Strona 1 z 2

montaż drążka stabilizatora

: sob lut 09, 2008 20:44
autor: slawko333
chcialem umiescic ta porade w FAQ ale tam moga tylko moderatorzy umieszczac porady /dziwne/ , prosze moderatorow o przeniesienie do FAQ

moze komus sie przyda

od dawna szukalem na ten temat na forum, czytalem o tym ze sie lepiej jezdzi, auto na zakretach nienurkuje, nieprzechyla sie tak przod, pomyslalem wiec ze postaram sie zamontowac w moim mk3 AAM, w ktorym seryjnie niebylo stabilizatora :grrr: i zobaczyc czy jest roznica w jezdzie

pojechalem na szrot, koles mowil ze ma od seata ibizy tdi, w sankach do wymontowania za 50 zl z wszystkimi gumami i lacznikami, niewiedzialem dokladnie czy ibiza ma takie same sanki co golf, wiec zabralem sie za mierzenie, i sanki w kazdym mm odpowiadaly tym z mojego mk3 :okej: , wiec albo sanki sa jak w mk3 albo gosciu niewie co ma, wiec wykrecil mi drazek, troche bralem w slepo, ale kumpel ma ibize bez drazka i mowil ze jak niepodejdzie to odkupi odemnie :D
montaz niejest tak prosty jak by sie wydawalo, troche tzreba sie pomeczyc


drazek wyglada tak

Obrazek




nastepnie wykrecilem srube na fotce widac ktora, zaznaczona strzalka, i tu zaczely sie troszke schody, blacha ta wygieta juz jest dosc sztywna, najlepiej wygiac ja mocnym plaskownikiem, do momentu gdy sie zagnie, jedna osoba trzyma drazek, druga wklada plakownik miedzy blache a rame i mooocno ciagnie do dolu druga osoba wtedy wciaska w swoje miejsce drazek, tzreba sie troche posilowac, ja odkrecilem dodatkowo mocowanie sanek tak ok 3mm poszlo jescze w dol, tak samo robimy z druga strana

Obrazek


trzeba pamietac, przed zalozeniem i skreceniem gum i obejm o tym zeby drazek byl na wachaczem a nie pod, bo szkoda roboty przy ponownym wcisaniu gum w obejmy,


jak juz mamy zalozony drazek teraz zalozylem najpierw obejmy, te blaszki, od gory w sankach jest otwor od dolu gwint na srube, jest tam malo miejsca zeby wcisnac ta gume ale da sie, ja wlozylem obejme w ten otwor, druga strone przytrzymalem mocno do ramy, zalozylem gume na drazek polalem plynem do mycia naczyn i zaczalem wciaskac, az sie udalo, tak samo z druga strona, nastepnie przykrecilem obejme do tej blachy




Obrazek Obrazek

przed skrecen obejm, nalezy sprawdzic czy drazek jest w rownych odstepach od wachaczy


nastepnie przykrecamy te blachy spowrotem do ramy, ale po wczesniejszym ich wygieciu, w miejscu gdzie sie ugiely nichcialy przylegac do ramy zostala szpara ok 1cm, pukanie mlotkiem nic nieda bo blacha sprezynuje, wiec zrobilem tak, wzialem kawal deski oparlem ja na tym zgieciu z drugiej strony postawilem podnosnik i zaczalem podnosic, az blacha styknela sie z ramy, wtedy zaczalem przyrecac blache, druga strona tak samo, i wszystko gra, pozniej tylko montaz lacznikow, i koniec :pub:



Obrazek Obrazek


na samym koncu nalezy jeszcze dokladnie po 3 razy sprawdzic dokrecenie wszystkich srub,

jakie odczucia po jezdzie?:

:okej:

przod w zakretach niekladzie sie, nieprzechyla, calkiem inna jazda, super sprawa, zwykly pret a tyle frajdy, polecam wszystkim ktorzy niemaja, i niepytajcie czy podejdzie do waszego mk3, bo podejdzie do kazdego, wszystkie maja otwory w sankach i wachaczach


mysle ze komus pomoge
:bigok:

: sob lut 09, 2008 21:03
autor: mariachi
slawko333 pisze:tu zaczely sie troszke schody, blacha ta wygieta juz jest dosc sztywna, najlepiej wygiac ja mocnym plaskownikiem
ja może dodam że wyginanie tej blachy to taka trochę rzeźnia. Bo fachowo powinno się opuścić na dół kołyskę - to tylko 4 śruby, I wtedy stabilizator wchodzi bez żadnego gięcia. Zresztą taka jest "procedura" wymiany gum stabilizatora, bo producent nie przewidział wyginania jakiś elementów przy wymianie czegokolwiek.

Ogólnie prościej jest opuścić kołyskę (sanki) niż giąć. Jedynym minusem może być to że może przy przykręcaniu siąść inaczej (otwory pod śruby są większe od śrub) i wypadało by ustawić geometrię a to już trochę kosztuje.

pozdrawiam

: sob lut 09, 2008 21:11
autor: slawko333
mialem juz chec odkrecic sanki, ale sie troche balem o to ze niewroci wszystko na swoje fabryczne miejsce, wiec zostalem przy cwiczeniu miesni :grin:

: wt lut 12, 2008 21:29
autor: Włochaty
ja w mkII odkrecalem te diwe sruby co kolega a dwie pozostale lekko poluzowalem, nie trzeba byl duzej sily i wszystko ladnie weszlo

: śr lut 13, 2008 09:03
autor: slawko333
Włochaty, tak ale w mk2 ta blacha mocowania do ramy jest duzo krotsza

: śr lut 13, 2008 20:40
autor: Włochaty
slawko333, mozliwe, bede u siebie w pryszlym tygodniu wymienial to zobacze i zrobie zdjecia

: śr lut 13, 2008 23:36
autor: slawko333
no tak, ale teraz masz mk3 td?
brat tez ma mk3 td zakupil juz drazek jak powiedzialem mu ze inna jazda, tylko on mieszka w wawie, chce zebym mu zamontowal, tak moze na swieta, opisze jaka jazda z tym motorkiem :bigok:

: ndz lip 19, 2009 14:49
autor: TomiTT
Witam. Mój golf nie ma stabilizatora i szlak mnie trafia jak skręcam gdzieś i muszę się trzymać siedzenia żeby się nie przewrócić :grrr: pomoże stabilizator? Ile mniej więcej będzie trwał montaż?

: pn sie 03, 2009 00:03
autor: marny88
ja mam takie szybkie pytanie czy stabilizator od golfa III 1.9TDi podejdzie do normalnego benzyniaka mam 1.4 CL silnik ABD dodam ze ten z diesla jest taki wygięty a nie prosty jak ten w opisie.
proszę o odpowiedź

: śr sie 05, 2009 20:26
autor: TomiTT
ja coś takiego kupiłem właśnie i jest od golfa 1.8 musi podejść :green_fuck:

: pt sie 07, 2009 20:12
autor: slawko333
podejdzie, to ze ci go buja na zakretach to niewina tylko braku stabilizatora, on troche usztywni przod, zalezy jakie masz kola, jaki profil, ja po zalozeniu polkubelkow niemusze sie juz trzymac :grin: , no i sprawdz sobie amorki

: pt sie 21, 2009 21:16
autor: Robert Pala
Panowie ,problem jest żeby dostać drążek stabilizatora do mk2. wiec pytanie czy podejdzie taki drążek od mk3???.Posiadam mk2 1.3NZ.Z góry dzięki za odpowiedz!!

[ Dodano: 27 Wrz 2009 14:08 ]
Panowie.Kupiłem ten stabilizator, zamontowanie trwało 3.5 godziny.Trzeba było opuścić kołyskę i później był problem bo śruby nie chciały wejść w linii prostej przy skręcaniu bo kołyska się jakimś cudem przesunęła.Ale jakoś się udało.Jazda lepsza, tzn. opłacało się zamontować ten drążek.Koszt 110zł + robota.

: wt paź 13, 2009 21:25
autor: D1_PITER
Robert Pala, kupiłeś stabilizator od mk2 czy od mk3? ten od mk3 jest chyba szerszy?

I pytanko do wszystkich - czy stabilizator od corrado będzie pasował do golfa mk2?

: czw paź 15, 2009 19:43
autor: Robert Pala
D1_PITER, ja kupilem od mk2.nie wiem czy od corrado podejdzie.