Podepne sie pod temat 

 po pierwsze jezeli chcecie malowac zaciski to pierw przed demontarzem sprawdzcie czy pójdzie odpowietrznik 

 jak pójdzie to mozna demontować zacisk kompletnie wystarczy tylko zacisnąc rzewód hamulcowy i nie bedzie kapał płyn ale oczywiście później dochodzi odpowietrzanie układu hamulcowego ;p  a przy odpowietrzaniu nie zapomnijcie o dolaniu płynu hamulcowego przeważnie DOT4 

 a znowu przy bębnach jest ten typ rzeczy ze trzeba ściągnać koło zbić kapturek  wyciągnąć zawleczke ściągnąc podkładke nakrętkowa ;] i odkręcić nakrętke jak już odkręcimy nakrętke to trzeba przyłożyć  ręke do łożyska i puknac młotkiem jeżeli nie przyłożymy ręki to łożysko poprostu poleci na ziemie dalej ściągamy szczęki wystarczy jak ściągniemy pierw dolną spręzynke wbijamy śrubokręt od góry albo od dołu i szarpiemy aż wyskoczy ;] kolejną rzeczą jest ściągnięcie blokadek szczękowych one sa na przelot i zakańczane sprężynką albo takim śmiesznym klipsem jezeli jest spręzynka to od tyłu tarczy kotwicznej (to na czym sa zamontowane szczęki) przytrzymujemy trzpień a kombinerkami łapiemy spręzynke i obkręcamy w lewo albo w prawo i zabezpieczenie schodzi później ściągmy szczęki w całości bez demontarzu górnych spręzynek 

 chwile musimy sie pomęczyć z odczepeniem linki i juz szczęki wyciągnięte 

 i w odwrotnej kolejności składamy 

 przy okazji można wyciągnąc stary smar z bębna i nałożyć nowy to przedłuży żywotnośc łożyska 

 Narzędzia potrzebne do użycia :
Kombinerki
Płaski śrubokręt 
klucz 24 
smar ŁT 43
papier ścierny 60 ( do przeczyszczenia bębna od strony ciernej )
i chyba to wszystko miłej pracy 

 POZDRAVWIAM ;]