Klimatronik i silniczek v71
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 55
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 21:24
- Lokalizacja: ChrzanóVW/CzyżóVWka
- Kontakt:
Klimatronik i silniczek v71
Witam ... mam taki problem
kiedys naprawiałem (kleiłem) trybko z silniczka od obiego zewnetrznego i wewnętrznego, tak jak duzo innych włascicieli MK4. Wszystko znowu było dobrze, az do teraz. Włączam zapłon i słysze ten silniczek jak ciagle pracuje i tak jakby sie zablokował i ciagle przeskakiwało trybko (cały czas tak jest podczas jazdy). Wiec wymontowałem go, bo pomyslałem, ze znowu pękło to trybko. Ale otwieram, patrze wszystko jest OK. Włączyłem zapłon i niby wszystko w nim rusza sie normalnie, ale ... gdy włączam własnie zapłon to po ~4s silniczek zaczyna sam sie właczac pierwszy raz (tak jakby sie otwierał) a po gdzies 10s drugi raz znowu sam sie uruchamia (tak jakby sie zamykał) i juz wiecej nie reaguje, nawet jak naciskam przyciskiem na Klimatroniku, moge naciskac do woli :/ Moge zrobic tez tak, ze: włączam zapłon i odrazu naciskam przycisk na klimatroniku od recylkulacji to silniczek reaguje, naciskam drugi raz takze reaguje, ale naciskam juz 3, 4, 5 to juz nie, dopóki nie włącze zapłonu od nowa i tak ciągle.
Błędy jakie wyświetla to 4FA i 4F9
Co moze byc przyczyną?
Mam nadzieje, ze zrozumieliście co napisałem
Pozdrawiam
kiedys naprawiałem (kleiłem) trybko z silniczka od obiego zewnetrznego i wewnętrznego, tak jak duzo innych włascicieli MK4. Wszystko znowu było dobrze, az do teraz. Włączam zapłon i słysze ten silniczek jak ciagle pracuje i tak jakby sie zablokował i ciagle przeskakiwało trybko (cały czas tak jest podczas jazdy). Wiec wymontowałem go, bo pomyslałem, ze znowu pękło to trybko. Ale otwieram, patrze wszystko jest OK. Włączyłem zapłon i niby wszystko w nim rusza sie normalnie, ale ... gdy włączam własnie zapłon to po ~4s silniczek zaczyna sam sie właczac pierwszy raz (tak jakby sie otwierał) a po gdzies 10s drugi raz znowu sam sie uruchamia (tak jakby sie zamykał) i juz wiecej nie reaguje, nawet jak naciskam przyciskiem na Klimatroniku, moge naciskac do woli :/ Moge zrobic tez tak, ze: włączam zapłon i odrazu naciskam przycisk na klimatroniku od recylkulacji to silniczek reaguje, naciskam drugi raz takze reaguje, ale naciskam juz 3, 4, 5 to juz nie, dopóki nie włącze zapłonu od nowa i tak ciągle.
Błędy jakie wyświetla to 4FA i 4F9
Co moze byc przyczyną?
Mam nadzieje, ze zrozumieliście co napisałem
Pozdrawiam
- matisim
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2651
- Rejestracja: pt lip 10, 2009 00:53
- Lokalizacja: Usa
- Auto: bmw
- Kontakt:
Klimatronik i silniczek v71
a tak szczerze potrzebne Ci to?? ja wywaliłem klapkę a silniczek jest bo jest,nawet nie interesuje mnie czy działa. nigdy w zyciu mi nie był potrzebny obieg wewnętrzny...
-
- Mały gagatek
- Posty: 55
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 21:24
- Lokalizacja: ChrzanóVW/CzyżóVWka
- Kontakt:
Re: Klimatronik i silniczek v71
Ale własnie o to chodzi, ze jak juz nacisne np 2 razy przycisk z recylkulacja to silniczek chodzi, a jak naciskam juz trzeci raz zeby ruszyl i wiecej to wgl nie reaguje, musze wł zapłon od nowa i znowu moge 2x nacisnąć a jak juz trzeci raz naciskam i wiecej to znowu zero reakcjiQto pisze:pewnie zębatka się ślizga, dlatego takie cyrki
szczerze to chyba nie, ale jestem typem, co nie lubi jak cos nie chodzi w samochodzie wyciągnąłęm silniczek i poskładałem narazie wszystko bez niegomatisim pisze:a tak szczerze potrzebne Ci to?? ja wywaliłem klapkę a silniczek jest bo jest,nawet nie interesuje mnie czy działa. nigdy w zyciu mi nie był potrzebny obieg wewnętrzny...
- matisim
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2651
- Rejestracja: pt lip 10, 2009 00:53
- Lokalizacja: Usa
- Auto: bmw
- Kontakt:
Klimatronik i silniczek v71
Michau90 pisze:szczerze to chyba nie, ale jestem typem, co nie lubi jak cos nie chodzi w samochodzie
ja mam zdanie, że jak coś w samochodzie jest to powinno działać ale to akurat jest zbędna rzecz
Re: Klimatronik i silniczek v71
Na początek skasuj błędy i powtórz diagnozę bo masz błąd dmuchawy który nie ma nic wspólnego z klapkami.
W silniczku poza uszkodzeniem mechanicznym jest też możliwe uszkodzenie elektryczne. Wycierają się ścieżki elektryczne i silniczek głupieje pomimo dobrze spasowanych zębatek lub starły / zawiesiły szczotki w tym małym srebrnym napędzie(nigdy go nie rozbierałem V71 więc nie wiem czy to jest naprawialne). Ja bym poszedł w tym kierunku, kupił uszkodzony silnik na allegro i złożył z dwóch jeden.
Nowy kosztuje w IC jakieś 350zł.
W silniczku poza uszkodzeniem mechanicznym jest też możliwe uszkodzenie elektryczne. Wycierają się ścieżki elektryczne i silniczek głupieje pomimo dobrze spasowanych zębatek lub starły / zawiesiły szczotki w tym małym srebrnym napędzie(nigdy go nie rozbierałem V71 więc nie wiem czy to jest naprawialne). Ja bym poszedł w tym kierunku, kupił uszkodzony silnik na allegro i złożył z dwóch jeden.
Nowy kosztuje w IC jakieś 350zł.
kiedyś MK IV
Klimatronik i silniczek v71
ja mam z kolei taki problem, rozebrałem całość, skleiłem pęknięte kółeczko itp itd.
zakładam z powrotem do samochodu i przy pierwszym podłączeniu silniczek od razu się przestawił w pozycję zamkniętego obiegu (wnioskuję tak po układzie dźwigni) i tyle... włączam zapłon, naciskam przycisk od zmiany obiegu i nic się nie dzieje
podczas autodiagnozy klimatronika silniczek ożywa, otwiera się i zamyka, ale podczas normalnego podłączenia umarł na głucho... dodatkowo przy dojściu w skrajną pozycję jeszcze jakby próbował coś mielić przez chwilę i tak dziwnie pyka jakby chciał jeszcze przesunąć się dalej... przy okazji wyrzuciło mi błędy 4F9 i 313, to coś poważnego czy można to olać?
zakładam z powrotem do samochodu i przy pierwszym podłączeniu silniczek od razu się przestawił w pozycję zamkniętego obiegu (wnioskuję tak po układzie dźwigni) i tyle... włączam zapłon, naciskam przycisk od zmiany obiegu i nic się nie dzieje
podczas autodiagnozy klimatronika silniczek ożywa, otwiera się i zamyka, ale podczas normalnego podłączenia umarł na głucho... dodatkowo przy dojściu w skrajną pozycję jeszcze jakby próbował coś mielić przez chwilę i tak dziwnie pyka jakby chciał jeszcze przesunąć się dalej... przy okazji wyrzuciło mi błędy 4F9 i 313, to coś poważnego czy można to olać?
- matisim
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2651
- Rejestracja: pt lip 10, 2009 00:53
- Lokalizacja: Usa
- Auto: bmw
- Kontakt:
Klimatronik i silniczek v71
to pykanie to chyba normalna rzecz, u mnie i w golfie i w ibizie pykają jak dochodzą do pozycji która ustałeś, takie jakby zabezpieczenie przeciążeniowe czy coś .
Klimatronik i silniczek v71
Podpowiedzcie proszę gdzie jest ten silniczek bo wywala mi błąd klapy V71
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: ndz gru 02, 2012 20:41
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Klimatronik i silniczek v71
Silniczek V71 znajduje się pod schowkiem pasażera za dmuchawą powietrza - bardziej po prawej stronie siedząc na siedzeniu. Reguluje on dopływ świeżego powietrza otwierając lub zamykając klapkę pod filtrem kabinowym. Tu masz podglądowe zdjęcie zapożyczone od kogoś z forum. Zaznaczony czerwoną strzałką.Podpowiedzcie proszę gdzie jest ten silniczek bo wywala mi błąd klapy V71
- ROBAL_26
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: ndz lip 20, 2014 18:50
- Lokalizacja: Karsibór k.Wałcza
Klimatronik i silniczek v71
Michau90, mój silniczek jak klęk to zamówiłem z TOPRANA cena 170 zł , valeo ,350zł a ori coś koło 700zł , i jak na razie odpukać ponad rok spokój .myślę że warto wydać te 170zł i mieć spokój jak co chwilę grzebać.
Był ATD 101KM 240NM jest ARL+ 185KM 371NM
Klimatronik i silniczek v71
W moim przypadku poxilina puściła gdy przyszły pierwsze chłodne noce(chociaż może to była kwestia niedostatecznego odtłuszczenia,mocniejszego kleju) ,pomogło przewiercenie ośki wiertłem 1.5 mm i zastosowanie gwoździa 1.2 mm. Zdjęcie które zamieszczam przedstawia wczesną wersję tego rozwiązania w którym zamiast gwoździka był miękki drut jaki stosuje się w opornikach (jeden z "wąsów" opornika) ale drucik ten został scięty podczas pracy silniczka także ostatecznie wykorzystałem stalowy gwoździk. Wydaje mi się że wszelkie kleje to raczej słabe rozwiązanie,ja tak zrobiłem i miałem podwójną robotę z wymontowaniem V71 i całą resztą.Chyba że jakieś mocniejsze spoiwo ,była mowa na forum o mocnych specyfikach stosowanych w pękniętych kółkach v71.A co do samego obiegu wewnętrznego to jest to przydatna sprawa szczególnie jeżeli masz klimatyzację ,także rady typu : "Weź to wypier... , po co Ci to." przenoszę do działu : " Henryk-4litryŻurkuNa100-Tedeik , i jego umocniony sztachetami kanał"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości