ma 220tyś km. Jak doładuje akumulator i po krótkiej chwili odpalę silnik to rozrusznik na moje oko kręci dobrze. Zastanawiam się nad szczotkami/łożyskiem(bo chyba takowe jest w rozruszniku tylko nie jestem pewny czy odgrywa ono tak dużą rolę przy odpalaniu). Była mowa jeszcze o regulatorze napięcia ale nie wydaje mi się żeby to on był zepsuty.

Dodam jeszcze że auto przy odpalaniu delikatnie kuleje (jakby nie wszystkie gary pracowały ale po chwili jest już wszystko dobrze / obroty nigdy nie falują). Z góry dzięki za każdą podpowiedź. Pozdrawiam.

musisz robic dluzsze dystanse. Jesli caly tydzień jezdzisz po 2-3 km a pozniej raz zrobisz dluzszy dystans to fakt doladuje aku ale dowalasz go przez caly tydzień. Sprawa druga to sprawdz jaka jest uplywniość pradu z auta na postoju z wylaczonym wszystkim w aucie i zamknietym zamkiem centralnym. JEsli jest wiecej jak 35 mA to znakiem tego ze cos jest nie tak i to zapewne ma wlasnie wplyw na te problemy z aku itp.

Jeśli chodzi o upływ to nie wydaje mi się żeby to on był tego przyczyną. Jeśli miałbym zwiększony pobór prądu w aucie to problemy nie pojawiały by się nie tylko w zimę ale i w lato. Chociaż jeśli upływ jest mały to być może w jakimś stopniu może to pogłębiać problemy z odpalaniem. Mam multimetr którym mogę zmierzyć prąd i podzielę się wynikami. Aha i nie wiem jaka jest szkoła ale mi się wydaje że lepiej odłączyć klemę "-" żeby przypadkiem nie zrobić zwarcia.Mam rację ?

Dziś jestem po pomiarze prądu. Przy włączonym alarmie pobór wyniósł I= 0.03/0.02 A (30/20mA) więc pewne ze nic nie pobiera mi prądu. Nawet nie wychodzi poza normę. Nie mam już głowy co może być przyczyną złego odpalania. Może czas zajrzeć w rozrusznik. Auto w tej chwili stoi i ładuje się bo z rana zmierzyłem napięcie i trochę się zmartwiłem bo miernik wskazał tylko 12.3V (w 2 letnim aku i temp otoczenia -5st ). O 13/14 jadę w trasę. Zobaczę jak odpali po ładowaniu.

skaktus pisze:A ten akumulator Banner to powinien się zwać BAN. Sprzedawca zawsze poleci to co ma na sklepie tylko żeby sprzedać. Osobiście używam tylko Centry z kilku powodów - polska firma, wysoka jakość, ceny dużo niższe od napompowanych zagranicznych marek.

Dokładnie tą są stare leżaki magazynowe, przy zakupie następnego polecam :
Yuasa - Japonia yuasy mamy u siebie na stanie powiem że jeśli chodzi o stosunek cena jakość to są najlepsze akku na rynku
Topla - Jedne z najlepszych produkowanych akku, niestety cena zabija
Centra - Chyba jedyna stara firma która nie zjechała aż tak bardzo z jakości.

topla taka dobra?? cena zabijajaca?? Centra czy varta jest drozsza o jakies 50-60 zlotych przy aku 74 Ah.

wesol pisze:topla taka dobra?? cena zabijajaca?? Centra czy varta jest drozsza o jakies 50-60 zlotych przy aku 74 Ah.

Są dwie linie Topli, przepraszam zapomniałem nadmienić
Różnią się kolorem.

Mamy leżaki magazynowe Centry, Topli, Yuasy, Energizer, najśmieszniejsze jest to że po kompletnym rozładowaniu po 2 latach leżakowania wstała tylko Topla i Yuasa, Yuasa trzyma parametry ponad normę, Topla niewiele poniżej ale trzyma, natomiast Centra i Energizer umarły

Coś dziwne z tymi Bannerami, na forum passata zachwalają, mówią że na pierwszy montaż w TDI szły