Strona 1 z 2

Fotoporada: Wymiana gum z przegubu zewnetrznego

: wt maja 29, 2007 10:34
autor: Bordos
Samodzielna wymiana gumz przegubu zewnętrznego


Potrzebne będą:

* Klucz nasadowy 30 i porządnie długa dzwignia
* Lewarek
* Klucz do kół (17)
* Wd-40
* Klucz imbusowy rozmiar 5 lub 6 (sam nie wiem;/)
* Dwa klucze nasadowe 17
* Młotek 1 lub 2 kg
* Drewniany kolcek ( taki 5x5x5 cm)
* Szczypce boczne lub obcęgi (do zaciśnięcia osłon przegłubu)
* troche szmat
* cos do picia


Przekręcamy koła na maxa w prawo, zaczynamy od odkręcenia śróby rozmiar 30, na osi kola, ( zaznaczona na fotkach ). W naszym przypadku, po godzinie męczenia się pojehalismy do pobliskiego serwisu, gdzie za free nam koles odkręcil to kluczem pneumanycznym i lekko zakręcił:)
Obrazek
Obrazek

Następnie, gdy już śróba polegnie, zdejmujemy koło i zostaje nam:

Obrazek

Następnie odkręcamy zacisk hamulca, używając klucza imbusowego, są tam dwie śróby w gumowych osłonkach, jedna zaznaczona na fotce (czerwona strzałka), druga jest ponizej, z drugiej strony zacisku.
Obrazek

Gdy już je odkręcimy, zdejmujemy zacisk hamulca, oraz wyjmujemy klocki hamulcowe:

Obrazek

Następnie odkręcamy śróbe położoną pod zwrotnicą, trzymającą sworzeń wachacza
Obrazek

Po czym wybijamy młotkiem wachacz w dól, żeby sworzeń z niego wyszedł, odsuwamy ręka zwrotnicę w lewo, jednoczesnie naciskając wachacz w dół, a wielowpust przegłubu sam wyskoczy

Obrazek

Widzimy teraz przełub (w moim przypadku ma uszkodzoną osłonę)

Obrazek

Zbijamy przegłub z półosi, używając do tego młotka i kawałka drewna (uderzamy przez drewno, aby nie uszkodzic przegłubu), gdy już się uda, mamy w ręku nasz przegłub:

Obrazek

Doczyszamy naftą nasz przegłub ze starego smaru i całego syfu co tam w nim jest. Gdy zakładamy nowy, to pomijamy ten krok.

Obrazek

Czyścimy też końcówkę półosi:

Obrazek

Następnie zakładamy gumową osłonę na półoś ( najpierw tam bo jest problem, zeby nasunąc ją jak juz jest na przegłubie). Cały smar jaki mamy (dostalismy razem z przegłubem/osłoną) wciskamy do przegłubu i dobrze rozprowadzamy.

Obrazek

Następnie zakładamy przegłób, wbijamy go znowu za pomoca drewienka i młotka, zakładamy porządnie osłonę.

Obrazek

Składamy resztę do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy się nowym przegłubem.

: wt maja 29, 2007 14:00
autor: Ryhoo
niepotrzebnie tylko zdejmowany był zacisk hamulcowy...pare minut oszczędzamy

: wt maja 29, 2007 14:02
autor: jaszczur
greg pisze:rótkie pytanie - nie mozna tego przerzucić do FAQ?
juz zrobine,kawał dobrej roboty :bigok:

: śr cze 20, 2007 09:25
autor: De'D
wszystko fajnie .... a co z pierścieniem zabezpieczającym przegub?? (zawleczką)

Tzreba by wspomnieć ze dobre zestawy osłony przegubu posiadają nowy pierścień. Tańsze zestawy nie mają tego cuda.. i po takiej wymianie potrafią półośki "strzelać" przy mocnym skręcie.. bo stare zabezpieczenie nie trzyma.... taka mała dygresja.

Przy czyszczeniu przegubu warto czasem go rozebrać.. jeśli ktoś potrafi.. dokładniejsze oględziny koszyczka i wieńca pozwolą ocenić stan przegubu.

Zacisk można zostawić, bo śruba pojdzie na przedłużce z nasadką... a przegub zbić można bez problemu dłuższym kołkiem... tyle ze trza mieć kanał :P.

Gratuluje porady. :pub:

: śr cze 20, 2007 09:57
autor: guti
double-d pisze:... a przegub zbić można bez problemu dłuższym kołkiem... tyle ze trza mieć kana
wcale nie :P ja wszystkie naprawy robie z gleby, jak sie zdejmie osłone ( manżete ) to mozna zgiac przegub i ukazuje sie miejsce takie gdzie lekko tylko młoteczkiem potraktowac i złazi bez problemu z półoski :D

: śr cze 20, 2007 11:15
autor: De'D
guti pisze:wcale nie :P ja wszystkie naprawy robie z gleby


:P ale wygoda przy pracy musi byc.. :bigok:

pozatym
guti pisze:lekko tylko młoteczkiem potraktowac i złazi bez problemu z półoski
to skoro u Ciebie tak lekko zeskakują to chyba zawleczek juz nie masz.. :D
normalnie z gleby raczej by nie zeszły przy nowych zawleczkach...

no ale jak kto lubi... Pozdro

: wt lut 24, 2009 21:37
autor: laszlo111
Skoro wybija się sworzeń wachacza to czy po takiej operacji nie jest konieczne ustawianie zbieżności kół.Wymieniali mi kiedyś te sworznie i kazali później jeszcze zbieżność robić

: śr lut 25, 2009 08:16
autor: De'D
laszlo111, jak wybijasz sworzeń ze zwrotnicy to nie przestawiasz zbieżności.
Jakbyś go od wachacza odkręcił ( 3 śruby małe) to wtedy tak... przestawisz geometrie. a tak to nic sie nie stanie

: czw lut 26, 2009 00:09
autor: Leon_Wechtel
double-d,
double-d pisze:Jakbyś go od wachacza odkręcił ( 3 śruby małe) to wtedy tak... przestawisz geometrie
a ja bym powiedział,że jednak nie.robiłem tak u siebie i sprawdzałem geometrię na Johnym Bean (kto miał do czynienia ten wie co to) i wszystko mam w dechę po wymianie przegubów....masz sztywne połączenie na śrubach .....zawsze ustawiasz potem na tym samym miejscu sworzeń....co więcej widziałem ,ze wszędzie tak mechanicy robią i poza tym to oszczędnośc czasu

: czw lut 26, 2009 10:06
autor: guti
Leon_Wechtel pisze:masz sztywne połączenie na śrubach .....zawsze ustawiasz potem na tym samym miejscu sworzeń....co więcej widziałem ,ze wszędzie tak mechanicy robią i poza tym to oszczędnośc czasu
dokladnie tak , tam sa blaszki ustalajac, zabek wchodzi w w wyciecie i inaczej sie nie da załozyc :) maxa wbic do konca w wahacz i koniec :)

Re: Fotoporada: Wymiana gum z przegubu zewnetrznego

: czw cze 11, 2009 17:18
autor: fresh99
Bordos pisze:Samodzielna wymiana gumz przegubu zewnętrznego


Potrzebne będą:

* Klucz nasadowy 30 i porządnie długa dzwignia
* Lewarek
* Klucz do kół (17)
* Wd-40
* Klucz imbusowy rozmiar 5 lub 6 (sam nie wiem;/)
* Dwa klucze nasadowe 17
* Młotek 1 lub 2 kg
* Drewniany kolcek ( taki 5x5x5 cm)
* Szczypce boczne lub obcęgi (do zaciśnięcia osłon przegłubu)
* troche szmat
* cos do picia


Przekręcamy koła na maxa w prawo, zaczynamy od odkręcenia śróby rozmiar 30, na osi kola, ( zaznaczona na fotkach ). W naszym przypadku, po godzinie męczenia się pojehalismy do pobliskiego serwisu, gdzie za free nam koles odkręcil to kluczem pneumanycznym i lekko zakręcił:)
Obrazek
Obrazek

Następnie, gdy już śróba polegnie, zdejmujemy koło i zostaje nam:

Obrazek

Następnie odkręcamy zacisk hamulca, używając klucza imbusowego, są tam dwie śróby w gumowych osłonkach, jedna zaznaczona na fotce (czerwona strzałka), druga jest ponizej, z drugiej strony zacisku.
Obrazek

Gdy już je odkręcimy, zdejmujemy zacisk hamulca, oraz wyjmujemy klocki hamulcowe:

Obrazek

Następnie odkręcamy śróbe położoną pod zwrotnicą, trzymającą sworzeń wachacza
Obrazek

Po czym wybijamy młotkiem wachacz w dól, żeby sworzeń z niego wyszedł, odsuwamy ręka zwrotnicę w lewo, jednoczesnie naciskając wachacz w dół, a wielowpust przegłubu sam wyskoczy

Obrazek

Widzimy teraz przełub (w moim przypadku ma uszkodzoną osłonę)

Obrazek

Zbijamy przegłub z półosi, używając do tego młotka i kawałka drewna (uderzamy przez drewno, aby nie uszkodzic przegłubu), gdy już się uda, mamy w ręku nasz przegłub:

Obrazek

Doczyszamy naftą nasz przegłub ze starego smaru i całego syfu co tam w nim jest. Gdy zakładamy nowy, to pomijamy ten krok.

Obrazek

Czyścimy też końcówkę półosi:

Obrazek

Następnie zakładamy gumową osłonę na półoś ( najpierw tam bo jest problem, zeby nasunąc ją jak juz jest na przegłubie). Cały smar jaki mamy (dostalismy razem z przegłubem/osłoną) wciskamy do przegłubu i dobrze rozprowadzamy.

Obrazek

Następnie zakładamy przegłób, wbijamy go znowu za pomoca drewienka i młotka, zakładamy porządnie osłonę.

Obrazek

Składamy resztę do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy się nowym przegłubem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo fajny opis !
Małe uwagi
Witam klubowiczów
Przerabiałem temat.Dobry opis ! Tylko nie wiem po co ruszać zacisk klocki.
Ważne jest aby się przygotować czyli MIEĆ CAŁY KOMPLET osłona+2opaski+pierścień zabezpieczający+2pierścienie dystansowe+nakrętka koła=zestaw ze sklepu.
WAŻNE sprawdzić średnice półosi ja mam 26mm ,kolega ma 26mm.A kupiliśmy niewłaściwe bo na 20mm potem problem.Można zarezykować na minimalnym kompecie oslona+opaski ,ale jak coś pójdzie nie tak ...... :ass:
Jeśli osłona wymieniona na czs przed pęknięciem oslony nie trzeba myć przegubu(niema piachu itp.)Fachowo powinno się zakręcać końcówke drążka nową nakrętką,Do ściągania nie młotek ale ściągacz do gałek.Przypominam ----nie ruszać nakrętek 3szt.klucz(13) na gałce wachacza
Aby wyjąć całą półoś wystarczy odkęcic 6szt śrub dookoła osłony przy skrzyni biegów WAŻNE :klucz to specjalny M 10 a nie T 40 !nie kombinować ninymi bo zepsuc łatwo i pupa blada.

: wt lip 14, 2009 22:16
autor: muzykant
Ja sobie dziś kupiłem nową osłonę i myślałem, że wszystko już będzie git a tu zapomniałem o tym pierścieniu zabezpieczającym. Poprzeglądałem teraz w internecie najróżniejsze zestawy naprawcze osłony i żaden z kompletów nie posiadał owego pierścienia. Duże ryzyko zakładać przegub drugi raz na to samo zabezpieczenie?

: śr lip 15, 2009 00:43
autor: fresh99
"Duże ryzyko zakładać przegub drugi raz na to samo zabezpieczenie?"

Powiem tak , znając materiały Niemców to można zaryzykować , dla pewności po złożeniu pociągnąć przegub do siebie czy dobrze siedzi .Powodzenia w pracach.

: śr lip 15, 2009 11:59
autor: De'D
muzykant, ja kupowałem LOBRO oslony - co prawda do T4 ale było w zestawie wszystko łącznie z pierscieniem i nową srubą do przeguba.
muzykant pisze:Duże ryzyko zakładać przegub drugi raz na to samo zabezpieczenie?
może pukać przy skręcie, przy zjeżdzaniu z krawęzników itp. pojedyncze głuche walenie..