Golf 2, 3 - Podgrzewanie spryskiwacze - naprawa, przeróbka
: czw maja 09, 2013 09:48
Oryginalne podgrzewane spryskiwacze w golfach mk2, mk3 są dość awaryjne. Po wielu latach wilgoć, która dostaje się do środka powoduje zniszczenie elementu grzejnego, blaszek stykowych oraz samych przewodów doprowadzających zasilanie.
Proponuję prostą przeróbkę tych spryskiwaczy, na wersję mniej awaryjną.
Przeróbka polega na zastąpieniu oryginalnego elementu grzejnego rezystorami, które będą pełnić rolę grzałki.
Stan starych elementów elektrycznych spryskiwacza nie ma znaczenia - wszystkie należy usunąć. Następnie należy odpowiednio przerobić plastikowy wkład spryskiwacza, tak, aby zrobić miejsce na rezystory.
Jako grzałki ja zastosowałem dwa rezystory 380om 0,5W. Moc tak zbudowanej grzałki to ok. 1W przy napięciu 14V. Jest to większa moc, niż oryginalnej grzałki.
Przy takiej mocy, po ok. 1min. od włączenia zasilania spryskiwacz jest wyczuwalnie ciepły. Po kilku minutach niektóre miejsca na obudowie są wręcz gorące.
Proponowana przeróbka pozbawia spryskiwacz funkcji regulacji mocy grzania w zależności od temperatury otoczenia, jednak myślę, że w niczym to nie przeszkadza.
Poniżej zdjęcia przerobionego spryskiwacza:
Proponowane rozwiązanie można nieco zmodyfikować:
- można zastosować jeden rezystor - wtedy moc grzałki wyniesie ok. 0,5W - spryskiwacz będzie się nagrzewał wolniej, po kilku, kilkunastu minutach pracy będzie lekko ciepły;
- można zastosować kolejne 2 rezystory - montując je po drugiej stornie metalowej dyszy, jednak należy wtedy, oprócz przeróbki samego wkładu plastikowego, zeszlifować nieco samą dyszę. Moc grzałki wyniesie wtedy ok. 2W. Nie testowałem tego rozwiązania, moim zdaniem nie ma ono większego sensu, przy dwóch rezystorach i tak spryskiwacz nagrzewa się więcej, niż potrzeba.
Proponuję prostą przeróbkę tych spryskiwaczy, na wersję mniej awaryjną.
Przeróbka polega na zastąpieniu oryginalnego elementu grzejnego rezystorami, które będą pełnić rolę grzałki.
Stan starych elementów elektrycznych spryskiwacza nie ma znaczenia - wszystkie należy usunąć. Następnie należy odpowiednio przerobić plastikowy wkład spryskiwacza, tak, aby zrobić miejsce na rezystory.
Jako grzałki ja zastosowałem dwa rezystory 380om 0,5W. Moc tak zbudowanej grzałki to ok. 1W przy napięciu 14V. Jest to większa moc, niż oryginalnej grzałki.
Przy takiej mocy, po ok. 1min. od włączenia zasilania spryskiwacz jest wyczuwalnie ciepły. Po kilku minutach niektóre miejsca na obudowie są wręcz gorące.
Proponowana przeróbka pozbawia spryskiwacz funkcji regulacji mocy grzania w zależności od temperatury otoczenia, jednak myślę, że w niczym to nie przeszkadza.
Poniżej zdjęcia przerobionego spryskiwacza:
Proponowane rozwiązanie można nieco zmodyfikować:
- można zastosować jeden rezystor - wtedy moc grzałki wyniesie ok. 0,5W - spryskiwacz będzie się nagrzewał wolniej, po kilku, kilkunastu minutach pracy będzie lekko ciepły;
- można zastosować kolejne 2 rezystory - montując je po drugiej stornie metalowej dyszy, jednak należy wtedy, oprócz przeróbki samego wkładu plastikowego, zeszlifować nieco samą dyszę. Moc grzałki wyniesie wtedy ok. 2W. Nie testowałem tego rozwiązania, moim zdaniem nie ma ono większego sensu, przy dwóch rezystorach i tak spryskiwacz nagrzewa się więcej, niż potrzeba.