Golf II 92 r. problem z elektryką

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

sadixu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw gru 12, 2013 17:25

Golf II 92 r. problem z elektryką

Post autor: sadixu » pt gru 13, 2013 17:32

Witam, jestem szczęśliwym nabywcą VW Golf II benzyna+lpg z 1992, aczkolwiek są w nim 2 problemy i nie wiem co z nimi zrobić:


1. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce na pozycję zapłonu kontrolka od oleju zapala się dosłownie na pół sekundy i gaśnie, nawet, gdy nie uruchamiam silnika.
2. Mam duży pobór prądu z akumulatora na postoju spowodowany tym, że, jeżeli przekręcę kluczyk na pozycję zapłonu, wtedy słyszę, że jakiś przekaźnik w sterowniku silnika, który się znajduje obok silniczka wycieraczek się załącza, po cofnięciu kluczyka na pozycję 0 przekaźnik ten nie rozłącza się. Rozłącza się dopiero wtedy, gdy zdejmę klemy z akumulatora. Silnik zapala i gaśnie prawidłowo.



Awatar użytkownika
marcinek84
Forum Master
Forum Master
Posty: 1974
Rejestracja: wt gru 11, 2007 18:02
Lokalizacja: Józefów, Piaski, LSW
Kontakt:

Golf II 92 r. problem z elektryką

Post autor: marcinek84 » pt gru 13, 2013 19:37

Ad. 1 tak jest normalnie. bez obaw.
Ad. 2 jesteś na 100% pewien że to sterownik a nie element gaźnika? przypuszczam że masz 1,6PN z gaźnikiem 2EE. Jeśli to nastawnik przepustnicy to on powinien się wyłączyć po kilku-kilkunastu sekundach po wyłączeniu zapłonu.
Jak duży masz pobór prądu?


Pierwsza PNka na BLOSie? :)
mój golfik viewtopic.php?f=87&t=278186" onclick="window.open(this.href);return false;
galeria fotosika http://marcinek0584.fotosik.pl/albumy/559660.html" onclick="window.open(this.href);return false;

sadixu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw gru 12, 2013 17:25

Golf II 92 r. problem z elektryką

Post autor: sadixu » pt gru 13, 2013 20:19

Gaźnik mam sterowany podciśnieniem, bo jest tam bardzo dużo wężyków, jedyny przewód, jaki idzie do gaźnika jest od dyszy wolnych obrotów. Pobór prądu to około 0.7 do 0.8 A, przez całą noc z powodu tego poboru rozładowuje akumulator prawie do zera. Wiem na 100%, że nie rozłącza coś w tym sterowniku pod szybą, bo przysłuchiwałem się parokrotnie. Gdy zdejmę klemy z akumulatora, coś się rozłącza w tym sterowniku, a po ponownym założeniu klemów tego poboru prądu już nie ma, dopóki nie uruchomię silnika. Po zgaszeniu pobór jest, dopóki znowu nie odłączę klem. Wyłączenie zapłonu kluczykiem zaraz po zgaszeniu silnika nie rozłącza poboru prądu, natomiast, gdy zdejmę i założę klemę, mogę załączać zapłon wielokrotnie i rozłączać kluczykiem i tego poboru nie ma.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości