Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Witam.
Spotkałem się z dziwnym problemem w zeszły weekend. Żona chcąc wyjechać rano do pracy stwierdziła że jest rozładowany akumulator(auto jej "cykało" i wyzerowało zegar), godzinę później poszedłem przepchać auto na podwórko (stało na płatnym parkingu) ale ku mojemu zdziwieniu auto odpaliło. Gdy wróciłem z pracy auto już nie chciało odpalić, więc podłączyłem aku do ładowania (ok 18h się ładował). W sobotę i niedzielę bez problemu korzystaliśmy z autka kilka razy dziennie. Wczoraj żona przed pracą załatwiała kilka spraw, postawiła auto na parkingu i gdy wróciła już jej nie odpalił. Znowu jakby rozładowany akumulator. Dwie godziny później poszedłem po auto aby podholować je do domu, ale auto odpaliło bez problemu. Nawet kilka razy je gasiłem i zapalałem , nic się nie działo. Dziś z rana też nim jeździłem i było ok. Niby chwilowo śmiga ale obawiam się że niebawem spotka mnie to znowu. Gorzej jak spotka to moją żonę w pracy do której dojeżdża 40km i potrafi wracać np o 2-3 w nocy. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.
Spotkałem się z dziwnym problemem w zeszły weekend. Żona chcąc wyjechać rano do pracy stwierdziła że jest rozładowany akumulator(auto jej "cykało" i wyzerowało zegar), godzinę później poszedłem przepchać auto na podwórko (stało na płatnym parkingu) ale ku mojemu zdziwieniu auto odpaliło. Gdy wróciłem z pracy auto już nie chciało odpalić, więc podłączyłem aku do ładowania (ok 18h się ładował). W sobotę i niedzielę bez problemu korzystaliśmy z autka kilka razy dziennie. Wczoraj żona przed pracą załatwiała kilka spraw, postawiła auto na parkingu i gdy wróciła już jej nie odpalił. Znowu jakby rozładowany akumulator. Dwie godziny później poszedłem po auto aby podholować je do domu, ale auto odpaliło bez problemu. Nawet kilka razy je gasiłem i zapalałem , nic się nie działo. Dziś z rana też nim jeździłem i było ok. Niby chwilowo śmiga ale obawiam się że niebawem spotka mnie to znowu. Gorzej jak spotka to moją żonę w pracy do której dojeżdża 40km i potrafi wracać np o 2-3 w nocy. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Wytargaj aku i jego podstawę...poczysc pod nią punkty masowe. Poczysc klemy. Jak nie pomoże to może się okazać ze aku swiruje, ma zwarcie
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Tak jak wyżej wyczyść klemy i masy jak nie pomoze to mozna zerknac w rozrusznik czy kostke stacyjki
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Witam.
Dzięki za szybką odpowiedź, klemy wyczyszczone, masy jeszcze nie czyściłem bo co chwilę dziś padało. Podłączyłem miernik i okazało się za na aku jest 11.89V (był ładowany w sobotę), 13,9V na odpalonym silniku oraz 0,07A pobór na wyłączonym. Zastanawiam się czy poprostu nie wymienić akumulatora na nowy, ten co mam to Varta 61ah 310a (nie wiem czy oby nie zasłaby). Pobór na wyłączonym jest ok czy może za wysoki?
Pozdrawiam.
Dzięki za szybką odpowiedź, klemy wyczyszczone, masy jeszcze nie czyściłem bo co chwilę dziś padało. Podłączyłem miernik i okazało się za na aku jest 11.89V (był ładowany w sobotę), 13,9V na odpalonym silniku oraz 0,07A pobór na wyłączonym. Zastanawiam się czy poprostu nie wymienić akumulatora na nowy, ten co mam to Varta 61ah 310a (nie wiem czy oby nie zasłaby). Pobór na wyłączonym jest ok czy może za wysoki?
Pozdrawiam.
Re: Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Jeżeli chciałbyś kupić nowy akumulator, to nie może byś ani za duży, ani za mały. Poczytaj na internecie jaki akumulator przychodzi do Twojego auta.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Repp, zerknij jeszcze te masy jak będzie chwila czasu, na pewno nie zaszkodzi
Podczas pomiaru miałeś wszystko wyłączone czy jak? Sprawdź czy z włączonymi światłami i np ogrzewaniem czy grzaniem szyby drastycznie nie spada...do np 12V z haczykiem
Ogólnie możesz przeczytać podwieszony temat o akumulatorach...
trochę mało...ale miałem dwa aku które trzymały takie napięcie i były okRepp pisze: Podłączyłem miernik i okazało się za na aku jest 11.89V
też trochę mało, ale bez tragedii...generalnie w 1.4 z ładowaniem walczyłem długo...i z powodu niskich obrotów biegu jałowego ciężko osiągnąć to co np w TDI.Repp pisze:13,9V na odpalonym silniku
Podczas pomiaru miałeś wszystko wyłączone czy jak? Sprawdź czy z włączonymi światłami i np ogrzewaniem czy grzaniem szyby drastycznie nie spada...do np 12V z haczykiem
jest okRepp pisze:0,07A pobór na wyłączonym
310 pewnie wg normy DIN, pamiętaj że są różne normy. Pojemność ok.Repp pisze:Varta 61ah 310a (nie wiem czy oby nie zasłaby)
Ogólnie możesz przeczytać podwieszony temat o akumulatorach...
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 14:23
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Jak patrzyłem np. na stronie jenoxa wychodziło mi na ten silnik coś takiego:
http://www.ceneo.pl/33202470" onclick="window.open(this.href);return false;
Te 310 a wydaje mi się jednak przymało, zwłaszcza, że zima idzie, więc problemy z aku na pewno mniejsze nie będą.
http://www.ceneo.pl/33202470" onclick="window.open(this.href);return false;
Te 310 a wydaje mi się jednak przymało, zwłaszcza, że zima idzie, więc problemy z aku na pewno mniejsze nie będą.
Akumulator niby rozładowany a jednak pali?
Witam.
Dzięki za szybką odpowiedź i pomoc. Wymieniłem dziś akumulator na bosha 52ah 470a ( ten stary miał 310 wg normy en, więc trochę przymało ), przy okazji wymiany wyczyściłem masy i narazie śmiga. Ewentualnie jak znowu to się powtórzy to dam rozrusznik do przeczyszczenia. Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.
Dzięki za szybką odpowiedź i pomoc. Wymieniłem dziś akumulator na bosha 52ah 470a ( ten stary miał 310 wg normy en, więc trochę przymało ), przy okazji wymiany wyczyściłem masy i narazie śmiga. Ewentualnie jak znowu to się powtórzy to dam rozrusznik do przeczyszczenia. Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości