Padnięty akumulator czy na pewno ?

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Robert_Mroz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob gru 17, 2011 20:26

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: Robert_Mroz » sob gru 17, 2011 20:43

Witam wszystkich znawców.

Posiadam od jakiegoś roku Golfa 3 i do tej pory nie miałem z nim żadnych problemów. Dziś przy próbie odpalenia samochodu w ogóle on nie zareagował. Nie było słychać kręcenia ani nic innego nie zapaliły się nawet kontrolki. Być może choć na 90% jestem pewien, że NIE mogłem zostawić jakąś lampkę zapaloną jak go zostawiłem, a później stał on kilka dni.

W każdym razie zadzwoniłem do znajomego i podjechał swoim samochodem podłączyliśmy samochody na kablu i nic to nie dało jedyny postęp to to, że raz zakręcił i koniec. Nawet po podłączeniu jego akumulatora było tak samo. Wziąłem akumulator do domu i prostownik pokazuje, że rzeczywiście jest on rozładowany i w tym momencie się ładuje.Po doładowaniu go do 50 % poszedłem sprawdzić czy będzie postęp i tym razem na moim akumulatorze doładowanym do owych 50 % przy przekręceniu kluczyka słychać było tylko jakby strzelanie jakichś styków i nic więcej nawet nie zakręcił.

Moje pytanie jednak brzmi czy możliwe jest, że samochód nie odpalił nawet z akumulatorem od kumpla czy też na kablu, czy to na pewno tylko akumulatora wina w związku z tym.



kecaj100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt cze 07, 2011 18:34

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: kecaj100 » sob gru 17, 2011 21:06

Podepnę się pod temat żeby nie śmiecić tworząc nowy. Mianowicie mam nieduży problem ale wolę się upewnić niż doprowadzić do wybuchu. Rozładował mi się akumulator (radio na postojach, alarm, czasami krótkie odcinki). Napięcie 11,35 V. Po pierwsze- przy spadku do ilu V aku nie da się naładować? Czy można ładować w domu z otwartym oknem np(nie mam garażu)? Jak to jest z wykręcaniem korków? Na wszelki wypadek zamieszczam foto mojego aku. Wydaje mi się, że odkręcać- te elementy pod śrubokręt gwiazdkowy. I ostatnie- czy prostownik 12V 4A nada się do ładowania aku 54Ah?
Obrazek
PS nie krzyczcie, że debil jestem. Wolę 101 raz dopytać niż mieć meksyk z pokoju :?



Awatar użytkownika
michalqqr
...
...
Posty: 1052
Rejestracja: sob cze 07, 2008 20:36
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: michalqqr » sob gru 17, 2011 21:25

Robert_Mroz, naładuj aku na max, podłącz do auta z szeregowo wpiętym amperomierzem i odczytaj pomiar podaj wynik (pomiar oczywiście z powyłączanymi wszystkimi odbiornikami typu światła, zapłon itp itd )
kecaj100, więc tak :D :
kecaj100 pisze:Po pierwsze- przy spadku do ilu V aku nie da się naładować?
zawsze da się naładować kwestia tylko jak długo to będzie trwało
kecaj100 pisze:Czy można ładować w domu z otwartym oknem np(nie mam garażu)?
tak ale nie przy grzejniku ;) i uważaj na możliwy wypływający elektrolit plamy nie do usunięcia z większości materiałów
kecaj100 pisze:Jak to jest z wykręcaniem korków?
wykręcić ;)
kecaj100 pisze:I ostatnie- czy prostownik 12V 4A nada się do ładowania aku 54Ah?
tak, będzie ładować dłużej ale naładuje

ważne: kontroluj napięcie jakie ma akumulator nie wszystkie prostowniki się wyłączają, wyłącz przy 14,5V (przy ok 13,5V może zacząć już gazować)
kecaj100 pisze:PS nie krzyczcie, że debil jestem. Wolę 101 raz dopytać niż mieć meksyk z pokoju
nikt nie jest wszechwiedzący ;)



kecaj100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt cze 07, 2011 18:34

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: kecaj100 » sob gru 17, 2011 21:36

Ok, dzięki za szybką odp.
Co do tego nieodwracalnego rozładowania to chodzi mi o zasiarczenie, ale u siebie nie podejrzewam- niedawno był odpalany i nie było żadnych problemów z nim



Awatar użytkownika
michalqqr
...
...
Posty: 1052
Rejestracja: sob cze 07, 2008 20:36
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: michalqqr » sob gru 17, 2011 21:38

kecaj100 pisze:o do tego nieodwracalnego rozładowania to chodzi mi o zasiarczenie,
część akumulatorów da się odratować
ciekawy temat
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... r%F3w&sid=" onclick="window.open(this.href);return false;

fakt że trwać to może miesiąc, dwa może więcej :)



Robert_Mroz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob gru 17, 2011 20:26

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: Robert_Mroz » sob gru 17, 2011 21:49

Dzięki za odpowiedź na razie akumulator się ładuje do jutra powinien mieć 100 % to sprawdzę również to o czym pisałeś michalqqr, domyślam się, że chcemy sprawdzić czy nie mam gdzieś zwarcia tak ?



Awatar użytkownika
michalqqr
...
...
Posty: 1052
Rejestracja: sob cze 07, 2008 20:36
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: michalqqr » sob gru 17, 2011 21:54

Robert_Mroz pisze:czy nie mam gdzieś zwarcia tak ?
jak już tak daleko myślisz to zaopatrz się w jakiś konkretny amperomierz :P
Robert_Mroz pisze:przy przekręceniu kluczyka słychać było tylko jakby strzelanie jakichś styków i nic więcej nawet nie zakręcił.
to mnie ciekawi hm



Robert_Mroz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob gru 17, 2011 20:26

Re: Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: Robert_Mroz » ndz gru 18, 2011 10:41

Witam ponownie.

Zostawiłem akumulator w ładowaniu na całą noc i problemy zniknęły jednak dziwi mnie fakt, że prostownik po około 6h zatrzymał się na 75% i prze kolejne 8h w nocy nic więcej nie wskazywał. Dla informacji akumulator ma 47Ah, a prostownik ładuje prądem o natężeniu 4A. Problem jakby rozwiązany, ale dla pewności sprawdzę jeszcze czy rzeczywiście prąd przy wyłączonych odbiornikach nigdzie nie ucieka. Wynik zamieszczę tutaj w najbliższym czasie. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem.



Awatar użytkownika
michalqqr
...
...
Posty: 1052
Rejestracja: sob cze 07, 2008 20:36
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Padnięty akumulator czy na pewno ?

Post autor: michalqqr » ndz gru 18, 2011 13:19

Robert_Mroz pisze:ale dla pewności sprawdzę jeszcze czy rzeczywiście prąd przy wyłączonych odbiornikach nigdzie nie ucieka.
sprawdź to, a jak będzie ok to trzeba będzie przejechać się do jakiegoś zakładu gdzie sprzedają akumulatory i poprosić o test swojego może coś z nim nie tak



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości