Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wiem, że klamka schowka w naszych Golfach nie jest najwyższych lotów i ze często są z nią problemy, postanowiłem kliknąć parę fotek przy okazji kolejnej awarii mojego schowka. Do całej akcji potrzebujemy TORXa 20 i... ja użyłem dłut, ale równie dobrze może to być coś innego, czym łatwo i w miarę sprawnie podważy się sklejone elementy klapki.


Na poczatek trzeba go otworzyć, ponieważ tylko w pozycji otwartej można go odkręcić. Schowek posiada dwie zapadki po obu stronach.



z prawą zapadką nie będzie problemu, ponieważ wystarczy zdjąć prawy boczek deski i zapadka jest nasza Z lewa niestety nie bedzie tak latwo. trzeba użyć wytrycha i próbować pociągnąć za zapadkę. Nieraz bywa ze tylko jedna zapadka odmawia posłuszeństwa. Żeby to sprawdzić ciągniemy delikatnie za klamkę obserwując który bok się rusza.



Gdy już uda się nam go otworzyć trzeba go odkręcić. Trzy śruby znajdują się w górnej części schowka, kolejne trzy w dolnej.
Nastepnie, gdy juz mamy schowek odkrecony. odkreecamy hamulec klapki i wybijamy kolki.

Teraz trzeba rozpruć klapkę schowka. Do tego celu użyłem dłut. Zaczynamy z dolnej części i stopniowo podważamy elementy. Po rozpołowieniu mamy dostep do mechanizmu klamki.



Jak widac moim problemem z klamką bylo odłamane zabezpieczenie zapadki.


Naprawiłem to wkrętem odpowiednio go skracając. Wkręcony wkręt uniemożliwia wypadanie zapadki. Oczywiście sama naprawa zależy od rodzaju defektu.
Po wszystkim sklejamy schowek (ja użyłem kleju szybkoschnącego, jak na razie wszytko się trzyma) i ściskamy elementy np. imadłem. Skrecamy wszystko do kupy i cieszymy sie sprawnym schowkiem



Pozdrawiam i mam nadzieje ze komuś to pomoże w mniejszym lub większym stopniu.

Warto by chyba było dodać,że używając tych dłutek warto je trochę stępić lub bardzo uważać,żeby nic nie pokancerować
Poza tym,nie mam żadnych zastrzeżeń do foto-porady.Good job

Ok, zatrzymałem się na wyjęciu schowka i wybiciu kołka z prawej strony, z lewej wcale się nie rusza...podpowie ktoś jak go wybić? wrzucam jeszcze zdjęcie tego kołka...

jak poczekasz do weekendu to rozbiorę u siebie schowek i porobię dokładne fotki, bo szczerze przyznaje ze cholerę nie mogę sobie przypomnieć jak te kołki są tam wkomponowane, a to dlatego, ze nie miałem z nimi problemu...

Dzięki już sobie poradziłem, z prawej strony kołek trzeba wbić a z lewej 'wydłubać" schowek śmiga jak nowy:)

Panowie pytanie za 100pkt, czym wsunąć te kołeczki do klamki bo mi obydwa wypadły , i za każdym razem mi klamka zostaje w rękach Co by takiego się nadawało to takiej operacji ?

krissMK4Ja wsunąłem małym gwoździkem wygiętym w ''L" operując nim szczypcami.