Szarpanie podczas jazdy.

[przemo2612]

Potrzebuję pomocy do mojego Golfa- mianowicie autko jest super poza jednym denerwującym mankamentem, coś powoduje że szarpie, nie ma rutyny jest to raz na 100km. jak i 5 razy na 10 km. Wygląda to tak że nagle obroty gwałtownie spadają prawie do zera szarpnie jakbym nadusił hamulec trwa to ok. 1 sekundy i jedzie dalej, czasem przy tym zgaśnie co poznaje tylko po tym żę migają lampki od wskaźnika poziomu gazu. Zaznaczę że po kilku wizytach u mechaników wymieniłem nawet przepustnice i nadal to samo.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów, jedyne co zauważyłem to jak łączę się z modułem 25 immobilizerem to w programie vwtool wyskakuje Bitte Adress,e 17 eingeben a jak sprawdzam błędy to wyskakuje komunikat ECU nie posiada tej funkcji lub podano niewłaściwy numer kanału. W vag com pisze że nie ma błędów lub nie może odnaleźć sterownika.
Nie wiem czy idę dobrym tropem i czy w ogóle immobilizer by powodował podczas jazdy takie szarpania ale naprawdę ja już nie mam sił na tą uciążliwą usterkę.
Wiem że auto miało dokodowane dwa razy kluczyk zapasowy u różnych osób może jak kodowali to coś pogrzebali nie tak?
Proszę o jakoś radę i pomoc!
Dodam że na vag-u się nie znam potrafię tylko odczytać błędy i je skasować zatem mam strach samemu bez pomocy coś nagrzebać bo jak coś nie tak ustawię to może być nieciekawie.
jest to VW Golf, 1,4 16V 98 r. z gazem sekwencyjnym
Dzieję sie tak i na gazie i na benzynie na zimnym jak i na ciepłym silniku nie ma żadnej rutyny, ruszam i może od razu szarpnąć jak i na trasie po 50km. wydaje mi się że częściej przy zmianach biegów i krzyżówkach ( dodawanie gazu itp.) ale na zwykłej prostej też żadziej ale też.
A immobilizer nie wiem tak ktoś podpowiedział że czasem podczas jazdy może rozłąńczać nie wiem, wiem że specjalnie kupiłem kabelek aby co chwile nie jeździź po mechanikach i nie ma po takim szarpaniu żadnych błędów na module silnik czy liczniku...
Dodam jeszcze tylko że kontrolka immobilizera czasem mruga jak przekręce stacyjkę i wtedy wyskakuje błąd: 17978 (p1570) Engine Control Module blocked- Sporadyczny. Oraz w wskaźnikach 1176 Key signal to low- sporadyczny.
Zauważyłem też że gdy wdusznie sprzęgło zbiegnie się z "momętem szarpnięcia" to spadają gwałtownie tlko obroty na 800 a samochodem nie szarpie .... wiem że chaotycznie to brzmi ale ciężko to opisać i tak też może sobie pomyśłałem że może to same zegary wariują tylko czy same zegary mogły by poodowć szrpnięcie silnikiem???

[marcin7x5]

Wygląda to tak że nagle obroty gwałtownie spadają prawie do zera szarpnie jakbym nadusił hamulec trwa to ok. 1 sekundy i jedzie dalej, czasem przy tym zgaśnie co poznaje tylko po tym żę migają lampki od wskaźnika poziomu gazu

Sprawdź czujnik obrotów/położenia wału korbowego G28. Nie zawsze jego usterka sygnalizowana jest błedem w komputerze. Może tez byc tak, że czujnik jest ok a wiązka jest walnięta.

[przemo2612]

a da się jakoś samemu sprawdzić czy czujnik czy wiązka? czy wogóle to?

[Dam]

Pełną wersję Vag Coma masz? Bo jeżeli nie, to wszystkiego nie odczytuje, tylko pokazuje brak błędów

[przemo2612]

No mam vwtool i vac com 208.1 z pełną rejestracją a czy pełna wersja to nie wiem aly chyba jak z pełną rejestracją alei tak mi nie łączy się vag com z silnikiem a vwtool bez problemu nie wiem czemu pewnie kiepski kabel kupiony za małe pieniądze.

[nowaczek1986]

może powiem jak to u mnie jest. Mamy ten sam problem zkolegą... na samym początku wymieniłem kable, świece, wyczyściłem przepustnice 2x, aż wymiłem na nową itp. porblem dalej się powtarzał. Do dziś dzień mam ten sam problem. Tak jak kolega pisał, im mocniejsze wciśnięcie pedału gazu tym mocniej szarpnie, jeśli auto jest na luzie w czasie kiedy ma nastąpić szarpnięcie to auto po prostu gaśnie...

Może powiem co mi radzili na innym forum ale dałems sobie spokój z tym bo juz naprawde dużo włożyłęm w naprawe tej usterki i nic
Wspominali coś o czujniku położenia wału, o lince gazu ( a;e wykluczam to ze względu na tp że na luzie jak jest to gazu nie używam a jednak szarpnie czasem ), ktoś też wspomniał też o sterowniku ECU czy EKO czy jakoś tak... w każdym bądź razie jest gdzieś on na podszybiu, nie zagłebiałęm się w top bo tak jak mówie nie mam czasu nerwów i pieniędzy na to. a autem robie około 10k rocznie więc nei dużo...
Miałem też meila w skrzynce ale musiałem go usunąć... gośc miał Lupo też z silnikiem AKQ i dokłądnie te same objawy. podejrzewam że naprawił to bo juz się nie odezwał, a odzywał się gdy tylko wracał od mechanika i naprawa nic nie dała... W ostatnim meilu pisał że jedzie do ASO bo już mu brak nerwów bo ile mechaników tyle usterek w ASO ponoć mają sprzęt który wykrywa w którym momencie brakuje prądu czy też może coś w drodze paliwa czy powietrza jest nei tak. I to to mógł być powód szarpania, prąd, lewe powietrze albo paliwo. Napisze do niege moze sie coś dowiem bo powinienem mieć jego prywatną wiadomość przed którą przerzucilismy sie na droge meilową z forum elektrody. pozdrawiam

[nowaczek1986]

Napisałem wiadomośc prv do kolegi z którym rozmawiałem o tym problemie... miał takie same objawy... wydał jeszcze więcej kasy niż my razem wzięci bo wymienił dużo więcej rzeczy.... co sie okazało:

Witam - miałem odpisać już 2 dni temu - ale oczywiście zająłem się czym innym i wypadło mi z głowy.

U mnie sprawa rozwiązana - wymieniłem pierścień na wale z którego czujnik położenia wału odczytuje sygnał o prędkości obrotowej silnika. Sam czujnik okazał się sprawny.

Jak mi mechanik powiedział i pokazał - pierścień porusza się w uszczelce - u mnie uszczelka była uszkodzona już najprawdopodobniej ze starości - i pierścień się przesuwał w niej, a czujnik gubił sygnał. Stąd objawy.

Nie ma zamienników - tylko oryginał w ASO - ja płaciłem 384zł.

+ koszt demontażu skrzyni biegów - jaki zawoła sobie twój mechanik.

[przemo2612]

no cenna informacja.. tylko czy jest jakiś sposób aby się upewnić że to to... bo widze że ten pierścień drogi żeby tak sobie kupić na chybił trafił.. wydaje się to sensowne czujnik gubi sygnał ale komp nie wykryje bo sam czujnik dobry.. a nie wie kolega w jaki sposób doszedł do tego też w ASO? bo nawet tam musieli jakoś do tego dojść..
I jak będzie kolega ryzykował żeby to wymienić czy jkoś kolega spróbuje to sprawdzić? bo daje to do myślenia dużo...

[nowaczek1986]

Narazie nie będe wymieniał bo krucho z kasą stoję
A no po prostu trafił na dobrego mechanika, w ASO podłaczyli go pod kompa i przy ktrórymś zgaśnięciu pojawił się bład czujnika G28. Wymienili czujnik ale dalej gasł, więc mechanik od razy zabrał się za ten pierścień, w tym pierścieniu jest taka uszczelka, była ona zniszczona prawdopodobnie już ze starości i czasem czujnik odczytywał błędne informacje, a że czujnik i pierścień to nierozłączna część dlatego taka cena. Do tego dochodzi jeszcze robocizna, trzeba skrzynie biegów wyjąć... no łącznie około 500zł może być... może warto zaryzykować... przy takim szarpaniu może się rozrząd przestawić

[przemo2612]

Masakra mi w ASO VW zaśpiewali za ten pierścień 590 zł. a za diagnoze od 200 do 600 zł. oraz za ewentualną wymianę 1100 zł. masakra może ktoś zna z okolic Poznania Leszna jakiegoś inteligentnego mechanika co by się podjął takiego sprawdzenia ewentualnej wymiany... bo u mnie w Kościanie to bardzo kiepsko...

[nowaczek1986]

no to zobacz... kup u nich pierścień za 590zł a wymień sobie go na własną ręke u swojego mechanika. wyjdzie Cię około 700zł a nie 1100!!!! na wszelki wypadek najpierw bym zaczął od czujnika położenia wału... na allegro są po około 50zł używki które są sprawne.. jeśli to nie pomoże to dopiero ten pierścień.. czujnik sobie sam wymienisz pod autem w jakimś kanale... on jest chyba jakoś na wierzchu

edit:
chyba ze oni chcą za pierścień 590zł +wymiana 1100zł ?

[przemo2612]

Tak za pierścień plus wymiana he he niezła jaja 25% wartości auta he kurde tylko z tym zwykłym mechanikiem to ja już nie wiem wkońcu nikt niemiał pojęcia co to.. a z tym pierścieniem to też z tego co czytałem trzeba uważać.. z ustawieniem i wogóle.. echh znowu ręce opadają no nic zobczymy...

[marcin7x5]

Tak jak ci pisał kolega nowaczek1986
kup uzywkę czujnik i zobacz czy będzie lepiej. U mnie w aucie to delikatnie szlifowalismy podstawę czujnika tak aby był bliżej tego wieńca bo było podejrzenie, że źle zczytuje. Po tym zabiegu znacznie się poprawiło.

[przemo2612]

A czy jestem w stanie sam wymienić ten czujnik? czytałem że niby skrzynie trzeba wyciagać lub kolektor ssący i i że też nic więc jak jest naprawdę? i ma może ktoś realistyczną fotkę jak go znajdę tzn. poglądowo widzę na ysunkach ale hmmm no na mechanice to ja się niestety nie znam..