Forum.VWGolf.pl

Witam, pewnie wielu z Was ma problemy z trzeszczeniem obicia drzwi tak jak ja.
Miałem chwilę wolnego czasu i postanowiłem się za to zabrać

Najpierw demontujemy obicie w moim przypadku tylko od kierowcy (instrukcja zdejmowania obicia TU

1. potrzebne nam będą: nożyczki, wazelina techniczna, gąbka
2. gąbkę tniemy na prostokąciki
3. odpinamy spinki z obicia (jest ich łącznie 6 szt.) i owijamy środkowe wyżłobienie prostokątami z gąbki
4. nakładamy odrobinę wazeliny technicznej na mocowaniach spinek na obiciu
5. wpinamy przygotowane spinki owinięte gąbką na swoje miejsca
6. wycinamy kwadraciki
7. smarujemy całą spinkę wazeliną
8. mocujemy kwadraciki na spinkach





Składamy wszystko razem na drzwiach i cieszymy się ciszą w trakcie jazdy
Satysfakcja gwarantowana

Vito1988 pisze:Witam, pewnie wielu z Was ma problemy z trzeszczeniem obicia drzwi tak jak ja.

To jest standard w MK4. U mnie nic nie trzeszczało w momencie jak go sprowadziłem z Niemiec. Po zrobieniu kilku tysięcy po Wrocławiu to się przeraziłem w ilu miejscach zaczęły mi trzeszczeć różne elementy tapicerki - VW ma jakościowo kiepskie plastiki i inne elementy wykończenia wnętrza. Ja u siebie już w wielu miejscach podkładałem różne gumeczki itp by mi jakiś plastik nie trzeszczał na dziurach. Kumpel miał wcześniej Audi a teraz ma VW MK4 i także potwierdza że w audi mu nic nie latało i nie trzeszczało w środku a w MK4 to wszystko. Inny mój kumpel ma Passata B6 2006r i także zauważyłem u niego trzeszczenie tapicerki a szczególnie zimą...

Spoko porada. Napewno zastosuje gdy bede smianial boczki w swoim MKIV a mama takie pytanie wiesz ile moze i jakich spinek bede potrzeboal do 4 boczkow w 3 drzwiowym golfie ????

paco1988 pisze:a mama takie pytanie wiesz ile moze i jakich spinek bede potrzeboal do 4 boczkow w 3 drzwiowym golfie ????

jest ich po 6 sztuk na drzwi czyli w przypadku Trzydrzwiowego MK4 potrzebujesz 12 szt - reszta to wkręty

[ Dodano: 26 Sty 2010 20:19 ]

paco1988 pisze:4 boczkow w 3 drzwiowym golfie ????

Od kiedy MK4 trzy drzwiowy ma cztery boczki - chyba że chcesz jeszcze przy tylnej kanapie kombinować z tyłu to tak (jeśli Ci o nie chodzi). To już ci nie pomogę bo nigdy nie rozbierałem i nie mam pojęcia ale z przodu to na pewno to wygląda tak jak opisałem wyżej

he tak dokladnie o te z tylu mi chodzilo to nic jakos sie z nimi sam uporam ale wielkie dzieki za podpowiedz co do tych przednich. Pozdrawiam.

[ Dodano: 04 Lut 2010 11:55 ]
He i po zabiegu z tylu sa 4 kołeczki, zadnych srobek, jak by ktos sie bawil to polecam wyjecie calej kanapy co znacznie ulatwia montaz i demotaz boczkow a efekt ktory opisal kolega jest w 101% prawdziwy jak wczeniej wszystko trzeszczalo az krew mnie zalewala a teraz ja kreka odjol dziekuje jeszcze raz i pzodrawiam

Mam zamiar się zabrać za totalną rozbiórkę (demolkę ) całego kokpitu kierowcy. Będzie to nie lada wyzwanie bo tam to dopiero jest cała masa spinek, zatrzasków, kabelków z kostkami i wiele innych dupereli.Rozbiórka boczków drzwi to przedszkole w porównaniu do przedniego kokpitu Muszę się w końcu do tego zabrać (tylko jeszcze nie wiem jak i kiedy bo na razie to czasu brak), bo krew mnie zalewa jeśli chodzi o latanie i trzeszczenie rożnych elementów - po prostu już sił nie mam. Dziś to ze złości zacząłem napierdzielać z pięści w kokpit bo coś mi tam wewnątrz trzeszczy i nie mogę tego zlokalizować i się pozbyć. Mam w sumie instrukcje jak rozebrać parę dupereli ale nie mam jak ściągnąć cały kokpit kierowcy z przodu łącznie z zegarami. Na zdjęciu widać do czego mam instrukcje demontażu. ma ktoś możne obszerniejszą taką gdzie w zasadzie rozbebeszamy cały przedni kokpit???

robertsobol1983 pisze:Mam zamiar się zabrać za totalną rozbiórkę (demolkę ) całego kokpitu kierowcy. Będzie to nie lada wyzwanie bo tam to dopiero jest cała masa spinek, zatrzasków, kabelków z kostkami i wiele innych dupereli.Rozbiórka boczków drzwi to przedszkole w porównaniu do przedniego kokpitu Muszę się w końcu do tego zabrać (tylko jeszcze nie wiem jak i kiedy bo na razie to czasu brak), bo krew mnie zalewa jeśli chodzi o latanie i trzeszczenie rożnych elementów - po prostu już sił nie mam. Dziś to ze złości zacząłem napierdzielać z pięści w kokpit bo coś mi tam wewnątrz trzeszczy i nie mogę tego zlokalizować i się pozbyć. Mam w sumie instrukcje jak rozebrać parę dupereli ale nie mam jak ściągnąć cały kokpit kierowcy z przodu łącznie z zegarami. Na zdjęciu widać do czego mam instrukcje demontażu. ma ktoś możne obszerniejszą taką gdzie w zasadzie rozbebeszamy cały przedni kokpit???

U mnie to samo, masakra jest, auto kupiłem w Hamburgu prawie 2 lata temu, wszystko było dobrze, od pół roku wszystko trzeszczy kokpit, boczki, i coś z tyłu:/ Wszystko przez te nasze drogi... Widziałem kiedyś taką instrukcje na jakimś niemieckim forum, szukam od tygodnia i nie ma, a była zrobiona cała fotorelacja tylko w języku Niemieckim.

Witam,

udało się Wam rozwiązać problem? Pozdrawiam

Jak dojdziecie co to trzeszczy w desce mniej więcej na środku to napiszcie.Bo i mnie trafia jasny gwint.Jak przywiozłem było wszystko ok a po pół roku zaczyna co raz więcej rzeczy trzeszczeć.Normalnie gorzej niż w moim mk3 na glebie

Aaa u mnie trzeszczy przy obrotach ok 2200-2600

robertsobol1983 pisze:ma ktoś możne obszerniejszą taką gdzie w zasadzie rozbebeszamy cały przedni kokpit???

Trochę późnawo, ale może się przyda takie coś:

Kamel, No właśnie o to chodziło. Ale mam pytanie? Bo trzeba odpinać kostkę od zegarów i je wyciagnąć dlatego obawiam się czy nie wyjdzie coś takiego: 17978 - engine start blocked by immobilizer P1570 - 35-10 intermittent -
17978 - Engine Start Blo i blocked by Immobilizer. Wydaje mi się że kiedys kumplowi mojemu to się zdarzyło po zmianie zegarów - i czy po samym wypięciu zegarów nie moze to powstać a jak tak to jak sie przeprowadza procedurę odblokowywania Immo.

robertsobol1983 pisze:Kamel, No właśnie o to chodziło. Ale mam pytanie? Bo trzeba odpinać kostkę od zegarów i je wyciagnąć dlatego obawiam się czy nie wyjdzie coś takiego: 17978 - engine start blocked by immobilizer P1570 - 35-10 intermittent -
17978 - Engine Start Blo i blocked by Immobilizer. Wydaje mi się że kiedys kumplowi mojemu to się zdarzyło po zmianie zegarów - i czy po samym wypięciu zegarów nie moze to powstać a jak tak to jak sie przeprowadza procedurę odblokowywania Immo.

Ja odpinałem zegary bo naprawiałem podświetlenie tarcz nie odpinałem akumulatora oczywiście nie było kluczyka w stacyjce i żaden błąd nie wyskoczył.

No ja się w końcu zabrałem za rozbiórkę. Nie będę opisywał co i jak rozebrać i nie robiłem zdjęć do każdej dupereli bo to za dużo roboty a ja nie miałem czasu na to... Podam tylko kilka wskazówek i moich uwag.

Po całkowitym zdemontowaniu całej tapicerki zauważyłem tylko jedno co jest tandetnie zrobione i nie trzymało na zatrzaskach i telepało się szczególnie podczas jazdy po kostce i doprowadzało mnie do białej gorączki - reszta wygląda na solidnie wykonaną robotę. Otóż latała środkowa przedłużka nawiewu (nie wiem jak to inaczej nazwać) nasuwana i łącząca kanały ogrzewania ze środkowymi nawiewami tapicerki,co widać na zdjęciach.Wytopiłem w niej kilka dziurek i dosłownie przyszyłem cienkim drucikiem bo zatrzaski jej nie ma możliwości by trzymały dobrze nawet gdybym kupił nową (tandetnie to zrobione) a klejenie to także byłoby ciężkie bo ranty nie przylegały do siebie dobrze więc najlepiej złapać ją na jakieś zszywki czy drut w kilku miejscach i tyle (producenci VW założyli że gdy się tapicerkę zewnętrzną zamontuje to ona bedzie dociskać tą plastkiową przedłużkę ale tak nie jest bo sie telepie) To jeśli chodzi o telepanie się czegoś w srodku co nie szło zlokalizować.

Uwaga gdy będziecie demontować tapicerkę to zdemontujcie przed nią kierownicę bo nie da rady jej wyciągnąć gdy jest ona założona - chyba ze chcecie połamać manetki przy kierownicy.

Jesli chodzi o trzeszczenie to w zasadzie trzeszczą plastiki środkowej konsoli tam gdzie jest radio i regulacja nawiewów - oraz ocierające się o nią przedłużenie środkowej konsoli te w której znajdują sie(zapalniczka, popiołka gałka biegów) - ona trze o środkową konsole i trzeszczy. Trzeszczy również prawy schowek pasażera.Trzeba to zrobić po swojemu najlepiej. Popodkładać jakieś gąbki czy filcowe podkładki tak by po złożeniu nie były one widoczne.Boczki drzwi zrobiłem jak autor tego postu. Mam zamiar jeszcze rozebrać tylne przy kanapie i jeszcze raz rozebrać prawy schowek bo coś tam znowu delikatnie trzeszczy czasami wrrrrr. Trzeba także koniecznie odpiąć minus od akumulatora bo bedzie trzeba trochę rzeczy po odpinać, miedzy innymi poduszkę powietrzną z kierownicą więc by czasami nam coś nie zaiskrzyło i nie narobiło bidy to lepiej to zrobić - ja po złożeniu wszystkiego do kupy i podłączeniu minusa z powrotem zrobiłem pełen skan vagiem i żaden błąd sie nie pojawił i na desce również - auto normalnie odpaliło i hula .

Poniżej zdjęcia co tam latało w środku.Jakby ktoś potrzebował porady co i jak zdemontować to pisać bo już mam zaświadczonko...pozdrawiam i życzę miłej demolki auta...

Mojego miałem rozebranego DOSŁOWNIE do ostatniej śrubeczki, więc jak coś to pisać, jak bd pamiętał to pomoge.