[mk3] wymiana łożyska przedniego
: wt gru 08, 2009 22:52
Witam. Jako że wczoraj golf zmusił mnie do wymiany łożysk przednich, to przy okazji zrobiłem parę zdjęć, bo sam nie mogłem nigdzie znaleźć. Może się komuś przyda.
Poza standardowymi narzędziami, typu klucze nasadowe, płaskie... potrzeba:
- klucz nasadowy 30
- imadło
- duży młotek
- ściągacz do gałek ( można oczywiście wybijać młotkiem, ale nie polecam )
Kupiłem łożyska firmy FAG, które są montowane fabrycznie. Bardzo dobry zestaw, do tego dołączone są nowe zabezpieczenia Sagera, nowe nakrętki śrub mocujących amortyzator, sworzeń dolny, końcówkę drążka.
1. Zaczynamy od nakrętki piasty (klucz 30 nasadowy).
2. Następnie odkręcamy i zdejmujemy koło, dźwigamy samochód.
3. Odkręcamy kolejno zacisk, jarzmo, tarczę, osłonę zacisku.
4. Odkręcamy końcówkę drążka.
5. Wybijamy dolny sworzeń - klucz 17 i wybijamy śrubę, później sworzeń w dół, lub trzy śruby od dołu, chyba 10 i wyciągamy całość z wahacza.
Po wyciągnięciu całej piasty bierzemy ją do imadła.
6. Wybijamy piastę. Zostanie na niej część bieżni łożyska, którą trzeba delikatnie wybić.
7. Wyciągamy zabezpieczenia Sagera (półpierścienie).
8. Wybijamy łożysko. Ja użyłem sporego młotka, przyłożyłem go starych bieżni i uderzałem. Sukcesywnie łożysko wychodziło, ale trzeba było sobie dobrze wszystko ustawić i sporo siły użyć przy wybijaniu.
9. Po wyjściu łożyska wszystko ładnie czyścimy, ja użyłem benzyny.
10. Zakładamy z jednej strony zabezpieczenie Sagera, żeby nam później przy wbijaniu łożysko za daleko nie poszło.
11. Wbijamy łożysko. Ważne, żeby przyłożyć je równo i później, podczas wciskania go dalej szedł cały czas prosto - nie "kantował". Wciskamy aż do momentu, gdy dojdzie do półpierścienia.
Na koniec użyłem starego łożyska, żeby docisnąć łożysko do końca.
Na koniec zakładamy drugie zabezpieczenie.
12. Jak już łożysko dobrze siadło, to bierzemy piastę i również wtłaczamy ją do łożyska.
13. Zakładamy spowrotem na auto, wszystko w odwrotnej kolejności.
Czas operacyjny: około godzinki, jak wszystkie śruby się łatwo poddają Ja np nie miałem problemu ze sworzniem dolnym, bo go niedawno wymieniałem, ale pamiętam, że bardzo stawiał opór.
Mam nadzieję że się komuś przyda.
Pozdrawiam
Poza standardowymi narzędziami, typu klucze nasadowe, płaskie... potrzeba:
- klucz nasadowy 30
- imadło
- duży młotek
- ściągacz do gałek ( można oczywiście wybijać młotkiem, ale nie polecam )
Kupiłem łożyska firmy FAG, które są montowane fabrycznie. Bardzo dobry zestaw, do tego dołączone są nowe zabezpieczenia Sagera, nowe nakrętki śrub mocujących amortyzator, sworzeń dolny, końcówkę drążka.
1. Zaczynamy od nakrętki piasty (klucz 30 nasadowy).
2. Następnie odkręcamy i zdejmujemy koło, dźwigamy samochód.
3. Odkręcamy kolejno zacisk, jarzmo, tarczę, osłonę zacisku.
4. Odkręcamy końcówkę drążka.
5. Wybijamy dolny sworzeń - klucz 17 i wybijamy śrubę, później sworzeń w dół, lub trzy śruby od dołu, chyba 10 i wyciągamy całość z wahacza.
Po wyciągnięciu całej piasty bierzemy ją do imadła.
6. Wybijamy piastę. Zostanie na niej część bieżni łożyska, którą trzeba delikatnie wybić.
7. Wyciągamy zabezpieczenia Sagera (półpierścienie).
8. Wybijamy łożysko. Ja użyłem sporego młotka, przyłożyłem go starych bieżni i uderzałem. Sukcesywnie łożysko wychodziło, ale trzeba było sobie dobrze wszystko ustawić i sporo siły użyć przy wybijaniu.
9. Po wyjściu łożyska wszystko ładnie czyścimy, ja użyłem benzyny.
10. Zakładamy z jednej strony zabezpieczenie Sagera, żeby nam później przy wbijaniu łożysko za daleko nie poszło.
11. Wbijamy łożysko. Ważne, żeby przyłożyć je równo i później, podczas wciskania go dalej szedł cały czas prosto - nie "kantował". Wciskamy aż do momentu, gdy dojdzie do półpierścienia.
Na koniec użyłem starego łożyska, żeby docisnąć łożysko do końca.
Na koniec zakładamy drugie zabezpieczenie.
12. Jak już łożysko dobrze siadło, to bierzemy piastę i również wtłaczamy ją do łożyska.
13. Zakładamy spowrotem na auto, wszystko w odwrotnej kolejności.
Czas operacyjny: około godzinki, jak wszystkie śruby się łatwo poddają Ja np nie miałem problemu ze sworzniem dolnym, bo go niedawno wymieniałem, ale pamiętam, że bardzo stawiał opór.
Mam nadzieję że się komuś przyda.
Pozdrawiam