Strona 3 z 6

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: czw paź 27, 2011 21:02
autor: Sphinksus
Obrazek Tak to wygląda :) W dziale o problemach w silnikach diesla otrzymałem odp żeby założyć mniejszą, tak jak jest w etce i innej literaturze.

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt paź 28, 2011 18:10
autor: fasd
dokladnie tak zrob

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: sob paź 29, 2011 15:48
autor: Sphinksus
Wymienione, wszystko masakrycznie zapieczone. Termostat nie chciał wyjść razem z króćcem i przez to ułamały się dwie łapki odpowiedzialne za trzymanie go w kupie razem z króćcem. Mam nadzieje że nie będzie to miało wpływu na jego działanie?! Zalałem płyn odpaliłem auto i stopniowo dolewałem wraz z zapalaniem się kontrolki :) W sumie weszło 4,5l ale mam 1l w bagażniku na wszelki wypadek bo słyszałem że wchodzi 5,5l ale pewnie sie jeszcze nie rozgrzał na tyle by prosić o więcej. :bajer:

Re: MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: ndz gru 04, 2011 12:01
autor: MrMikeHunt
Koledzy jak to jest z zalaniem i odpowietrzeniem układu po wymianie termostatu:
1. Wlewamy płyn do zbiorniczka na zgaszonym silniku
2. Odpalamy auto - wtedy pompa "przetłoczy" płyn przez cały układ, przez co zmniejszy się ilość w zbiorniczku
3. Dolewamy płynu (na zgaszonym czy działającym silniku ?? )
4. O jakiej kontrolce pisał kolega Sphinksus
Sphinksus pisze:Zalałem płyn odpaliłem auto i stopniowo dolewałem wraz z zapalaniem się kontrolki :)
5. Czy układ trzeba odpowietrzyć (jeśli tak to w jaki sposób)

Mam silnik 1.9 TDI ASV

Pozdrawiam :okej:

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: ndz gru 04, 2011 13:41
autor: Rafał 21
MrMikeHunt pisze:Czy układ trzeba odpowietrzyć (jeśli tak to w jaki sposób)

MrMikeHunt, a nigdzie o tym nie pisze???? W tych silnikach uklad sam się odpowietrza !!!!

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: ndz gru 04, 2011 17:15
autor: Sphinksus
Pisałem o kontrolce płynu chłodzącego. Układ Ci się zam odpowietrzy. :bigok:

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: śr gru 28, 2011 19:42
autor: markus420
Koledzy, również biorę się za wymianę termostatu, mam tylko jeden z zasadzie banalny problem. W ajm-ie, króciec termostatu przysłania tłumik podciśnienia (ta czarna kula na 1 fotce), przez to nie ma za bardzo jak odkręcić śrub obudowy. Jak to odczepić od bloku silnika. Z racji niskich temperatur i twardych plastików nie chce urwać jakiegoś zaczepu.

Dobra już wiem, że trzeba odkręcić śrubę, wcześniej jej nie widziałem.

Mam kolejny problem, otóż przeczytałem gdzieś (niestety już po wymianie termostatu), że należy go włożyć w króciec przekręcić około 90 st i wtedy włożyć go do bloku silnika. Ja zrobiłem odwrotnie włożyłem termostat do bloku na to uszczelka i dopiero króciec i tak skręciłem, zasugerowałem się tym jak był zamontowany poprzedni (nie był wkręcony tylko wsadzony w blok). teraz pytanie: czy będzie to miało na jego działanie? czy muszę to poprawiać czy tak zostawić.
Auto grzeje się lepiej nic nie cieknie tylko nie wiem czy będzie się otwierał, nie mogę go zagrzać na tyle żeby włączyły się wiatraki.

Re: MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt sty 06, 2012 14:44
autor: Miszka82
Panowie a ten imbus to koniecznie musi być z tą kulką ? bo mam imbusy ale zwykłe ale jak trzeba to zakupię
Ile czasu wam zajęła wymiana termostatu ?

z góry dziękuje za odpowiedzi

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt sty 06, 2012 15:36
autor: piotrek233
Ja odkręcałem kluczem nasadkowym chyba 10 z grzechotką, silnik AGR ale podejrzewam że we wszystkich jest tak samo .

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt sty 06, 2012 16:05
autor: fasd
markus420 pisze:Mam kolejny problem, otóż przeczytałem gdzieś (niestety już po wymianie termostatu), że należy go włożyć w króciec przekręcić około 90 st i wtedy włożyć go do bloku silnika. Ja zrobiłem odwrotnie włożyłem termostat do bloku na to uszczelka i dopiero króciec i tak skręciłem, zasugerowałem się tym jak był zamontowany poprzedni (nie był wkręcony tylko wsadzony w blok). teraz pytanie: czy będzie to miało na jego działanie? czy muszę to poprawiać czy tak zostawić.
Auto grzeje się lepiej nic nie cieknie tylko nie wiem czy będzie się otwierał, nie mogę go zagrzać na tyle żeby włączyły się wiatraki.
ja tam zamontoawłem jak stary i jezdzi normalnie nic sie nie dizje skad wziąłes to 90 stopni?

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt sty 06, 2012 17:01
autor: Rafał 21
Miszka82 pisze:Panowie a ten imbus to koniecznie musi być z tą kulką ?
Miszka82, a co to za różnica ??z kulką gwiazdką itp. imbus 8
Miszka82 pisze:Ile czasu wam zajęła wymiana termostatu ?
Tak około 2200s przy zdolnościach manualnych :bajer: . Oczywiscie ta liczba sie wydłuży przy braku tychże zdolnosci :jaja:
piotrek233 pisze:Ja odkręcałem kluczem nasadkowym chyba 10 z grzechotką

piotrek233, kolega pytał o imbus do gruchy podciśnienia ..

Re: MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: pt sty 06, 2012 19:54
autor: markus420
skad wziąłes to 90 stopni?
Z książki serwisowej obsługa silnika AJM: Obrazek

W zasadzie zostawiłem już ten temat.
Raczej jest wszystko ok, wiec na razie się nie martwię. Silnik grzeje się jak powinien. Sam termostat też chyba się otwiera, więc nie mam sensu znowu wszystkiego rozkręcać.

Re: MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: sob sty 07, 2012 16:39
autor: Miszka82
Opis super
Właśnie wróciłem z garażu zajęło mi to ok 3h ale długo męczyłem się z odkręceniem tego dolnego imbusa
Wymiana termostatu pomogła

dzięki dla autora wątku

MK4 Wymiana termostatu 1.9TDI

: sob mar 03, 2012 01:24
autor: GoF
Odkopując lekko temat.
Udało mi się dziś (tzn mam nadzieję, że poprawnie) zmienić termostat. Byłem na tyle zdolny żeby urwać jedną z plastikowych łapek trzymających termostat - już wiem dlaczego przy oryginalnym termostacie trzeba go przekręcić o 90 stopni ale tak się zapiekło, że inaczej nie dało rady.

Mam pytanie jak w całości powinno się spuszczać płyn? Odkręciłem kranik na dolnym wężu, następnie odkręciłem korek ze zbiorniczka i wyleciało ok 2L, aż w końcu przestało lecieć. Natomiast po wyjęciu termostatu z bloku wyleciało jeszcze z kolejne 2L.... po bloku silnika :crazy: - dobrze że udało się prawie wszystko złapać do pojemnika. Może pomogło by nabicie powietrza kompresorem do zbiorniczka to pewnie wyrzuciło by kranikiem reszta płynu ale przy braku kompresora nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić.

Ps. Gdzie można "zutylizować" stary płyn do chłodnic? Do kanalizacji nie chcę tego wylewać a nie wiem czy znajdę jakiś warsztat co go przyjmie.