a czy ta metoda która tu opisujecie mozna przerobic digifiza tak zeby pracowal na 6 cylindrach??
Raczej nie, takie dane jak przeliczanie impulsów z cewki na obroty nie będzie zapisane w pamięci ale w samym procku sterującym.
Ale myśle że na upartego dało by się zrobić układ który po odczytaniu 6 impulsów generowałby 4 o tym samym łącznym czasie trwania. Obrotomierz działałby wtedy z opóźnieniem jednego cyklu (ale skoro 6 imp to jeden obrót to przy 2tyś obr/min mamy opóźnienie rzędu 30ms więc akceptowalne).
Znalazłem też gotowy moduł (nie wiem jak działa ale pewnie na tej samej zasadzie)
http://www.zmm-electronic.de/shopx/prod ... inder.html
tylko że jego cena jest porażająca.
[ Dodano: Nie Lis 02, 2008 00:40 ]
Co do układu zmieniającego sygnały z 6 cylindrowego silnika na te zrozumiałe dla licznika z 4 cylindrów:
Można by to było zrobić na jakimś mikrokontrolerze, sygnały z cewki (po uprzednim dopasowaniu poziomów bo nie wiem jakie są z cewki podawane) wyzwalają przerwanie, w tym momencie rusza licznik wew. procka. czekamy tylko na 3 pomiary i bierzemy z nich "średnią" (robimy sumę 3 wyników, dzielimy przez 3 i potem mnożymy przez 3/2 (bo taki jest stosunek liczby cylindrów), czyli wychodzi że potrzebujemy tylko podzielić tą sumę przez 2 (przesunąć bitowo w prawo).
Potem tylko trzeba zliczyć od tej wartości do zera i wysterować jakiś pin żeby dał impuls do naszego licznika.
Zawsze z 3 wartości dla 6 cyl robi nam sie jedna dla 4.
Potem bierzemy ostatnie 2 wartości + jedną nową i powrót do początku.
Coś takiego jak na schemacie:
Kod: Zaznacz cały
xxx-
xxx >yyy -
xxx- >yyy -
xxx - >yyy -
xxx - >yyy
xxx -
Oczywiście trzeba by to jeszcze dopracować i rozwiązać problem przerwań, które przerywałyby działanie programu.
Nigdy nie byłem orłem w programowaniu ale myśle że sama idea jest dobra, wymaga jednak troche ulepszeń. Jeśli komuś zależy na takim konwerterze to może pokombinować z czymś takim, na pewno wyjdzie duuuużo taniej niż w/w układ.