Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Witam
Na forum wiele i nie wiele o tym gdyż usterki powoli eliminowałem lecz problem nadal jest ale o co chodzi...
Panowie, kupiłem już jakiś czas temu golfa MKII z 84' roku. Początkowo problemu z tym nie miałem ale jak się zaczęło to dręczy mnie do dzisiaj. Auto zaczęło przerywać, głownie z niskiej partii obrotów (do ok. 2,5tys). Przy wysokich obrotaw problem znika. Przy przerywaniu towarzyszyły zarówno strzały w tłumik potem w gaźnik (różnie). To jedziemy: Auto dostało komplet naprawczy do gaźnika + ustawienie zapłonu. Teoretycznie pomogło choć problem przerywania nadal jest. Kupiłem nowe świece, palec, kopułkę i oczywiście kable - problem jest dalej. Obawiam się że człowiek z Intercarsu źle dobrał mi kable (nie wiem jakie mam oznaczenie silnika) , lecz po wymianie na inne (nie pod ten model) problem jest dalej ten sam. Nerwy nerwy nerwy bo przerywanie jest do tego stopnia ze autem nie da się swobodnie rozpędzić. Albo dajesz mu 1/8 gazu i lekko na pół sprzęgle albo pełna kita. Pewnego dnia po wymianie tych wszystkich rzeczy pokręciłem znowu zapłonem: nagle cyk i auto lata jak przecinak - bez ani jednego przerwania. Następnego dnia problem ten sam. Innym razem jadąc po mieście auto znowu samo się "naprawiło" po nagrzaniu i śmigało bez jąknięcia. Następnego dnia zaś to samo. Odnoszę generalnie wrażenie, że auto na ssaniu nie ma tego problemu lub jest w mniejszym stopniu. Myślę jeszcze nad cewką ale ludzie: nie mogę znaleźć nigdzie tej, która była tj: Bosch 171 905 115 0 221 119 021. W gre wchodzi tylko nowy zamiennik. Nie mam pojęcia jednak czy wchodzić w cewkę czy problemu szukać gdzie indziej. Całej historii ostatnio towarzyszy intensywne pstrykanie w przekaźnik nr. 1. przy przerywaniu/szarpaniu - choć on czasem przestaje a przerywanie trwa nadal. Proszę o wskazówki które pomogą coś w tej sytuacji. Ręce opadają. Dodam, że auto jest na gazie. Problem na benzynie jest zdecydowanie mniej odczuwalny.
Warto dodać, że auto, które było u mechanika na wymianie zestawu naprawczego gaźnika przyjechało i wyjechało z problemem dławienia na pełnym otwarciu przepustnicy na benzynie. Czyli rozpędzamy auto i gdy dajemy do końca pedał gazu auto momentalnie dławi aż do odpuszczenia gazu lub zmniejszenia np do 2/3. Na gazie tego problemu nie ma. Co sądzicie? ...Tak wiem, wyjściem jest rozpędzenie i ściana ale naprawdę szkoda mi tak zdrowej budy Pozdrowienia dla niosących pomoc
Na forum wiele i nie wiele o tym gdyż usterki powoli eliminowałem lecz problem nadal jest ale o co chodzi...
Panowie, kupiłem już jakiś czas temu golfa MKII z 84' roku. Początkowo problemu z tym nie miałem ale jak się zaczęło to dręczy mnie do dzisiaj. Auto zaczęło przerywać, głownie z niskiej partii obrotów (do ok. 2,5tys). Przy wysokich obrotaw problem znika. Przy przerywaniu towarzyszyły zarówno strzały w tłumik potem w gaźnik (różnie). To jedziemy: Auto dostało komplet naprawczy do gaźnika + ustawienie zapłonu. Teoretycznie pomogło choć problem przerywania nadal jest. Kupiłem nowe świece, palec, kopułkę i oczywiście kable - problem jest dalej. Obawiam się że człowiek z Intercarsu źle dobrał mi kable (nie wiem jakie mam oznaczenie silnika) , lecz po wymianie na inne (nie pod ten model) problem jest dalej ten sam. Nerwy nerwy nerwy bo przerywanie jest do tego stopnia ze autem nie da się swobodnie rozpędzić. Albo dajesz mu 1/8 gazu i lekko na pół sprzęgle albo pełna kita. Pewnego dnia po wymianie tych wszystkich rzeczy pokręciłem znowu zapłonem: nagle cyk i auto lata jak przecinak - bez ani jednego przerwania. Następnego dnia problem ten sam. Innym razem jadąc po mieście auto znowu samo się "naprawiło" po nagrzaniu i śmigało bez jąknięcia. Następnego dnia zaś to samo. Odnoszę generalnie wrażenie, że auto na ssaniu nie ma tego problemu lub jest w mniejszym stopniu. Myślę jeszcze nad cewką ale ludzie: nie mogę znaleźć nigdzie tej, która była tj: Bosch 171 905 115 0 221 119 021. W gre wchodzi tylko nowy zamiennik. Nie mam pojęcia jednak czy wchodzić w cewkę czy problemu szukać gdzie indziej. Całej historii ostatnio towarzyszy intensywne pstrykanie w przekaźnik nr. 1. przy przerywaniu/szarpaniu - choć on czasem przestaje a przerywanie trwa nadal. Proszę o wskazówki które pomogą coś w tej sytuacji. Ręce opadają. Dodam, że auto jest na gazie. Problem na benzynie jest zdecydowanie mniej odczuwalny.
Warto dodać, że auto, które było u mechanika na wymianie zestawu naprawczego gaźnika przyjechało i wyjechało z problemem dławienia na pełnym otwarciu przepustnicy na benzynie. Czyli rozpędzamy auto i gdy dajemy do końca pedał gazu auto momentalnie dławi aż do odpuszczenia gazu lub zmniejszenia np do 2/3. Na gazie tego problemu nie ma. Co sądzicie? ...Tak wiem, wyjściem jest rozpędzenie i ściana ale naprawdę szkoda mi tak zdrowej budy Pozdrowienia dla niosących pomoc
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Świece - kopułka - kable WN ... do sprawdzenia
Piszesz o kablach ,że niby wymieniane ... ale z doświadczenia w benzynie wiem ,że jak brać to tylko ORI - BERU etc ... z wysokiej półki ...
Piszesz o kablach ,że niby wymieniane ... ale z doświadczenia w benzynie wiem ,że jak brać to tylko ORI - BERU etc ... z wysokiej półki ...
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
przekaźnik nr. 1 to jest podgrzewanie kolektora "jeża" wywal przekaźnik i sprawdź co będzie się działo. Napisz jeszcze jaki to silnik i jaki gaźnik najlepiej przydało by się foto aha i jaki masz zapłon TSZ na module czy zwykły iskrowy
Kto SmarujeTen Jedzie
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Haki, jak pisałem w temacie - te rzeczy o których wspomniałeś są nowe. Obecnie myślę nad zmianą kabli na lepsze i pod kod silnika (o ile dojde jaki to silnik), później chyba zostanie cewka...
motoboy10, Gdy wywalałem przekaźnik nie bylo różnicy - dziwne. No a jaki to silnik - nie wiem, zrobę zdjęcie i wkleję w temat to ocenisz. (1,6 pierburg manualny z 84'- tyle wiem)
motoboy10, Gdy wywalałem przekaźnik nie bylo różnicy - dziwne. No a jaki to silnik - nie wiem, zrobę zdjęcie i wkleję w temat to ocenisz. (1,6 pierburg manualny z 84'- tyle wiem)
-
- Użytkownik
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 30, 2011 22:38
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
sprawdź czy nie łapie lewego powietrza, sprawdź ustawienie rozrządu i jeszcze raz zapłonu, cewka pasuje również od nowszych mk2, sam mam taką włożoną, nie ubywa ci czasem płynu chłodniczego? jakie świece kupiłeś? ja mam u siebie 1.8 ale też na gaźniku ten sam rok, mam świece ngk i jakieś tam przewody za 70 zł, objawy były te same, teraz w normie
zobacz jeszcze czy filtr powietrza nie zapchany, może podstawka pod gaźnikiem już do du... ? grzebałeś coś może przy dawce gazu lub benzyny?
zobacz jeszcze czy filtr powietrza nie zapchany, może podstawka pod gaźnikiem już do du... ? grzebałeś coś może przy dawce gazu lub benzyny?
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
ja bym obstawiał coś z zapłonem. Przejrzyj na spokojnie czy rozrząd masz ustawiony i najlepiej na lampie sprawdzić ustawienie zapłonu i kąt wyprzedzenia (jeżeli masz ten sam silnik co ja EZ to 18 stopni ) warto też sprawdzić jak wygląda iskra
Kto SmarujeTen Jedzie
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Panowie - wieczorem otwieram maskę i szok... Nowe kable a tu choinka w pełni życia - jak na święta i to dosłownie na każdym przewodzie wysokiego napięcia... Jutro wklejam zdjęcie silnika i postaramy się dojść jakie ma oznaczenie aby kupić konkretnie pod niego nowe kable. Chyba, że ktoś pozna po VINI'E: WVWZZZ19ZEW407400. (...tego się nie spodziewałem)
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
co do kabli to nie oszczędzaj i weź z lepszej półki i najlepiej iść do sklepu gdzie jest kumaty sprzedawca i sprawdził jakie są najlepsze pod ten silnik tudzież może ktoś napisze jakie kable wziąć bo za niedługo i mnie to czeka czekamy na zdjęcie
Kto SmarujeTen Jedzie
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
a więc...
Jest to silnik o oznaczeniu EZ. Dobrane wcześniej kable były nie dobrane odpowiednio. Obecnie jest nie mały problem z dostępnością kabli pod ten typ (cewka bez "bolca" czyli pierwsza połowa 84'). Kable są jedynie w intercarsie i już zamówione. Do tej cewki są to bardzo specyficzne kable. Taka kombinacja wychodziła zaledwie od 83 do połowy 84 roku w MKII. Mam obecnie dylemat czy wydać sporo siana na NGK czy połowę mniej i kupić z Sentech'a. Innych zamienników brak. W każdym bądź razie na pewno po wymianie napiszę jakie są efekty i jak sytuacja dalej się potoczy. Plan to kable -> zapłon -> ew. cewka.
Jest to silnik o oznaczeniu EZ. Dobrane wcześniej kable były nie dobrane odpowiednio. Obecnie jest nie mały problem z dostępnością kabli pod ten typ (cewka bez "bolca" czyli pierwsza połowa 84'). Kable są jedynie w intercarsie i już zamówione. Do tej cewki są to bardzo specyficzne kable. Taka kombinacja wychodziła zaledwie od 83 do połowy 84 roku w MKII. Mam obecnie dylemat czy wydać sporo siana na NGK czy połowę mniej i kupić z Sentech'a. Innych zamienników brak. W każdym bądź razie na pewno po wymianie napiszę jakie są efekty i jak sytuacja dalej się potoczy. Plan to kable -> zapłon -> ew. cewka.
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
posiadam więc ten sam motor i rocznik 84 i mam zapłon zwykły iskrowy i będę zmieniał na moduł. Co do kabli to weź wydaj więcej na lepsze kable na pewno nie zaszkodzi
Kto SmarujeTen Jedzie
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
AUS LIEBE ZU DEN AUTOS DER GRUPPE "VAG"
Volkswagenwerk AktienGesellschaft
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Masz czujnik hala czy stykowy aparat zapłonowy?
Jarzenie kabli jest normą dla niektórych typów , skakanie iskry już nie więc w pierwszym przypadku ich nie zmieniaj
Czy zakładając zestaw naprawczy wymieniłeś wszystko co w nim było, jeśli nie napisz co zmieniłeś.
Czy sprawdziłeś (test z dezodorantem ) podstawkę pod gaźnikiem i szczelność jego wężyków podciśnieniowych
Czy w ogóle gaźnikowi ktoś kumaty się przyjrzał czy jak to wygląda? Pewnych psujących się elementów niema w zestawie naprawczym
Przekaźnik 1 jest od podgrzewania kolektora ssącego, może cykać z winy jego czujnika w krócću przy glowicy, ale może to być efekt wtórny do jakiejś przerwy w okablowaniu, niewykluczone że ma to związek z nierówną pracą - kable wtyczki do przejrzenia
Jarzenie kabli jest normą dla niektórych typów , skakanie iskry już nie więc w pierwszym przypadku ich nie zmieniaj
Czy zakładając zestaw naprawczy wymieniłeś wszystko co w nim było, jeśli nie napisz co zmieniłeś.
Czy sprawdziłeś (test z dezodorantem ) podstawkę pod gaźnikiem i szczelność jego wężyków podciśnieniowych
Czy w ogóle gaźnikowi ktoś kumaty się przyjrzał czy jak to wygląda? Pewnych psujących się elementów niema w zestawie naprawczym
Przekaźnik 1 jest od podgrzewania kolektora ssącego, może cykać z winy jego czujnika w krócću przy glowicy, ale może to być efekt wtórny do jakiejś przerwy w okablowaniu, niewykluczone że ma to związek z nierówną pracą - kable wtyczki do przejrzenia
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Ok, więc ucząc się na własnych błędach i wskazówkach osób bardziej doświadczonych podsumuje temat:
Silniki o oznaczeniu EZ w MKII do bodajże listopada (na pewno pierwsza połowa) 84' roku mają dość specyficzny układ zapłonowy. Stosowana cewka Boscha o oznaczeniu seryjnym 171 905 115 0 221 119 021 jest cewką nie posiadającą trzpienia w gnieździe (nie dlatego, ze się wypalił,wyłamał z wiekiem jak to było w moim toku rozumowania). Tym samym potrzebujemy inne niż zazwyczaj kable zapłonowe (kable które mają wystające grube trzpienie wchodzące w cewkę oraz kopułkę). Kopułka jak cewka również ma gniazda bez trzpieni.
Dzisiaj po wymianie kabli i kopułki na właściwe cały problem przerywania auta przeszedł.
Pozostała kwestia problemu gaźnika (tak przynajmniej myślę) gdyż na benzynie przy pełnym otwarciu przepustnicy jak wspomniałem wcześniej nagle auto (jak przy odcieciu zaplonu) całkowicie się dławi aż do odpuszczenia gazu. Paweł Marek, zapoznam się bardziej z problemem o którym wspominasz i uzupełniając wiedzę po rozmowie z mechanikiem który robił gaźnik- odpowiem. Podstawa filtra pewnie nie była wymieniana, co dziwne przy pracy silnika pod gaźnikiem słychać delikatny syk jakby powietrza... Także chyba sam odpowiadam sobie na pytanie choć mogę się mylić i zrobie jeszcze test o którym wspomniałeś uprzednio czytając coś o tym na forum.
Nie wiem czy to będzie jeszcze dla Was wskazówką ale bardzo długo pracuje ssanie w tym aucie. Aż do całkowitego nagrzania silnika. - to też uważam jako usterkę bo wątpię w taką przypadłość.
Sprawa czujnika podgrzewania kolektora ssącego do opanowania gdyż problem jest nadal gdy "szarpnie motorem". Poszukam trochę po sieci gdzie to jest i jak wygląda i przejrzę zarówno czujnik jak i kable dochodzące do niego (ewidentnie wskazuje diagnoza na problem braku styku)
Silniki o oznaczeniu EZ w MKII do bodajże listopada (na pewno pierwsza połowa) 84' roku mają dość specyficzny układ zapłonowy. Stosowana cewka Boscha o oznaczeniu seryjnym 171 905 115 0 221 119 021 jest cewką nie posiadającą trzpienia w gnieździe (nie dlatego, ze się wypalił,wyłamał z wiekiem jak to było w moim toku rozumowania). Tym samym potrzebujemy inne niż zazwyczaj kable zapłonowe (kable które mają wystające grube trzpienie wchodzące w cewkę oraz kopułkę). Kopułka jak cewka również ma gniazda bez trzpieni.
Dzisiaj po wymianie kabli i kopułki na właściwe cały problem przerywania auta przeszedł.
Pozostała kwestia problemu gaźnika (tak przynajmniej myślę) gdyż na benzynie przy pełnym otwarciu przepustnicy jak wspomniałem wcześniej nagle auto (jak przy odcieciu zaplonu) całkowicie się dławi aż do odpuszczenia gazu. Paweł Marek, zapoznam się bardziej z problemem o którym wspominasz i uzupełniając wiedzę po rozmowie z mechanikiem który robił gaźnik- odpowiem. Podstawa filtra pewnie nie była wymieniana, co dziwne przy pracy silnika pod gaźnikiem słychać delikatny syk jakby powietrza... Także chyba sam odpowiadam sobie na pytanie choć mogę się mylić i zrobie jeszcze test o którym wspomniałeś uprzednio czytając coś o tym na forum.
Nie wiem czy to będzie jeszcze dla Was wskazówką ale bardzo długo pracuje ssanie w tym aucie. Aż do całkowitego nagrzania silnika. - to też uważam jako usterkę bo wątpię w taką przypadłość.
Sprawa czujnika podgrzewania kolektora ssącego do opanowania gdyż problem jest nadal gdy "szarpnie motorem". Poszukam trochę po sieci gdzie to jest i jak wygląda i przejrzę zarówno czujnik jak i kable dochodzące do niego (ewidentnie wskazuje diagnoza na problem braku styku)
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
popsykaj na pracującym silniku deo po podstawce , chwilowy wzrost obrotów to nieszczelność i wymiana podstawki konieczna nie żałuj na lepszą firmę.
Termin "długo działa ssanie" jest niekonkretny, ponieważ ssanie polega na wzbogaceniu mieszanki oraz podwyższeniu obrotów silnika poprzez uchylenie przepustnicy. Za ten proces odpowiada kilka elementów gaźnika: zawór elektroczasowy, urządzenie rozruchowe zawierające sprężynę bietaliczną, przeputsnicę rozruchową, siłownik pull down, oraz element woskowy. Trochę to skomplikowane na początek, więc wstępnie poczytaj teksty np niedomaganie Pierburga 2E2 będziesz bliżej rozpoznania usterki, jak poczytasz pisz dalej co zauważasz. Ostatecznie wrażenie że długo działa ssanie możesz mieć stąd że obroty mogą wzrastać od nieszczelnej podstawki. więc najpierw co do niej się upewnij.
Termin "długo działa ssanie" jest niekonkretny, ponieważ ssanie polega na wzbogaceniu mieszanki oraz podwyższeniu obrotów silnika poprzez uchylenie przepustnicy. Za ten proces odpowiada kilka elementów gaźnika: zawór elektroczasowy, urządzenie rozruchowe zawierające sprężynę bietaliczną, przeputsnicę rozruchową, siłownik pull down, oraz element woskowy. Trochę to skomplikowane na początek, więc wstępnie poczytaj teksty np niedomaganie Pierburga 2E2 będziesz bliżej rozpoznania usterki, jak poczytasz pisz dalej co zauważasz. Ostatecznie wrażenie że długo działa ssanie możesz mieć stąd że obroty mogą wzrastać od nieszczelnej podstawki. więc najpierw co do niej się upewnij.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Przerywanie, szarpanie, strzały w tłumik i gaźnik...
Panowie na dzień dzisiejszy sprawa ma się tak: do nowego całego układu (kable, kopułka, palec, przerywacz, świece) doszło ponowne ustawienie zapłonu. Efekt nie jest zadowalający. Auto miało źle ustawiony zapłon. Po ustawieniu poprawnie autko lekko osłabło, tzn: ciężej wkręca się na obroty (bardziej ospale) - najwyraźniej wcześniejszy zapłon był lekko przyspieszony. Dodatkowy problem pojawia się przy bardzo gwałtownym dodaniu gazu. Efekt jest taki że auto lekko przerywa z dołu i czasami pojawia się stłumione strzelanie w tłumik. Ręce opadają Paweł Marek, Wydaje mi się, że zapłon już można skreślić i ew. przyczyn szukać w gaźniku jak piszesz. Jutro robię test i zdam relację. Istotną sprawą którą jeszcze chce nadmienić jest usterka którą znalazłem dzisiaj w dolocie zimnego powietrza. Klapa która sterowana jest podciśnieniem jest cały czas zamknięta i tak jest przykręcona. Auto pobiera powietrze z fragmentu rury ciepłego powietrza. Efekt otwarcia klapy jest taki, że auto jeszcze gorzej wkręca się na obroty i jeszcze bardziej strzela w tłumik.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości