przebicie / zwarcie (kontrolka cieczy chłodzącej)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
przebicie / zwarcie (kontrolka cieczy chłodzącej)
Sprawa dosyć dziwna ale może ktoś coś poradzi, ja na samochodowej elektryce nie bardzo się znam.
Zaczęło się od wymiany linki sprzęgła, być może naderwalem jakiś przewód, przy tej robocie ściągnąłem w każdym razie z zaczepów całą puszke z bezpiecznikami i przekaźnikami (nie odłączając niczego).
Po złożeniu wszystkeigo i przekręceniu kluczykiem usłyszałem dosyć głośne cyknięcie jakiegoś przekaźnika - auto zapaliło normalnie tyle że po chwili zaczęła mrugać kontrolka płynu chłodniczego - płyn w normie oczywiście temperatura też i mógłbym to przeżyć jednak następnego dnia po zamknięciu drzwi (kluczyk wyciągnięty) zaczęła się żarzyć kontrolka z ręcznego i było słychać charakterystyczny dźwięk zwiercia się czegoś - efekt ustał po kilku sekundach (grzanie świec?), po włożeniu kluczyka do stacyjki i przękręceniu liczniki (cyfrowe) zgasły i roozrusznik nie kręcił nawet nic nie cykło. Podociskałem więc wszystkie kabeli i przekaźniki przy bezpiecznikach i efekt migającej lampki od płynu ustał, przy zamykaniu drzwi też nie żarzy się lampka z ręcznego i nie słychać żadnego brzęczenia jednak pozostał problem właczania silnika i jego pracy, za każdym razem przy przekręceniu kluczykiem słychać cyknięcie jakiegoś przekaźnika i resetują się liczniki (zegar i km)
jeśli silnik pracuje na luzie to co jakiś czas zachowuje się jak by coś go obciążało - obroty lekko spadają i wzrastają, nie jest to w żadnym wypadku wina silnika tylko efekt jest taki jak bym np włączał ogrzewanie tylnej szyby, wentylator itp... tyle że robi się to gdy nic elektrycznego nie jest włączone. Jeśli ktoś potrafi coś doradzić, gdzie szukać przyczyny takiego zachowania prosze o odpowiedź. Niedawno został wymieniony akumulator (72A 680Ah)
Zaczęło się od wymiany linki sprzęgła, być może naderwalem jakiś przewód, przy tej robocie ściągnąłem w każdym razie z zaczepów całą puszke z bezpiecznikami i przekaźnikami (nie odłączając niczego).
Po złożeniu wszystkeigo i przekręceniu kluczykiem usłyszałem dosyć głośne cyknięcie jakiegoś przekaźnika - auto zapaliło normalnie tyle że po chwili zaczęła mrugać kontrolka płynu chłodniczego - płyn w normie oczywiście temperatura też i mógłbym to przeżyć jednak następnego dnia po zamknięciu drzwi (kluczyk wyciągnięty) zaczęła się żarzyć kontrolka z ręcznego i było słychać charakterystyczny dźwięk zwiercia się czegoś - efekt ustał po kilku sekundach (grzanie świec?), po włożeniu kluczyka do stacyjki i przękręceniu liczniki (cyfrowe) zgasły i roozrusznik nie kręcił nawet nic nie cykło. Podociskałem więc wszystkie kabeli i przekaźniki przy bezpiecznikach i efekt migającej lampki od płynu ustał, przy zamykaniu drzwi też nie żarzy się lampka z ręcznego i nie słychać żadnego brzęczenia jednak pozostał problem właczania silnika i jego pracy, za każdym razem przy przekręceniu kluczykiem słychać cyknięcie jakiegoś przekaźnika i resetują się liczniki (zegar i km)
jeśli silnik pracuje na luzie to co jakiś czas zachowuje się jak by coś go obciążało - obroty lekko spadają i wzrastają, nie jest to w żadnym wypadku wina silnika tylko efekt jest taki jak bym np włączał ogrzewanie tylnej szyby, wentylator itp... tyle że robi się to gdy nic elektrycznego nie jest włączone. Jeśli ktoś potrafi coś doradzić, gdzie szukać przyczyny takiego zachowania prosze o odpowiedź. Niedawno został wymieniony akumulator (72A 680Ah)
Ostatnio zmieniony sob gru 04, 2010 13:49 przez lowi85, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz mało problemów? – kup sobie następne auto… ;)
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
przebicie / zwarcie
Raczej do elektryka, bo to najlepiej widzieć, co i jak. Tym bardziej, że:
Chyba że Kolega chce odpiąć minusową klemę (to dla bezpieczeństwa) i ostrożnie opuścić ponownie skrzynkę bezpieczników by obejrzeć czy któryś z przewodów nie został dociśnięty do metalowej części (nadwozie, wspornik) i czy któryś kabelek się nie smażył.lowi85 pisze: ja na samochodowej elektryce nie bardzo się znam.
przebicie / zwarcie
Wygląda na to że winne były poprostu klemy z akumulatora, po ich przeczyszczeniu problem zniknął, przynajmiej na razie.
Zaczęła jednak znowu mrugać kontrolka od płynu chłodniczego i to moje kolejne pytanie (troszke szerzej to opisze) - wkładam kluczyk, przekręcam tylko na zapłon, kontrolki zapalają się i gasną (normalna sprawa) po chwili jednak zaczyna mrugać kontrolka płynu chłodzącego i mruga aż do wyłączenia zapłonu. Jeśli wyciągnę wtyczkę z zbiorniczka wyrównawczego i zewrze styki to kontrolka też mruga (pomimo że wyłącze zapłon i włącze z powrotem), wtyczke sprawdziłem i kabelki nie są w niej przerwane. Rozumie że wtyczka ta działa na zasadzie zwarcia, jak zwiera to nic nie mruga, jak jest rozwarta to kontrolka mruga... Doszedłem do tego że jeśli podam 12V na jeden z przewodów wtyczki (nie pamiętam teraz kóry to przewód) to kontrolka nie zaczyna mrugać. Jest możliwe że jest winny temu jakiś przekaźnik? Co musiał bym jeszcze sprawdzić? Wyprzedzając post kolegi wyżej - gdybym chciał iść do elektryka to nic bym tutaj nie pisał
Zaczęła jednak znowu mrugać kontrolka od płynu chłodniczego i to moje kolejne pytanie (troszke szerzej to opisze) - wkładam kluczyk, przekręcam tylko na zapłon, kontrolki zapalają się i gasną (normalna sprawa) po chwili jednak zaczyna mrugać kontrolka płynu chłodzącego i mruga aż do wyłączenia zapłonu. Jeśli wyciągnę wtyczkę z zbiorniczka wyrównawczego i zewrze styki to kontrolka też mruga (pomimo że wyłącze zapłon i włącze z powrotem), wtyczke sprawdziłem i kabelki nie są w niej przerwane. Rozumie że wtyczka ta działa na zasadzie zwarcia, jak zwiera to nic nie mruga, jak jest rozwarta to kontrolka mruga... Doszedłem do tego że jeśli podam 12V na jeden z przewodów wtyczki (nie pamiętam teraz kóry to przewód) to kontrolka nie zaczyna mrugać. Jest możliwe że jest winny temu jakiś przekaźnik? Co musiał bym jeszcze sprawdzić? Wyprzedzając post kolegi wyżej - gdybym chciał iść do elektryka to nic bym tutaj nie pisał
Masz mało problemów? – kup sobie następne auto… ;)
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
przebicie / zwarcie
Na schematach czujnik ubytku płynu w zbiorniczku oznaczony jest jako rezystor zmienny; oznacza to że ma pewną oporność, która zmienia sią wraz ze zmianą poziomu. By oszukać układ dobrze jest dać opornik z radyjka czy inny, o takiej wartości jak ma "pełny" zbiorniczek. W Golfie 3 nie ma przekaźnika, były w Golfach 2; idzie sygnał wprost to licznika i tam jest przetwarzany.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
przebicie / zwarcie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic7 ... ml#3605280" onclick="window.open(this.href);return false;
w tym temacie masz schemat, czujnik to nr 55. Kontrolka miga jak się odłączy czujnik, czyli gdzieś jest niekontakt: albo licznik pin 2, albo skrzynka kostka C (znajdziesz schemat kostek na forum)albo G (zwróć uwagę na mase E2). Jak widać jest wiele punktów których rozłączenie da taki objaw.
Albo uszkodził się czujnik w zbiorniczku. Nie bardzo wiem jak on działa ale zauważyłem że sam z siebie między stykami (po wyjęciu wtyczki) ma napięcie ok 0.4V.
w tym temacie masz schemat, czujnik to nr 55. Kontrolka miga jak się odłączy czujnik, czyli gdzieś jest niekontakt: albo licznik pin 2, albo skrzynka kostka C (znajdziesz schemat kostek na forum)albo G (zwróć uwagę na mase E2). Jak widać jest wiele punktów których rozłączenie da taki objaw.
Albo uszkodził się czujnik w zbiorniczku. Nie bardzo wiem jak on działa ale zauważyłem że sam z siebie między stykami (po wyjęciu wtyczki) ma napięcie ok 0.4V.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
przebicie / zwarcie
no i przestało migać - a dlaczego to sama kontrolka chyba tylko wie. Chciałem zacząć sprawdzić pin nr 2 z tyłu licznika i skończyło sie na tym że nic nie zrobiłem a naprawiło sie samo... dziwne Zobaczymy co jutro będzie, ale nie lubie takich sytuacji
Masz mało problemów? – kup sobie następne auto… ;)
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
przebicie / zwarcie
Musiałeś coś poruszać i załapało - ale wskazuje że połączenie jest niepewne i usterka może powrócić.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: przebicie / zwarcie
Paweł Marek pisze:Musiałeś coś poruszać i załapało - ale wskazuje że połączenie jest niepewne i usterka może powrócić.
Nic nie ruszałem, wczoraj kontrolka mrugała - wyłączyłem silnik - auto nie było ruszane do dzisiaj - wsiadam zapalam i nic nie mruga, nie zacząłem nawet nic robić.
Masz mało problemów? – kup sobie następne auto… ;)
przebicie / zwarcie
Sytuacja opanowana ale nie do końca... Podociskałem wtyk z przewodami z czujnika wchodzący do skrzynki bezpieczników i broblem znikł... ...aż do czasów mrozów, teraz czujnik mruga tylko przy odpalaniu (zimnego) auta, wystarczy wyłączyć i właczyć znów zapłon i przestaje mrugać do następnego zimnego (mroźnego) ranka - jakeiś sugestie co do takiego przypadku? Na brak styku to już raczej nie wygląda...
Masz mało problemów? – kup sobie następne auto… ;)
- macbu
- Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
- Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
- Kontakt:
przebicie / zwarcie (kontrolka cieczy chłodzącej)
Czesc...
co do czujnika braku płunu chlodzacego w zbiorniczku... nie podawaj tam napiecia on dziala na zasadzie zwarcia masy jeden przewod jest na stałe podpiety do masy a drugi idzie do skrzynki bezpiecznikow a zniej do licznika... ja zabraknei płynu załancza sie masa i daje impuls do licznika. wiec jak odepniesz wtyczke ze zbiorniczka to nie powinna w ogole swiecic kontrolka a jezeli swieci musisz sprawdzic przewody...
tu masz temat o podłączeniu takiego czujnika wywnioskujesz z niego ktore przewody ida do skrzynki...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
z tego czujnika jeden idzie do (masy) żótta kostka C pin 5 drugi też do żółtej kostki C pin 8 później z niebieskiej kostki U2 pin 5 do licznika pin 2... z tego co wiem ten przewod z kostki U2 do licznika raczej bedzie ok... sprawdz ten co idzie z czujnika do kostki C...
powodzenia
ja podłanczałem tę kontrolke u siebie i działa... nie podpinalem C 5 tylko dałem bezpośrednio do masy... więc możliwe że przycięty został przewod masowy... tak mi sie wydaje...
co do czujnika braku płunu chlodzacego w zbiorniczku... nie podawaj tam napiecia on dziala na zasadzie zwarcia masy jeden przewod jest na stałe podpiety do masy a drugi idzie do skrzynki bezpiecznikow a zniej do licznika... ja zabraknei płynu załancza sie masa i daje impuls do licznika. wiec jak odepniesz wtyczke ze zbiorniczka to nie powinna w ogole swiecic kontrolka a jezeli swieci musisz sprawdzic przewody...
tu masz temat o podłączeniu takiego czujnika wywnioskujesz z niego ktore przewody ida do skrzynki...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
z tego czujnika jeden idzie do (masy) żótta kostka C pin 5 drugi też do żółtej kostki C pin 8 później z niebieskiej kostki U2 pin 5 do licznika pin 2... z tego co wiem ten przewod z kostki U2 do licznika raczej bedzie ok... sprawdz ten co idzie z czujnika do kostki C...
powodzenia
ja podłanczałem tę kontrolke u siebie i działa... nie podpinalem C 5 tylko dałem bezpośrednio do masy... więc możliwe że przycięty został przewod masowy... tak mi sie wydaje...
Macbu
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
przebicie / zwarcie (kontrolka cieczy chłodzącej)
sprawdziłeś u siebie zanim to napisałeś? Bo ja sprawdziłem i nie tak to działa. Zdejm wtyczkę od czujnika i zobaczysz że kontrolka zaświeci po odpaleniu silnika. Na takiej zasadzie jak napisałeś działa czujnik od płynu hamulcowego ale nie chłodzacego. Dalej nie wiem na jakiej zasadzie działa czujnik płynu w zbiorniczku ale na bank nie jest to proste włącz/wyłączmacbu pisze:wiec jak odepniesz wtyczke ze zbiorniczka to nie powinna w ogole swiecic kontrolka a jezeli swieci musisz sprawdzic przewody...
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- macbu
- Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
- Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
- Kontakt:
przebicie / zwarcie (kontrolka cieczy chłodzącej)
tak wywnioskowalem ze nie powinna sie swiecic ... ale skoro tej poradzie dzieki ktorej dziala mi ta kontrolka tak jak powinna - cos w tym musi byc... patrzac na ruski schemat jest tam jakies podpiecie do lini masy ( G1/4 ) wiec wniosek taki ze to powoduje świecenie kontrolki kiedy wtyczka jest niepodlaczona dlatego u mnie moze tego nie sygnalizowac...
tak czy inaczej trzeba sprawdzic przewody idace przy skrzynce...
tak czy inaczej trzeba sprawdzic przewody idace przy skrzynce...
Macbu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości